Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10016
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Na szarą stosuję bakto g-stop . U mnie teraz mgła , idealny moment na taki oprysk .
-
- 50p
- Posty: 52
- Od: 18 cze 2024, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Na ile miałam wolnego czasu to przejrzałam , ale z racji ,że co chwila jakieś pytania się nasuwają to niestety nie mam pół dnia na szukanie informacji. A chyba po to jest forum ,żeby pytać i pomagać Ponoć nie ma głupich pytań...jokaer pisze: ↑27 cze 2024, o 18:00 Drodzy forumowicze, czy Wy w ogóle czytacie cokolwiek po za swoim postem. Przecież ja Ci Barbadoss86 napisałam co masz robić. Weź sobie na wstrzymanie, bo te środki zastosowałaś jak już miałaś chorobę w tunelu. Po za tym jest też coś takiego jak wyszukiwarka forumowa i należy z niej korzystać.
A z racji, że dopiero zaczynam uczyć się uprawy, stąd dopytuje. Czasem potrzeba na szybko coś znaleźć .
Ale nie przedłużając. Jestem po dwóch opryskach, Signum i Scorpion.
Co poradzilibyscie dalej?
Nowych gron w części pomidorów już nie przybędzie, chciałabym aby chociaż te zawiązane dojrzały. A w jednym pomidorze łodyga wyglądała tak. Czy to zgorzel czy już ZZ?
Pogoda nie rozpieszcza to fakt.
Rozglądałam się za Infinito ale widzę tylko większe opakowania, 1L bądź 5. Co niestety kosztuje. Można gdzieś znaleźć mniejsze opakowania? Przeglądałam internet ale nic nie znalazłam, nawet na allegro. Zamiast Infinito jest coś innego podobnego?
No a w ogóle czy jest sens pryskać znowu czymś?
Z góry dzięki za pomoc.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Są mniejsze opakowania Infinito, tylko szukasz pod zła nazwą, teraz to się nazywa Magnicur Finito 687,5SC.
-
- 50p
- Posty: 52
- Od: 18 cze 2024, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Mateos, dzięki . Właśnie wyskoczyło mi też to, i zastanawiałam się czy to coś podobnego.
- marenka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 2 kwie 2012, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
W tym roku pomidory w donicach maja przechlapane. U mnie tez cętkowana się przyplątała i o dziwo w tej samej donicy, ta sama odmiana i jeden zachorował a drugi ( na szczęście) nie. Jak były duże upały to wszystkie mdlały. Jakby tego było mało, to chwila nieuwagi i SZW wlazło w owocki. No jakaś masakra.
Dobrze, że chociaż te w gruncie jakoś sobie radzą.
Dobrze, że chociaż te w gruncie jakoś sobie radzą.
marenka
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Poproszę o pomoc co dolega moim pomidorom.
Krótki rys: Pomidory w tunelu foliowym, otwartym z obu stron. Folia nie zdejmowana 4sezon. W tym roku nie było obornika ani na jesień ani na wiosnę. Na dzień dobry była nowa ziemia pod każdy pomidor. A problem: zelone liście pokrywają się plamkami i żólkną i usychają (nie więdną). Na spodniej części na kilku ciemny nalot. Problem raczej w połowie wysokości krzaczka. Na owocach nic nie zauważyłam. Pomidory puszczone są na dwa pędy. Nawóz: na początek była gnojowka z pokrzywy, z czasem zamieniona na florovit 1 raz w tygodniu. Oprysk: co półtora tygodnia na przemian soda oczyszczona i drożdże z mlekiem. Podobne zdjęcia już widziałam tu na forum Wydaje mi się że to brunatna plamistość liści ale nie wiem co jeszcze. Zastanawiam jaki oprysk z tego co mam byłby najlepszy. Mam Cabrio Duo lub Skorpion 325 SC lub Switch 62.5 wg (użyty na śliwy). Zastanawiam się o ile wzmocnić nawożenie mam florovit i magiczną siłę interwencyjny. Bardzo proszę o wskazówki.
Krótki rys: Pomidory w tunelu foliowym, otwartym z obu stron. Folia nie zdejmowana 4sezon. W tym roku nie było obornika ani na jesień ani na wiosnę. Na dzień dobry była nowa ziemia pod każdy pomidor. A problem: zelone liście pokrywają się plamkami i żólkną i usychają (nie więdną). Na spodniej części na kilku ciemny nalot. Problem raczej w połowie wysokości krzaczka. Na owocach nic nie zauważyłam. Pomidory puszczone są na dwa pędy. Nawóz: na początek była gnojowka z pokrzywy, z czasem zamieniona na florovit 1 raz w tygodniu. Oprysk: co półtora tygodnia na przemian soda oczyszczona i drożdże z mlekiem. Podobne zdjęcia już widziałam tu na forum Wydaje mi się że to brunatna plamistość liści ale nie wiem co jeszcze. Zastanawiam jaki oprysk z tego co mam byłby najlepszy. Mam Cabrio Duo lub Skorpion 325 SC lub Switch 62.5 wg (użyty na śliwy). Zastanawiam się o ile wzmocnić nawożenie mam florovit i magiczną siłę interwencyjny. Bardzo proszę o wskazówki.
Pozdrawiam Emisia
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5141
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Stawiałbym na małe niedożywienie, roślina broni owoce i pobiera pokarm ze starszych liści. Szkoda, że nie ma zdjęcia całej rośliny, najlepiej pousuwać liście ze zmianami.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 100p
- Posty: 146
- Od: 20 paź 2023, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Na moje też wyglądają na głodne. Usuń gorsze liście żeby jakaś choroba nie weszła. Jeśli masz magiczną siłę do pomidorów to jak najszybciej podlej. 1g na 1 litr wody (2 łyżeczki na 10l konewkę)
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Niestety moja mama wczoraj rano już zdążyła podlać pomidory florovitem, ja Magiczną Siłę nabyłam wczoraj. Tak przeczuwałam że będą potrzebować czegoś na wzmocnienie. Podlalabym je dziś pytanie tylko czy mocniejszą dawką, a później przez 2 -3 dni nie podlewać? Zdjęcie całej rośliny postaram się wrzucić dziś.
Pozdrawiam Emisia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6479
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Florovit też jest ok. Takimi nawozami można podlewać często , co drugi dzień , a nawet co dzień , stosując dawkę jaka jest wskazana na opakowaniu.
Można nawozić też dolistnie dolistnie
NAWOŻENIE DOGLEBOWE - 1/2 g na 1 L (1 łyżeczka na 10 L) przy każdym podlewaniu
NAWOŻENIE DOLISTNE - interwencyjnie 1/4 g na 1 L ( 1/2 łyżeczka na 10 L) 1 raz w tygodniu
Można nawozić też dolistnie dolistnie
NAWOŻENIE DOGLEBOWE - 1/2 g na 1 L (1 łyżeczka na 10 L) przy każdym podlewaniu
NAWOŻENIE DOLISTNE - interwencyjnie 1/4 g na 1 L ( 1/2 łyżeczka na 10 L) 1 raz w tygodniu
-
- 100p
- Posty: 146
- Od: 20 paź 2023, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Florovit jest dobry jako podstawa ale raczej ciężko wykarmić nim pomidory przez cały sezon. Jest na tyle "lekki" że możesz go stosować przy każdym podlewaniu.
Natomiast co do magicznej siły i podobnych z dawkowaniem nie ma co przesadzać, bo po późniejszym przesuszeniu wzrasta stężenie i można niechcący zaszkodzić nadmiarami. Dlatego lepiej trzymać się zalecanych dawek. W tym przypadku jeśli są podlane możesz spróbować podać dolistnie magiczną siłę (wieczorem,kiedy nie ma już słońca bo przypali) w dawkach jakich powyżej podała #Pelasia
Natomiast co do magicznej siły i podobnych z dawkowaniem nie ma co przesadzać, bo po późniejszym przesuszeniu wzrasta stężenie i można niechcący zaszkodzić nadmiarami. Dlatego lepiej trzymać się zalecanych dawek. W tym przypadku jeśli są podlane możesz spróbować podać dolistnie magiczną siłę (wieczorem,kiedy nie ma już słońca bo przypali) w dawkach jakich powyżej podała #Pelasia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
To mam dwa nowe problemy. Pierwszy nieproszeni goście - mszyce - czeka mnie oprysk mospilanem lub emulparem. Co polecacie w tunelu? I drugi dziwnie jakby popalone liście dziś zauważyłam - i to mnie zastanawia. No i na kilku liściach jest ciemny nalot plamki od spodu żółte u góry liścia . Dodaje też zdjęcia całych krzaczków pomidorów jakie udało mi się wieczorkiem jeszcze zrobić.
Ps. Chciałam podziękować za wcześniejsze uwagi.
Ps. Chciałam podziękować za wcześniejsze uwagi.
Pozdrawiam Emisia
-
- 100p
- Posty: 146
- Od: 20 paź 2023, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Według mnie mszyce/muszki nie są aż tak groźne dla pomidora. Osobiście unikam mospilanu na warzywa jadalne, a jeśli już muszę to na mszyce wolę stosować sanium system. Ciemne plami to może być brunatna plamistość, pomidory były wcześniej chronione jakimś opryskiem?