Kawon (arbuz) - część 14

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 743
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Piękne masz Kasiu te owoce. ;:303 ;:333
Myślę że mogę Cię już ogłosić Królową Arbuzowowania Workowego ;:215 ;:224
Jeszcze nie widziałem aby ktoś z pojemnika, czy worka wyhodował arbuza na ponad 7kg. ;:185 ;:185
Jak ktoś miał 3-4kg to już fiu-fiu.W sumie nie wierzyłem do tej Twoje uprawy że to możliwe aby tak to szło fajnie. ;:333
Trzeba będzie rozważyć ten sposób w przyszłości, to jest niezłe rozwiązanie. Jak widać człowiek uczy się całe życie. :;230 ;:215
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2379
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Dzięki, mam nadzieję godnie nosić koronę. :lol: ;:215
Chciałam jeszcze podkreślić że nie daję żadnych sztucznych nawozów typu kristalon itp. Nawożę raz w tygodniu gnojówką własnego wykonania. Skład to pokrzywy, mlecz, skrzyp, przytulia, podagrycznik, skórki bananów i kupa łosia. Robiłam ją głównie dla pomidorów.
Pomidorami to już się w tym sezonie przejadłam a gałęzie się jeszcze łamią pod ciężarem , jest ich masa.
I co zabawne mam pomidory w workach jak arbuzy i te workowe lepiej rosną niż te w gruncie.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9890
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Kasia , skąd masz kupę łosia ?
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2379
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Ania mieszkam z dala od wsi ,wkoło łąki ,pola i lasy, chodzą u mnie łosie stadami.
Kupę znalazłam w brzezinkach obok ogrodu.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9890
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Pod moje siedlisko podchodzą dzikie zwierzęta , ale nie pomyślałam by poszukać tego cennego nawozu .

Swoje pojemnikowe zakopałam w ziemi razem z wewnętrzną donicą . Wcześniej sprawdziłam , że korzenie
przerosły ziemię .
Teraz jest gąszcz i nie widać czy jakieś owoce tam są .
Obrazek
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6419
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Pęknę macie arbuzy. ;:63
Mnie się nie udała uprawa .
Jeden padłl całkiem, dwa pozostałe rosną , ale słabo.
Asia
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5140
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Zważyłem swoje arbuzy niektóre mają powyżej 13 kg, a jeden przekroczył 15 kg, powyżej tej wagi. Będę musiał zważyć po zerwaniu, bo wagę mam do 15 kg
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2379
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Jeden arbuz ma taki dudniący odgłos jak go postukam, jakby był pełen wody, wąs ma suchy, prawie 40 dni od zapylenia, dojrzały będzie?
Mam ochotę zerwać i się boję. ;:oj
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Sęk w tym, że nikt Ci tego na odległość nie zdiagnozuje ze stuprocentową pewnością, a i wytrawnym znawcom zdarza się wpadka na ich własnym arbuzowym polu, każda odmiana ma swoje fanaberie (a tu nawet odmian nie jesteśmy pewni), a do tego pogoda może wydłużyć lub przyspieszyć czas dojrzewania, ale z uwagi na ten suchy wąs czepny oraz jak piszesz około 40 dni... Ja bym zerwała. Ostatecznie kiedyś trzeba zerwać, kiedyś też trzeba się po raz pierwszy pomylić, a potem po raz dziesiąty... :D Jeśli będziesz czekać zbyt długo, to też możesz żałować, bo niektóre odmiany tak mają, że zerwane o kilka dni za późno już są mocno przejrzałe.
Piszesz o tym małym czarnym, 3,5 kg, z ostatnich fotek? Ja sobie wczoraj zerwałam takie małe Złoto Wolicy, nie mając pojęcia ile ma dni, tylko dlatego, że pęd już mocno oberwał od zarazy, no i brakowało kilku dni do ideału, ale owoc był jak najbardziej smaczny i już go nie ma :)
(Przy okazji - rozczulił mnie ten agreścik 83 gramy, sumiennie ułożony na wadze, bo jak wszyscy do kontroli, to wszyscy :D)
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 743
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

leszkat76 pisze: 10 sie 2024, o 17:43 Jeden arbuz ma taki dudniący odgłos jak go postukam, jakby był pełen wody, wąs ma suchy, prawie 40 dni od zapylenia, dojrzały będzie?
Mam ochotę zerwać i się boję. ;:oj
Nie zrywaj go jeszcze! ;:185
Daj mi taki bufor bezpieczeństwa 5-7dni. Wtedy ryzykuj. ;:215
Ja nie ma dużego doświadczenia ale te 45 dni to wg. mnie minImum.Tak sam zawsze kombinuję.
Oczywiście można mieć fart, uprawa w pełnym słońcu, szybka odmiana ale to nie Totolotek, tu nie ma co liczyć tylko na fart. "Chcesz hazardu to idź na automaty". To jest ogrodnictwo i trzeba być cierpliwym i rozważnym. ;:303
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2379
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Kabomba mam na myśli tego 6800 w delikatne paski, co go ptaszek udziobał jak był mały, z drugiego worka. Chyba Sugar Baby albo Janosik a może tysiącpincet innych odmian. :lol:
A powiem ci że ten agreścik od ostatniego ważenia podwoił wielkość, aż go dzisiaj nie poznałam jak go zobaczyłam. No cóż deszczyk popadał nad ranem .żarełka też dostały.
No ok. Poczekam jeszcze tydzień, bałam się że przejrzały będzie. Widziałam w internecie jak wygląda przejrzały, taki pusty w środku jak dynia, masakra.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 743
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Kasia, ja w zeszłym roku robiłem takie sprawozdanie i ważyłem co dnia mojego arbuza (Crimson Sweet) przez kilka dni i faktycznie co dnia bardzo mocno rósł, praktycznie podwajał wagę.One tak rosną, wręcz w oczach bo nawet gdy My śpimy w nocy one nadal rosną, non stop. ;:333 ;:333
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Rowerzysta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 798
Od: 13 maja 2020, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachód

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

U mnie będzie kiepski rok. Zielonej masy nie mogłem opanować, ale z owocami kiepsko.

Złoto Wolicy - choć odmiana drobno owocowa to jest ich dużo. Dwa dni temu zerwałem pierwszego i był dojrzały, a miał tylko 32 dni. Wcale się go nie spodziewałem tak wcześnie. Wczoraj zerwałem kolejnego, wąs suchy, łyżeczka sucha, a arbuz nie do końca dojrzały. Coś czuje, że będą problemy z trafieniem w punkt.

Asahi - tych jest niewiele i na dodatek słabo rosną. Tylko jeden jest pełno wymiarowy. Reszta to będzie drobnica poniżej 4 kg. Zerwałem wczoraj pierwszego i ten też był nie do końca dojrzały. Choć mimo wszystko były słodkie.

Crimson Sweet - w tym roku trzecie i ostatnie podejście do Crimsonów. Do tej pory miałem problem z plennością bo na krzaku rosło po jednej solidnej jagodzie. W tym roku owoców jest pełno, ale dorastają do wielkości pomarańczy i się zatrzymują..

Carolina Cross - największa ma około trzech tygodni i około 10kg. Dwa dni temu zorientowałem się, że druga mniejsza rosła na tym samym krzaku. ;:223 Mogłem ją urwać wcześniej. Wyrzuciłem sporą już jagodę. Na drugim krzaku wyrosły jeszcze trzy, ale zostawiłem jedną. Tak więc mam dwa krzaki po jednym owocu na krzak.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”