Kawon (arbuz) - część 14

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
rolnik90
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1034
Od: 7 kwie 2011, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wierzbica

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Czegoś nie rozumiem. Asahi oznaczone data 24 czerwca zerwałem dnia 31 lipca było dojrzałe. Dziś zerwałem asahi oznaczone datą 25 czerwca no i trochę mu brakuje, ktoś potrafi mi wytłumaczyć jak to jest ? Różnica między zerwaniem to 8 dni, bałem się, że jest już za późno, a jeszcze mógł poleżeć.
Piotr
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 758
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Witajcie. :wit
Wy się tutaj chwalicie owocami a u mnie jest DRAMAT na całego. ;:223 ;:223 ;:223
Niedawno ktoś tutaj pisał o szkodniku co mu wygryzał szyjkę korzeniową arbuza i chyba nie udało się sprawy wyjaśnić? ;:202
Dziś wracam z pracy a tutaj na mojej grządce wszystkie liście na arbuzie (Crimson Sweet)wiszą jak szmaty. ;:303 ;:303
Walę do pędu głównego i nie NIE MA GO, same pędy boczne zostały. Środek w ziemi zjedzony do cna.
To gryzoń na pewno. ;:303 ;:303
Moja trochę wina, bo dwa dni temu był kopczyk na grządce, ale uznałem że to kret przyszedł na dżdżownice a nie chciałem zniszczyć grządki. Dziś wydarłem cały krzak! Ramiona po 4-5m, 5 owoców z czego jeden na lekko 1,5kg. ;:185 ;:185
Przy okazji melona wywaliłem, bo zero zawiązek a tylko mączniak rzekomy na nim był i się rozsiewał.
Grządka została prawie pusta. ;:222 ;:222
Oto co zostało.

Obrazek

A to owoce (te dwa większe z tego krzaka)


Obrazek

PIękny krzak był, dopiero zaczynał owoce wiązać. Zajmował kilka m2.

Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Nie piszę aby się żalić , choć szlag mnie trafia.
Nie daruję tego temu szkodnikowi. ;:185 ;:185 ;:185
Łowcą jestem lepszym niż ogrodnikiem. ;:333
Niebawem zadynda u mnie bo już na niego poluję. Dowiemy się co potrafi tak zjeść arbuza.
:uszy


Najmniejszy arbuz wielkości jaja gęsiego na fotce to durszlak zrobiony w jedną noc przez dwa rude potwory tzw.śliniki luzatyńskie. Niestety nie ma na to lekarstwa, mimo iż te dwa już nie żyją które zjadły tego arbuzika. ;:170
W tym roku będę miał fart jak zjem choć jednego arbuza swojego chowu. ;:223 ;:223 ;:223
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
reyav
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 24 paź 2023, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

A czasem Molufries nie działa na to gówn:<>:o?
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 758
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Witajcie znowu :wit .

Jak obiecałem tak jest.
Zagadka rozwiązana.
To karczownik niszczy arbuzy tak że odgryza cały krzak w środku.
;:303 ;:303 ;:303
Dziś go rano zidentyfikowałem. Poniżej drastyczne zdjęcia.

Przed otwarciem pułapki Ze względu na niesmaczne zdjęcia, zamieniłem je na linki, nie każdy chce je oglądać. ekopom

https://postimages.org/][img]https://i.postimg.cc/Y04chhfm/IMG-2955.jpg

Po wyjęciu szkodnika


https://postimages.org/][img]https://i.postimg.cc/fy44SMH2/IMG-2956.jpg

Identyfikacja


https://postimages.org/][img]https://i.postimg.cc/44tRkhdr/IMG-2957.jpg
https://postimages.org/][img]https://i.postimg.cc/ncG8Mbq2/IMG-2958.jpg

To tyle w temacie.
Pułapka zostaje na kilka dni, bo może to nie być jedyny okaz w tym miejscu, jak są tunele, to może przyjść inny szkodnik, zwłaszcza, że ta uprawa jest w strefie ogromnej aktywności norników. ;:303 ;:303
Kopczyk był jak u małego kreta, zlekceważyłem i teraz mam pod krzaku arbuza i owocach.
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Karczownik
200p
200p
Posty: 341
Od: 1 kwie 2019, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlasie/mazowsze

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Tak mi przykro :(
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2715
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

FreGo współczuję ale też gratuluję złapania sprawcy. ;:14
Mam podobną pułapkę i nigdy nic w nią nie złapałam nawet myszy.
Dzisiaj ważyłam swoje maleństwa. Muszę używać dwie wagi, kuchenną i osobową.
Największy, chyba Orangeglo 7700 g
Obrazek
Drugi worek, 2 sztuki 6800 i 2744 g.

Obrazek

Obrazek

Trzeci prawdopodobnie Rosario, 3500 i 2600 g.

Obrazek
Tak wygląda wąs, zapylony 2 lipca, korci mnie żeby zerwać ancymonka.
Obrazek

Obrazek

4 worek prawdopodobnie Crimson, 2780 i 1300 g.

Obrazek

Obrazek

Zawiązało się jeszcze kilka maluchów .Nie sądziłam że się utrzymają ale na razie są i szybko rosną.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 758
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Piękne masz Kasiu te owoce. ;:303 ;:333
Myślę że mogę Cię już ogłosić Królową Arbuzowowania Workowego ;:215 ;:224
Jeszcze nie widziałem aby ktoś z pojemnika, czy worka wyhodował arbuza na ponad 7kg. ;:185 ;:185
Jak ktoś miał 3-4kg to już fiu-fiu.W sumie nie wierzyłem do tej Twoje uprawy że to możliwe aby tak to szło fajnie. ;:333
Trzeba będzie rozważyć ten sposób w przyszłości, to jest niezłe rozwiązanie. Jak widać człowiek uczy się całe życie. :;230 ;:215
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2715
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Dzięki, mam nadzieję godnie nosić koronę. :lol: ;:215
Chciałam jeszcze podkreślić że nie daję żadnych sztucznych nawozów typu kristalon itp. Nawożę raz w tygodniu gnojówką własnego wykonania. Skład to pokrzywy, mlecz, skrzyp, przytulia, podagrycznik, skórki bananów i kupa łosia. Robiłam ją głównie dla pomidorów.
Pomidorami to już się w tym sezonie przejadłam a gałęzie się jeszcze łamią pod ciężarem , jest ich masa.
I co zabawne mam pomidory w workach jak arbuzy i te workowe lepiej rosną niż te w gruncie.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10591
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Kasia , skąd masz kupę łosia ?
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2715
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Ania mieszkam z dala od wsi ,wkoło łąki ,pola i lasy, chodzą u mnie łosie stadami.
Kupę znalazłam w brzezinkach obok ogrodu.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10591
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Pod moje siedlisko podchodzą dzikie zwierzęta , ale nie pomyślałam by poszukać tego cennego nawozu .

Swoje pojemnikowe zakopałam w ziemi razem z wewnętrzną donicą . Wcześniej sprawdziłam , że korzenie
przerosły ziemię .
Teraz jest gąszcz i nie widać czy jakieś owoce tam są .
Obrazek
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6937
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Pęknę macie arbuzy. ;:63
Mnie się nie udała uprawa .
Jeden padłl całkiem, dwa pozostałe rosną , ale słabo.
Asia
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5150
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Zważyłem swoje arbuzy niektóre mają powyżej 13 kg, a jeden przekroczył 15 kg, powyżej tej wagi. Będę musiał zważyć po zerwaniu, bo wagę mam do 15 kg
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2715
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Jeden arbuz ma taki dudniący odgłos jak go postukam, jakby był pełen wody, wąs ma suchy, prawie 40 dni od zapylenia, dojrzały będzie?
Mam ochotę zerwać i się boję. ;:oj
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Sęk w tym, że nikt Ci tego na odległość nie zdiagnozuje ze stuprocentową pewnością, a i wytrawnym znawcom zdarza się wpadka na ich własnym arbuzowym polu, każda odmiana ma swoje fanaberie (a tu nawet odmian nie jesteśmy pewni), a do tego pogoda może wydłużyć lub przyspieszyć czas dojrzewania, ale z uwagi na ten suchy wąs czepny oraz jak piszesz około 40 dni... Ja bym zerwała. Ostatecznie kiedyś trzeba zerwać, kiedyś też trzeba się po raz pierwszy pomylić, a potem po raz dziesiąty... :D Jeśli będziesz czekać zbyt długo, to też możesz żałować, bo niektóre odmiany tak mają, że zerwane o kilka dni za późno już są mocno przejrzałe.
Piszesz o tym małym czarnym, 3,5 kg, z ostatnich fotek? Ja sobie wczoraj zerwałam takie małe Złoto Wolicy, nie mając pojęcia ile ma dni, tylko dlatego, że pęd już mocno oberwał od zarazy, no i brakowało kilku dni do ideału, ale owoc był jak najbardziej smaczny i już go nie ma :)
(Przy okazji - rozczulił mnie ten agreścik 83 gramy, sumiennie ułożony na wadze, bo jak wszyscy do kontroli, to wszyscy :D)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”