Mój ogród niepokazowy cz. 2
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1819
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Ojej, jakie piękne jeżówki!
Hortensje, surfinie i rudbekie - bardzo udany zestaw
Hortensje, surfinie i rudbekie - bardzo udany zestaw
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Małgosiu, dziękuję ale czy pisząc o zestawie: hortensje, surfinie, rudbekie miałaś na myśli rozchodnik okazały??? Bo tam nie ma hortensji
Buziaczki Kochana
Buziaczki Kochana
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1819
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
No tak... czas zmienić okulary
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11832
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Supertunia z prosem i aminkiem cudnie się prezentuje.
Cieszę się, że jeżówki kwitną, różowa to Pink Double Delight. Lubi się po deszczu zwieszać. Niektóre mają niedobory, może mają za kwaśną glebę, albo jeszcze nie zakorzeniły się dobrze.
Cynie, to była loteria, u mnie też więcej białych.
Orlaję wyrywam z gleby i potrząsam nad rabatami. Nie lubię się przemęczać. Lepiej się ukorzenia przed zimą.
Dziękuję, Iga się pochorowała, skończyło się antybiotykiem. Tylko chłopaki dwa tygodnie się bawili.
Miło, że wnusio przywiózł sympatię i przedstawił babci.
Halszko miłej niedzieli i dobrego tygodnia.
Cieszę się, że jeżówki kwitną, różowa to Pink Double Delight. Lubi się po deszczu zwieszać. Niektóre mają niedobory, może mają za kwaśną glebę, albo jeszcze nie zakorzeniły się dobrze.
Cynie, to była loteria, u mnie też więcej białych.
Orlaję wyrywam z gleby i potrząsam nad rabatami. Nie lubię się przemęczać. Lepiej się ukorzenia przed zimą.
Dziękuję, Iga się pochorowała, skończyło się antybiotykiem. Tylko chłopaki dwa tygodnie się bawili.
Miło, że wnusio przywiózł sympatię i przedstawił babci.
Halszko miłej niedzieli i dobrego tygodnia.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Witaj Halinko
Piękna hortensja. To anabel ?
Rudbekie też bardzo ładne. Lubię je bo one bardzo łado i ładnie kwitną
Piękne masz odmiany jeżówek. Fijak widać, dobrze ci rosną. suuper.
Piękna hortensja. To anabel ?
Rudbekie też bardzo ładne. Lubię je bo one bardzo łado i ładnie kwitną
Piękne masz odmiany jeżówek. Fijak widać, dobrze ci rosną. suuper.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Kochani, znów narobiłam sobie zaległości forumowych Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko napisać, że już kilka razy zabierałam się do uzupełnienia swojego wątku i za każdym razem coś mnie oderwało, nie zapisałam kopii roboczej i po powrocie okazało się, że wpis powędrował w eter Mam też ogromne zaległości w Waszych wątkach, do zimy ich nie nadrobię.
Lato minęło mi raczej spokojnie, poza suszą nie miałam większych kataklizmów, również ostatnie opady nie wyrządziły nam żadnych szkód. Nawet ogród nie ucierpiał, gdyż wreszcie doczekaliśmy się nowej drogi z systemem odwadniającym
Tak dawno nie pisałam i nie wstawiałam zdjęć, że wyszłam z wprawy, chyba wstawię kilka zaległych fotek i biegnę do Was
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, trzymajcie się cieplutko
Lato minęło mi raczej spokojnie, poza suszą nie miałam większych kataklizmów, również ostatnie opady nie wyrządziły nam żadnych szkód. Nawet ogród nie ucierpiał, gdyż wreszcie doczekaliśmy się nowej drogi z systemem odwadniającym
Tak dawno nie pisałam i nie wstawiałam zdjęć, że wyszłam z wprawy, chyba wstawię kilka zaległych fotek i biegnę do Was
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, trzymajcie się cieplutko
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11832
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Hortensje ogrodowe przepięknie Ci kwitną. Podziwiam, bo wiem ile pracy wymaga uprawa w donicach.
Dwie ostatnie dalie przecudnej urody.
Hibiskus z kosmosem dopasowały się kolorystycznie.
Halszko dużo czasu na ogrodowe przyjemności.
Uściski dla Antosi.
Dwie ostatnie dalie przecudnej urody.
Hibiskus z kosmosem dopasowały się kolorystycznie.
Halszko dużo czasu na ogrodowe przyjemności.
Uściski dla Antosi.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
A co tam teraz Halszko u Ciebie słychać? Dzięki chryzantemom ogród pewnie aż kipi kolorami, tym bardziej, że obecnie jesienna pogoda jest taka słoneczna.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Witajcie Kochani
18 października
Jesień w pełni, pracy huk, a ja po zabiegu okulistycznym mam zalecenie prowadzić "oszczędzajacy tryb życia"
Spaceruję więc po ogrodzie i zastanawiam się kiedy ja to wszystko zrobię
Przypuszczam, że większość prac poczeka na wiosnę, jedyne co musi być zrobione przed zimą to posadzenie cebulek. Kilka poranków z przymrozkami rozprawiło się z daliami, cyniami i koleusami. Na szczęście zdążyłam pobrać szczepki z tych ostatnich.
Wczoraj przerobiłam ostatnie pomidorki truskawkowe, które w tym roku wyjątkowo obrodziły. Przy okazji w zauważyłam, że w niektórych zaczęły kiełkować nasiona
27 października
Korzystając z pięknej pogody w ubiegłym tygodniu wycięłam badyle po floksach, jeżówkach i innych bylinach, oczywiście siedząc na małym stołeczku żeby się nie schylać Wsadziłam też cebule tulipanów do kilkunastu koszyków. Teraz czekają pozostałe cebule i trzeba będzie to wszystko wkopać do ziemi, a tu za parę dni operacja na drugie oko
27 października
Soniu, dziękuję, teraz widzę ile różnych czynności w ogrodzie wymaga dźwigania i schylania się, a już uprawa czegokolwiek w donicach szczególnie. Z powodu zawirowań zdrowotnych mam dużo czasu na przemyślenia i dochodzę do wniosku, że muszę jakoś ograniczyć rośliny wymagające bieżącego doglądania i opieki.
Antosia wyściskana, też dziękuje
Wandziu, kilka z moich chryzantem zniknęło bezpowrotnie, ale reszta nieźle sobie radzi. Chociaż wydaje mi się że niektóre jakoś później rozkwitają niż w poprzednich latach. Na szczęście pogoda im sprzyja I nie są zmasakrowane przez deszcz.
29 października
Pisałam na raty a dziś wstawię parę aktualnych zdjęć.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam, życzę miłych chwil w ogrodach
18 października
Jesień w pełni, pracy huk, a ja po zabiegu okulistycznym mam zalecenie prowadzić "oszczędzajacy tryb życia"
Spaceruję więc po ogrodzie i zastanawiam się kiedy ja to wszystko zrobię
Przypuszczam, że większość prac poczeka na wiosnę, jedyne co musi być zrobione przed zimą to posadzenie cebulek. Kilka poranków z przymrozkami rozprawiło się z daliami, cyniami i koleusami. Na szczęście zdążyłam pobrać szczepki z tych ostatnich.
Wczoraj przerobiłam ostatnie pomidorki truskawkowe, które w tym roku wyjątkowo obrodziły. Przy okazji w zauważyłam, że w niektórych zaczęły kiełkować nasiona
27 października
Korzystając z pięknej pogody w ubiegłym tygodniu wycięłam badyle po floksach, jeżówkach i innych bylinach, oczywiście siedząc na małym stołeczku żeby się nie schylać Wsadziłam też cebule tulipanów do kilkunastu koszyków. Teraz czekają pozostałe cebule i trzeba będzie to wszystko wkopać do ziemi, a tu za parę dni operacja na drugie oko
27 października
Soniu, dziękuję, teraz widzę ile różnych czynności w ogrodzie wymaga dźwigania i schylania się, a już uprawa czegokolwiek w donicach szczególnie. Z powodu zawirowań zdrowotnych mam dużo czasu na przemyślenia i dochodzę do wniosku, że muszę jakoś ograniczyć rośliny wymagające bieżącego doglądania i opieki.
Antosia wyściskana, też dziękuje
Wandziu, kilka z moich chryzantem zniknęło bezpowrotnie, ale reszta nieźle sobie radzi. Chociaż wydaje mi się że niektóre jakoś później rozkwitają niż w poprzednich latach. Na szczęście pogoda im sprzyja I nie są zmasakrowane przez deszcz.
29 października
Pisałam na raty a dziś wstawię parę aktualnych zdjęć.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam, życzę miłych chwil w ogrodach
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Cudne te twoje astry i chryzantemy .
Niebieski asterek ślicznie kontrastuje z jesienną hortensją.
Jeszcze słonecznie, jeszcze kolorowo, jeszcze pięknie
Te kolorowe dalijki też piękne. Zwalszcza ta bordowo rżówa, czy biaława.
Niebieski asterek ślicznie kontrastuje z jesienną hortensją.
Jeszcze słonecznie, jeszcze kolorowo, jeszcze pięknie
Te kolorowe dalijki też piękne. Zwalszcza ta bordowo rżówa, czy biaława.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 854
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Dużo zdrówka Kochana!
Piękne jesienne widoki. Odpoczywaj, bo zdrowie najważniejsze
Piękne jesienne widoki. Odpoczywaj, bo zdrowie najważniejsze
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1814
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Halinko
Piękne te kolorowe, jesienne widoczki.
U mnie raz po raz w nocy przymrozki przypominają, że chłodniejsze dni nastają.
Astry , róże pięknie się u Ciebie trzymają.
Ja obserwuję u siebie kwitnącą różę The Prince i choć rano miała na płatkach mroźny szron to i tak pięknie się prezentowała.
Piękne te kolorowe, jesienne widoczki.
U mnie raz po raz w nocy przymrozki przypominają, że chłodniejsze dni nastają.
Astry , róże pięknie się u Ciebie trzymają.
Ja obserwuję u siebie kwitnącą różę The Prince i choć rano miała na płatkach mroźny szron to i tak pięknie się prezentowała.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11832
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Halszko piękne jesienne kolory. Chryzantemy też trochę późno Ci zakwitły. Różowa urocza, choć pomarańczowe i żółte mocniej świecą na rabacie.
Pilnuj się, bo szkoda oczu. Odpuszczam prace jesienne, wiosną nadrobię. Dziś nawet nie wyszłam na dwór, bo mnie coś w gardle drapie.
Uściski
Pilnuj się, bo szkoda oczu. Odpuszczam prace jesienne, wiosną nadrobię. Dziś nawet nie wyszłam na dwór, bo mnie coś w gardle drapie.
Uściski