Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Kabomba
Jak nie jak tak
Jak nie jak tak
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13818
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Owszem, od kilku dni się ochłodziło ale wcześniej była pogoda wręcz letnia, a arbuz tzn cała roślina jak i zawiązany arbuz stoją w miejscu jak zaklęte. Gdyby chociaż roślina rosła, to tego arbuza bym oberwał i czekał na kolejny. Trzeba był połowe pomidorów mniej, a jednak pod arbuzy się bardziej podczepić. Ale cóż.
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Jasny gwint... (Oby nie TO, trzy razy splunąć przez lewe ramię).
U mnie już na pewno będzie powtórka z gummy stem blight - dziś znalazłam wysięk bursztynowej substancji w miejscu uszkodzenia ogonka liściowego na jednym z krzaków, więc wiem, że mam pozamiatane.
Te wszystkie grzyby nas kiedyś wykończą i zjedzą
U mnie już na pewno będzie powtórka z gummy stem blight - dziś znalazłam wysięk bursztynowej substancji w miejscu uszkodzenia ogonka liściowego na jednym z krzaków, więc wiem, że mam pozamiatane.
Te wszystkie grzyby nas kiedyś wykończą i zjedzą
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Moim zdaniem (a jeśli ktoś wie lepiej, niech mnie poprawi) cokolwiek to jest, ciachnięcie tego pędu nie zmieni sytuacji na gorsze, więc ja bym to odcięła przy suchej, słonecznej aurze, zanim spadnie deszcz i martwa tkanka zacznie gnić/pleśnieć i może jeszcze grom wie co się na niej rozwinie.
Poza tym jednym pędem wszystko wygląda pięknie, a zwłaszcza to smocze jajo Fascynujące, jak szybko przyrastają owoce tych dużych odmian
Poza tym jednym pędem wszystko wygląda pięknie, a zwłaszcza to smocze jajo Fascynujące, jak szybko przyrastają owoce tych dużych odmian
- Rowerzysta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 799
- Od: 13 maja 2020, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachód
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Jeśli pierwsza tura żeńskich kwiatów pojawi się w ciągu najbliższych dwóch tygodni, a krzaki do tego czasu na bank zwiększą masę zieloną, i Karolina tych pierwszych zawiązków nie odrzuci (no ale nie powinna, bo to już lato, a po liściach widać, że żarcia i ciepełka im nie brakuje) to ostrożnie zakładam (licząc około 50 dni na wzrost i dojrzewanie), że w pierwszym lub drugim tygodniu września powinny być gotowe. (Te 50 dni to strzelam, może w tarczę, a może w płot sąsiada ).
Cieszę się, że Wam rosną te Karoliny, i że nareszcie wątek się kręci. Oby pogoda sprzyjała, a dżuma z podagrą trzymały się z dala od Waszych upraw!
Cieszę się, że Wam rosną te Karoliny, i że nareszcie wątek się kręci. Oby pogoda sprzyjała, a dżuma z podagrą trzymały się z dala od Waszych upraw!
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2541
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Podziwiam wasze arbuzy i lekko zazdroszczę.
Powiedzcie mi proszę, czy Carolina Cross jest smaczna, czy raczej pastewna?
Powiedzcie mi proszę, czy Carolina Cross jest smaczna, czy raczej pastewna?
Pozdrawiam, Jacek
- Rowerzysta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 799
- Od: 13 maja 2020, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachód
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Też się chętnie dowiem. Do września daleko.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13818
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Mi Carolina smakuje. Podobnie smakuje mi jak Crimsony.
Ale ja mam ,,hamską" gębe i wszystkie arbuzy dojrzałe mi smakują.
Ale ja mam ,,hamską" gębe i wszystkie arbuzy dojrzałe mi smakują.
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Błażej - to chyba nie próbowałeś odmiany Moro
(A tak serio, to ja też w sumie każdego dojrzałego zjem, ale mam swoich ulubieńców).
Ja Wam mogę powiedzieć tyle, co wiem z amerykańskiej części internetu: generalnie Carolina Cross to normalna odmiana, jak najbardziej jadalna i smaczna, niektórzy twierdzą wręcz, że przepyszna, ale nie dotyczy to okazów pompowanych na rekord. Wiadomo, że jak z każdą odmianą, nie każdego roku uda się tak samo, no i preferencje smakowe też są różne, ale CC musi być choć przyzwoicie smaczna, skoro w USA ludzie uprawiają tę domianę jak każdą inną, a tylko nieliczni w celu bicia rekordów.
Podam link do filmiku dzieciaka, który wyhodował okaz 85 kg: https://www.youtube.com/watch?v=CE4SP2Ace_M
Po otwarciu widać, że był za długo trzymany na krzaku (mówią, że jest słodki, ale już z dużą ilością włókien, no i po przekrojeniu pół wiadra wody z niego wyleciało).
Też jestem ciekawa, jak będą Wasze smakowały i jak duże zdążą urosnąć w "normalnej", niepodkręcanej uprawie, w naszym klimacie i w dodatku pod chmurką
(A tak serio, to ja też w sumie każdego dojrzałego zjem, ale mam swoich ulubieńców).
Ja Wam mogę powiedzieć tyle, co wiem z amerykańskiej części internetu: generalnie Carolina Cross to normalna odmiana, jak najbardziej jadalna i smaczna, niektórzy twierdzą wręcz, że przepyszna, ale nie dotyczy to okazów pompowanych na rekord. Wiadomo, że jak z każdą odmianą, nie każdego roku uda się tak samo, no i preferencje smakowe też są różne, ale CC musi być choć przyzwoicie smaczna, skoro w USA ludzie uprawiają tę domianę jak każdą inną, a tylko nieliczni w celu bicia rekordów.
Podam link do filmiku dzieciaka, który wyhodował okaz 85 kg: https://www.youtube.com/watch?v=CE4SP2Ace_M
Po otwarciu widać, że był za długo trzymany na krzaku (mówią, że jest słodki, ale już z dużą ilością włókien, no i po przekrojeniu pół wiadra wody z niego wyleciało).
Też jestem ciekawa, jak będą Wasze smakowały i jak duże zdążą urosnąć w "normalnej", niepodkręcanej uprawie, w naszym klimacie i w dodatku pod chmurką
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Dzisiaj od rana do teraz jakieś 10godz arbuzik przytył 6cm w pomiarze ott
Miałem troszkę czasu i wymacałem cały uschnięty pęd i żadnego nadgryzienia ani złamania nie znalazłem.
Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Krzak wygląda na zdrowy.
Już gdzieś czytałem że smakuje jak Crimson ale żeby tego doczekać i potwierdzić
Już kiedyś o to pytałem ale chyba nie było odpowiedzi...
Ile czasu od zapylenia do zbioru u Caroliny?
Miałem troszkę czasu i wymacałem cały uschnięty pęd i żadnego nadgryzienia ani złamania nie znalazłem.
Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Krzak wygląda na zdrowy.
Już gdzieś czytałem że smakuje jak Crimson ale żeby tego doczekać i potwierdzić
Już kiedyś o to pytałem ale chyba nie było odpowiedzi...
Ile czasu od zapylenia do zbioru u Caroliny?