Ludwiku pewnie znowu masz rację, ale jak się uzbierało 300 odmian, to siłą rzeczy wszystkim nie dogodzę. Robię segregację, ktora odmiana jest dla mnie super, którą może powtórzę a którą na pewno nie.
Dzięki Kasiu. U Ciebie tez pięknoty

. Podwójne brawa, bo to w gruncie,

ja się poddałam. Peach & Cream miałby u Ciebie dobrze. Jak się nie mylę on z grupy pomidorów od Amiszów, więc otwarty grunt pewnie by mu lepiej służył.