Jak przeliczać ilość oprysków ?

[bioy]

Oczywiście dobrze.
Wychodzi więc około 0,15ml/1l. Dlatego pytam, po co koledze 60 razy mocniejsze stężenie.

[szkieletor11111]

Witam.
Mam w altanie straszne robactwo.
Pyretroidy. podobno są skuteczne na te cholery.
Ten pierwszy preparat ma stężenie zdaje się 10% a drugi 50%. Dlatego pytam ażeby nie zatruć się.
Pozdrawiam.

[szkieletor11111]

1% roztwór, to 10ml na litr wody.
Mogę wiedzieć do czego planujesz użyć tak mocnego stężenia tych środków?

Cyperkill 500g/l
jaka Tutaj będzie dawka. jak policzyć ten 1% ?

[kmarfa]

Witam Wszystkich. Jestem pierwszy raz na forum, mam problem teoretyczny z opryskami pomidorów, być może ktoś bardziej doświadczony znajdzie chwilkę, aby mi rozjaśnić w głowie, za co z góry jestem wdzięczna.
Od niedawna sadzę pomidory, w tym roku po raz pierwszy oprócz koktajlowych również te większe (wszystko od nasionek). Krzaków jest 24, większość na 2 lub 3 pędy, rozrośnięte, sporo liści, dużo owoców (jak na moje mało doświadczone oko). Ponieważ wchodzi zaraza, postanowiłam zastosować oprysk chemiczny. I tu jest problem. Po przeliczeniu dawkowania, zawsze wychodzi mi ok. 1 l cieczy użytkowej na moją uprawę, którą określiłam na ok. 10 m2. Zastanawiam się:
1. Jeśli na oprysk niechemiczny zużywam ok. 10 l cieczy na dokładne pokrycie liści od góry, od spodu i łodyg, to 1 l oprysku chemicznego wystarczy mi na pobieżne przejście i ‘psiknięcie’ nad pomidorem. Jak się to ma do działania kontaktowego oprysku, bo oczywiście nie będzie go na całej roślinie, tylko tam, gdzie akurat prysnę. Czy w takim razie należy liczyć zasadniczo na działanie wgłębne?
2. Z wyliczeń wynika, że samego koncentratu oprysku potrzebuję ok. 1ml na te moje 10m2. Czy jeśli tą ilość rozpuszczę w 10 l wody i spryskam dokładnie całe krzaczki, to oprysk będzie efektywny? Bo oczywiście stężenie będzie dużo mniejsze, ale ilość substancji czynnej na powierzchnie zachowana.
3. Jeśli przygotuję oprysk o stężeniu wg etykiety w ilości ok. 10 l i zużyję tą ilość na moje 10 m2, to przekroczę ilość substancji czynnej 10 razy. Tą opcję odrzuciłam, chociaż to zalecili mi w sklepie nie pytając o żadne szczegóły ani wielkość uprawy.

Przeprowadziłam już raz oprysk Revus wg metody 2, chcę zrobić jeszcze jeden oprysk innym środkiem, bo zaraza nie odpuściła, więc znowu się zastanawiam. W sklepach nie mają nic do powiedzenia, rozumieją problem, ale ‘nie było na szkoleniu’. Nawet w Inspekcji Ochrony Roślin nie potrafili jakoś uzasadnić stanowiska, chociaż skłaniali się do metody 1.
Proszę o pomoc, być może ktoś to rozważył i mając jakąś wiedzę jak te opryski działają, potrafi udzielić odpowiedzi. Dziękuję!!!!

[Pelasia]

Mi wystarcza 5 l do opryskania swoich pomidorów a mam ich około 80 szt.
Wszystko zależy jaki masz opryskiwacz , ostatnio koleżanka mi dała swój opryskiwacz ciśnieniowy , z rozrobionym kristalonem ,to 1,5 l starczyło na większość krzaków ..... powinno sie opryskiwać drobnymi kropelkami (brakuje mi określenia )
Myślę ,że 3 l oprysku powinno starczyć na Twoje uprawy.
Dawkę stosuj tak jak na opakowaniu jest zalecane , albo trochę większą , skoro ZZ nie odpuszcza .

[kmarfa]

Dziękuję za te uwagi, ale jeszcze będę dopytywać. Czy te 5 l wystarcza na spryskanie krzaków w całości (góra/ dół liścia, łodygi), czy nie robi się tego tak dokładnie? Mam spryskiwacz ręczny, ciśnieniowy z tłokiem, kwazar 3l i chaber z castoramy 6l. Chyba najwięcej tego oprysku schodzi na spody liści i sięganie pod nie 'z tej i z tamtej strony', żeby spryskać jak najwięcej....

[gienia1230]

Opryskujesz mgiełką, ustaw sobie odpowiednio dysze. Jeśli to jest środek o działaniu systemicznym ( układowym) to on wnika w roślinę i przemieszcza się wraz z sokami w roślinie - wtedy ja nie opryskuję aż tak dokładnie. Jeśli jest powierzchniowy lub wgłębny , wtedy niestety trzeba się przyłożyć. Oblecisz rośliny raz i odczekasz aż trochę przeschnie, wtedy drugi raz popsikasz. Opryskuj delikatnie z adiuwantem by Ci wszystko nie spływało.

[kmarfa]

Coraz więcej praktycznych informacji I kolejne pytanie - co jako adiuwant? Rozumiem, że do oprysku mam go dodać - czy 'Ludwik' spełni zadanie, czy raczej w tym przypadku coś innego?

[gienia1230]

Jedni dodają kropelki ludwika, drudzy mydło potasowe, inni adiuwant kupiony w ogrodniczym , ja używam "protector" bo oprysków w sezonie mam sporo.
Może jeszcze taka rada ; nie zostawiaj resztek cieczy w opryskiwaczu a już absolutnie pod ciśnieniem - jeśli zostało niewiele to wypryskaj, jeśli więcej to przelej do jakiegoś pojemnika i koniecznie podpisz - co to jest za ciecz i data.

[kmarfa]

Ponieważ nie mam doświadczenia z opryskami, to proszę jeszcze raz o potwierdzenie dawkowania. Mam obecnie środek scorpion, 1 ml na 1 l wody na moje 10 m2. Załóżmy, że zużyję 1,5 - 2 l tego roztworu - panicznie bać się przedawkowania i na wejściu zmniejszyć ilość środka np. do 0,7ml? Czy można zmniejszać stężenie, czy wówczas oprysk staje się mniej skuteczy albo całkiem nieskuteczny?
Zdaję sobie sprawę, że to dopytywanie w kwestiach dla Was oczywistych może być irytujące, ale bardzo chciałabym poukładać to sobie w głowie, więc drążę

[gienia1230]

Panicznie to się nie bój!
W etykiecie rejestracyjnej Skorpiona podano dawkowanie ( stężenie )= 10 ml na od 5 do 15 litrów wody. Czyli są widełki i dawkowanie masz tak pośrodku. Możesz dać 1 ml na 0,5 litra wody a możesz też 1 ml na 1,5 litra wody. Wszystko zależy od porażenia chorobami roślin.

[kmarfa]

Ha,ha! Bardzo wielkie dzięki za przedyskutowanie tematu. Zamierzam dzisiaj wykorzystać nową wiedzę. Co prawda zalecają oprysk przy temp. do 20 st., a dzisiaj ok. 23 będzie wieczorem. Jednak zaczynają się deszczowe dni, więc.... I tu nasuwa się kolejne pytanie, czy pilnujecie dokładnie zaleceń temperaturowych, czy mały margines jest dopuszczony? Co zrobić, gdy dzień po dniu upały, a zbliża się deszcz?
Czy pryskacie późnym wieczorem na wilgotne od rosy liście?

Dziękuję Gienia1230 i Pelasia za pomoc! Życzę udanych upraw

[gienia1230]

Zasady, których trzeba przestrzegać: pryskać wieczorem , a jeśli musimy w ciągu dnia to gdy niebo zachmurzone, nie pryskamy w słońcu i na mokre liście , psikamy w dni bezwietrzne lub z bardzo słabym wiatrem - bo czasami nie ma innego wyjścia. Jeśli są jakieś specjalne zalecenia np. wymogi co do temperatury- bo nie zawsze tak jest - na pewno jest to zaznaczone w ulotce. Się specjalnie nie stresować - ważne zachować zdrowy rozsądek.