OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
deltoro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1106
Od: 10 mar 2017, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk

Re: OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Dzisiaj poszedł oprysk, nawożenie dolistne

Obrazek


siarczan potasu, proszek "nieogrodniczy"

Obrazek
pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
Rowerzysta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 799
Od: 13 maja 2020, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachód

Re: OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Mieszałem już fungicydy z kristalonem, mocznikiem i siarczanem magnezu. Nigdzie nie mogę się doszukać czy można mieszać z wapnovitem ?
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6770
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Post »

viewtopic.php?p=6457407&hilit=wapnovitem#p6457407
tu trochę pisałam o mieszaniu wapnovitu.
deltoro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1106
Od: 10 mar 2017, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
Rowerzysta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 799
Od: 13 maja 2020, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachód

Re: OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Czasem czuje się jak chemik, a nie jak ogrodnik. Zrobiłem wczoraj oprysk Finito, a Wapnovit zastosuje w sobotę. Miałem tylko problem bo liście były już lekko wilgotne. Nie wiem czy ten oprysk miał sens, ale nie mam w tym tygodniu możliwości zrobienia oprysku w innej porze niż wieczorna. Oprysk powtórzę za dobry tydzień na suche liście.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6770
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Dokładnie , też tak mam... chemik :;230, ale z drogiej strony , jak nie zadziała się , to po plonach .
Tylko trzeba robić o z głową....
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1288
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Zbieram od kilkunastu lat gruntowe ogórki i pomidory bez jakichkolwiek oprysków.
Udaje się to dzięki:
- 'suchemu mikroklimatowi,
- wcześniejszemu wysadzaniu do gruntu w duże dołki z kompostem,
- zapasowym sadzonkom, czekającym na wypadek wcześniejszego pojawienia się mączniaka czy zarazy.

Od początku lipca z trzydziestu krzewów (10 odmian) pomidorów zbieram dziennie 1-2 kg. Tylko oparzenia i pojedyncze pomidory z SZW.
Z dwudziestu ogórków (kilku odmian) prowadzonych na rusztowaniu zebrałem zbyt dużo na przetwory. Na szczęście ogórki się kończą (bez mączniaka zostały tylko górne liście).
Fittipaldi
100p
100p
Posty: 146
Od: 20 paź 2023, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Myślę że warto byłoby rozdzielić opryski Śor od zwykłych oprysków. Bo o ile pierwszych można nie używać z nastawienia "stop chemii" o tyle nieużywanie tych drugich (przykładowo: wapń czy magnez) jest błędem niewiedzy albo lenistwem. I to nawet nie chodzi o to żeby mieć większe zbiory ale o jakość. Bądź co bądź odpowiednia ilość magnezu wpływa na lepszy smak pomidora.
Druga sprawa że nawet te "okropne" opryski chemicznie mają często szkodliwość na poziomie tabletki przeciwbólowej czy soli.

To trochę tak jakbyś się chwalił tym że nie przyjmujesz żadnych suplementów przy ubogiej diecie. Od czasu do czasu złapią jakieś skurcze czy inne dolegliwości ale czekasz aż same ustąpią.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1288
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Tak, nie pryskam głównie z lenistwa i skąpstwa. Koszty nasion i ziemi do wysiewu to około 15zł. W gruncie dostają co tydzień darmowy gołębiak.
Długoletnie doświadczenie pozwala mi wyprodukować 1kg pomidorów za 25 groszy.
Fittipaldi
100p
100p
Posty: 146
Od: 20 paź 2023, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Post »

I takie podejście trochę zmienia odbiór. W poprzednim poście odebrałem jakbyś zachęcał do niestosowania oprysków. Cena produkcji 1kg robi wrażenie aczkolwiek opryski wapniem czy magnezem to groszowe sprawy. :wink:
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10457
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Podoba mi się takie podejście , chociaż ja mam zupełnie inne .
Moim zdaniem , żeby taki plan się powiódł to należy zainwestować w dobre nasiona dobrej
odmiany . Koszty nasion można póżniej sobie zwrócić kiedy z jednej sadzonki zrobimy kilka i
na dodatek odmianę przezimujemy by ponownie pozyskać z niej sadzonki .
Tak zupełnie z oprysków bym jednak nie rezygnowała , nie muszą być chemicznie mogą być eko .
Dobry oprysk może poprawić plon .
Mam sąsiadów , którzy mają podobne podejście , ale u nich to nie kończy się niestety sukcesem . ;:174
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1288
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Tak, uprawa pomidorów w gruncie bez oprysków może się udać tylko w sprzyjających warunkach.
Mam glebę piaszczystą, utrzymywaną w czarnym ugorze, która szybko się nagrzewa i jest mocno przepuszczalna.
Presja grzybów jest na tyle mała, że udaje mi się bez oprysków uprawiać także winorośle.
Zaraza przychodzi przeważnie w połowie sierpnia, a wtedy większość pomidorów jest zebrana. Na wrzesień i październik pozostają samosiejki Koralika. Pewne nadzieję na przedłużenie zbiorów wiąże z Jutroszem, którego wilki pierwszy raz ukorzeniam.
Nie wszystkim roślinom tak suchy mikroklimat pasuje. Cytryniec świdośliwy cierpią, a z borówkami mam ciągłe problemy.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10457
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Post »

U mnie większość chorób pojawia się w okresie suszy . Oba mączniaki , alternarioza czy bakteryjne zaczęły
się gdy od dawna nie padało . A wysokie temperatury ich nie zatrzymują . Nie jest to wina podlewania po
roślinach bo nigdy tego nie robie .
Ostatnio trafiłam na filmy francuskiego ogrodnika , który poleca zraszać rośliny by chronić przed mączniakiem prawdziwym ,
a może coś żle zrozumniałam . ;:oj
Borówka u mnie udaje się tylko wtedy gdy się systematycznie nawadniana . Nie wystarczy podlać ją raz na jakiś czas .
AdamK-l
50p
50p
Posty: 58
Od: 20 mar 2023, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Wroniarz pisze: 26 lip 2024, o 15:07Mam glebę piaszczystą, utrzymywaną w czarnym ugorze, która szybko się nagrzewa i jest mocno przepuszczalna. Presja grzybów jest na tyle mała, że udaje mi się bez oprysków uprawiać także winorośle. Zaraza przychodzi przeważnie w połowie sierpnia, a wtedy większość pomidorów jest zebrana.
Mam niemal identycznie, aczkolwiek patrząc na to jak likwidują po kolei wszystkie ŚOR to szarpnąłem się i kupiłem to Cabrio Duo 1l co by mieć coś w zanadrzu na kolejne kilka lat gdy ZZ wejdzie, zwłaszcza, że termin ważności 2026. Całego nie ma szans żebym zurzył to jakby ktoś coś to moge z połowe odsprzedać :wink: Niestety z kupnem Magnicur Finito się spóźniłem :(

anulab pisze: 27 lip 2024, o 06:37U mnie większość chorób pojawia się w okresie suszy . Oba mączniaki , alternarioza czy bakteryjne zaczęły się gdy od dawna nie padało. A wysokie temperatury ich nie zatrzymują. Nie jest to wina podlewania po roślinach bo nigdy tego nie robie.
Tak się zastanawiam gdyby np. uprawiać ogórki w pionie (by nie byly przy glebie) jak robi to coraz więcej ludzi to może by szansa na chorobe była mniejsza, albo podlewać zamiast wieczorem to rano o ile ktoś już tak nie robi?
Ewaca
500p
500p
Posty: 794
Od: 12 lut 2023, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa

Re: OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Wrocilam po urlopie i nie wiem za co pierwsze chwytać. Czy do oprysku siarczan magnezu i potasu moge razem? Bo do podlewania wiem że można. Stężenie 2g/l kazdego z nich wystarczy? Kiedys byla o tym mowa ale nie moge odszukac. Przepraszam jeśli sie powtarzam.
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”