Brązowienie iglaków.(różnych)Choroby i szkodniki
Re: Brązowienie iglaków.Choroby i szkodniki
Na zimę brabanty świeżo sadzone lekko zmieniają kolor, trzeba poczekać aż wegetacja ruszy i ocenić.Jednak coś z tą woda trzeba zrobić, bo zalewania nie znoszą.
Re: Brązowienie iglaków.Choroby i szkodniki
Tam tak zalewa raz na kilka lat przy bardzo wysokim stanie rzeki, która płynie za wałem. Jak się woda podnosi powyżej rury od drenażu to woda wpływa do do niej i wylewa się na działkę. Ale jak tuje przeżyją to coś wymyślę żeby zablokować tą cofkę w przyszłości i będzie można wypompować wodę.selli7 pisze:Na zimę brabanty świeżo sadzone lekko zmieniają kolor, trzeba poczekać aż wegetacja ruszy i ocenić.Jednak coś z tą woda trzeba zrobić, bo zalewania nie znoszą.
Albo wykopię tuje podniosę trochę teren i wsadzę jeszcze raz ale wyżej conajmniej jak te przy płocie.
Brązowe igły drzewka po zimie
Hej
Jedno z drzewek (już nie pamiętam co to - kupiłem kilka lat temu) zbrązowiało i nie wiem czy coś z niego jeszcze będzie? Szczerze mówiąc trochę te brązowe igły mnie zaskoczyły, zauważyłem je nagle, nie widziałem jakiegoś stopniowego pogarszania stanu.
Kontekst: może za mało podlewałem po zimie. Drzewko miało też u podłoża jakiegoś dzikiego iglaka, którego jakoś wyplewiłem (pewnie korzenie w większości zostały w doniczce) tak 2 tyg. temu, jednak nie widzę poprawy, w wręcz jest gorzej. Da się jakoś odratować?
Posiadam też drugie takie drzewko, które jakoś sobie radzi (zob. załączone zdjęcia).
Dzięki za każdą z rad!
Jedno z drzewek (już nie pamiętam co to - kupiłem kilka lat temu) zbrązowiało i nie wiem czy coś z niego jeszcze będzie? Szczerze mówiąc trochę te brązowe igły mnie zaskoczyły, zauważyłem je nagle, nie widziałem jakiegoś stopniowego pogarszania stanu.
Kontekst: może za mało podlewałem po zimie. Drzewko miało też u podłoża jakiegoś dzikiego iglaka, którego jakoś wyplewiłem (pewnie korzenie w większości zostały w doniczce) tak 2 tyg. temu, jednak nie widzę poprawy, w wręcz jest gorzej. Da się jakoś odratować?
Posiadam też drugie takie drzewko, które jakoś sobie radzi (zob. załączone zdjęcia).
Dzięki za każdą z rad!
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Brązowienie iglaków.(różnych)Choroby i szkodniki
Kosodrzewina "na nóżce" sadzona w maleńkiej doniczce z byle czego. Aż dziw, że nie uschła wcześniej
Ratuj tą żywą, choć i ona wyraźnie usycha, więc może być za późno.
Duża donica, najlepiej z grubej mrozoodpornej terakoty, torf kwaśny pomieszany z gliną, albo jakiś hydrożel pod korzeń. Podlewać porządnie raz w tygodniu jak są upały i nie męczyć więcej roślin tak jak wcześniej.
Na pierwszym zdjęciu widać też jakąś tujkę. Z nią Postępuj tak samo. Poczytaj też trochę o uprawie iglaków. wiedza nie zaszkodzi, a na pewno pomoże
Ratuj tą żywą, choć i ona wyraźnie usycha, więc może być za późno.
Duża donica, najlepiej z grubej mrozoodpornej terakoty, torf kwaśny pomieszany z gliną, albo jakiś hydrożel pod korzeń. Podlewać porządnie raz w tygodniu jak są upały i nie męczyć więcej roślin tak jak wcześniej.
Na pierwszym zdjęciu widać też jakąś tujkę. Z nią Postępuj tak samo. Poczytaj też trochę o uprawie iglaków. wiedza nie zaszkodzi, a na pewno pomoże
Pozdrawiam Lucyna