Różanka na słonecznym ranczo

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Misza123
100p
100p
Posty: 192
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Witaj Wandziu :wit
Twoje róże prezentują się pięknie i bujnie kwitną. Moje róże po zimie wyglądały znośnie, ale potem zaczęły marnieć. Docinanałam je aż do czerwca. Niby zima była łaskawa, a jednak dużo róż ucierpiało. Do tego bruzdownica poczynila szkody. O dziwo, te docinane szybko się ogarnęły i w rezultacie wyszło im to na dobre. W przyszłym roku po zimie będę cięła mocniej. Czarna Jędza i u mnie się pojawiła na kilku różach pnących Kordesa. Zresztą zawsze na nich siedzi, więc muszę pomyśleć czy się ich nie pozbyć. Obrywam brzydkie liście, ale to żmudna praca. Angielki w miarę mają się dobrze. Niektóre kwitną 3 raz, a właściwie kwitną, może nie tak bujnie jak pierwsze kwitnienie, cały czas. W tym roku bardzo wcześnie zaczęły.
Niestety przez te upały wszystkie roślinki rozkwitały wcześniej niż zwykle i przekwitały momentalnie. ;:168
Pozdrawiam Gośka
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4796
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Czy róża Circle of Life pachnie? Jest bardzo urodziwa :)
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4553
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Ależ różano u ciebie Wando ;:138 Niesamowity cudowny widok. Ja poszedłem na ilość - rosną u nas pojedyncze róże, a dopiero u ciebie widać jakie są piękne, gdy jest ich kilka w grupie.
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

kuneg, wiązówka błotna jest u mnie chwastem. Mam takie miejsce przypominające torfowisko i jest tam jej pełno. Ale gdy kwitnie jest piękna i cudnie pachnie.

cymciu tak się składa, że na połowie działki mamy samą zbitą glinę, a na drugiej połowie piasek. Tak więc czasem przenoszę wiadrami ziemię w jedną lub drugą stronę, żeby w miejscu sadzenia jakiejś rośliny gleba była akuratna. Trochę to śmieszne, ale co poradzić. Natomiast wilgoć jest na całości, przynajmniej nie muszę podlewać. :wink:

Margo, oj tak, widoki poza ogrodzeniem są piękne. Z tego między innymi powodu kupiliśmy tę działkę. Gdy tylko zobaczyłam te ściany lasu, od razu się zakochałam. I ta wszechogarniająca cisza... Na starość rzecz bezcenna. ;:108

Misza, róże niestety chorują. Do tej pory wstrzymywałam się z opryskami, ale chyba w przyszłym roku złamię zasady i zacznę stosować opryski. Nie chemią, ale naturalne. A nuż coś pomoże. Słyszałam, że Bioczos jest dobry. Stosowałaś może?

Bufo-Bufo, róża Circle of Life pachnie, choć nie jakoś oszałamiająco. Wiesz, ja nie zwracam uwagi, czy odmiana jest pachnąca, bo tyle róż rośnie obok siebie, że w ogólnym rozrachunku to ta całość pachnie. Dla mnie rzeczą najważniejszą jest zdrowotność, bo te choroby grzybowe są strasznie irytujące.

any, u mnie róże rosną co prawda w grupie, ale każdej odmiany jest jedna sztuka, tylko wszystkie kolorem do siebie zbliżone. A Ty już lepiej nic nie mów niedobrego o swoich różach, bo są naprawdę zachwycające i kwitną na bogato. Ja to bym chciała mieć takie widoki. Ech...
Jedyna u mnie odmiana, której mam trzy sztuki obok siebie to Chippendale.

Stephanie Baronin delikatna niewysoka różyczka nostalgiczna.
Obrazek
Obrazek

Oryginalna szałwia okręgowa. Już się przymierzam, żeby ją wiosną podzielić.
Obrazek

Nadal kwitnie Impala, choć kwiatuszki już nieco sfatygowane.
Obrazek

Gaura. W internecie straszą, że może wymarzać. Szkoda by było.
Obrazek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11952
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Impala dała popis, piękna słoneczna róża. ;:oj
Nad szałwią okręgową się zastanawiałam, ale mam tyle omszonych, że chyba byłby przesyt. ;:173
Gdzieś czytałam, że biała gaura jest odporniejsza na mróz, niż różowa.
Mając tak zróżnicowaną glebę, możesz sadzić każdą roślinę, zawsze jej znajdziesz stanowisko. ;:215
Posadziłam dwa penstemony i teraz biegam z konewką, jak sucho. ;:14
Wandziu dużo dobrych dni na działkowe prace i przyjemności. ;:168
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2116
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wanda7 pisze: 4 sie 2024, o 19:35 kuneg, wiązówka błotna jest u mnie chwastem. Mam takie miejsce przypominające torfowisko i jest tam jej pełno. Ale gdy kwitnie jest piękna i cudnie pachnie.
Zawsze możesz ograniczyć jej rozsiewanie się i zbierać kwiaty do suszenia. :wink:

Napar z kwiatów wiązówki błotnej to lek na przeziębienie - naturalna aspiryna. Jak mam nasuszoną z poprzedniego roku, to dodaję do syropu z kwiatów bzu czarnego (razem z szałwią, lipą, dziewanną, tymiankiem i innymi ziołami przydatnymi przy przeziębieniach). Kwiaty wiązówki zachowują w naparach ten lekko waniliowy aromat :)

Wandziu, piękne róże :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Misza123
100p
100p
Posty: 192
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Witaj Wandziu :wit
Słyszałam o Bioczosie. Są różne zdania na ten temat. Jednym trochę pomaga, a inni nie widzą widocznej różnicy. Pewnie zależy, jak często się go stosuje. Ja nie stosuję jakichkolwiek oprysków. Pewnie trochę przez lenistwo, bo naturane opryski trzeba stosować profilaktycznie od samej wiosny przez cały czas. Mam już ok 180 roż, więc zabierałoby to trochę czasu. U mnie róże rosną wśród bylin i krzewów, więc jak nawet mają gołe nogi to tego nie widać i mi to nie przeszkadza. Obrywam chore liście, bo mnie denerwują. Nowe przyrosły są zdrowe. Nie wiem jak to jest, że jedne róże są zupełnie zdrowe a inne, nawet jak w tamtym roku nic im nie dolegało, to w tym roku przeciwnie. Może to zależy, w jakiej kondycji są po zimie. Ogólnie w tym roku róże bardziej chorują, ale nie jest źle. Jedynie jak pisałam, jedna pnącą jest okropna. To Aloha. Rośnie na kilometry, ma kolor chyba nie mój, jest bardzo kolczasta, choruje od początku i to bardzo. Nie wiem co z nią zrobić, bo to wielkie monstrum na pergoli. Może na wiosnę ją odmłodzę to coś pomoże. Jak nie, to robi wypad. Czytałam trochę o opryskach grzybowych. Są one drogie, ale może bardziej skuteczne. Trzeba zgłębić temat.
Chyba troszkę przesadzasz z tymi chorobami, bo Twoje róże prezentują się całkiem dobrze. :D ;:196
Pozdrawiam Gośka
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17292
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

twoja gaura jakaś inna niż moja.
Masz przepiękne , bogato ukwiecone róże.
A The Pilgrim zachwyca :) ;:333
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

cymciu, mnie się marzyła właśnie biała gaura, ale ponieważ w sklepie była tylko różowa, więc taką kupiłam. Na razie wygląda dobrze i kwitnie obficie. Jeśli przeżyje zimę, będę przeszczęśliwa.
Natomiast szałwię okręgową mieć warto. Kwitnie nieprzerwanie. Ale zajmuje dużo miejsca. Po prostu średnicę ma sporą. W moim centrum ogrodniczym jest mała rabatka pokazowa obsadzona samą tą szałwią. Pięknie to wygląda. ;:108

kuneg, jeszcze raz dzięki Małgosiu za info w sprawie wiązówki. ;:196

Misza, to ja się jeszcze zastanowię nad tym Bioczosem. Mnie głównie chodzi o choroby grzybowe, bo ze szkodnikami jakoś daję sobie radę. Niestety teren mam wilgotny i gorący, toteż grzyb ma się wspaniale. Mówisz, że róże mam na zdjęciach zdrowe, ale to jest tak, że po prostu pokazuję tylko te zdrowe, bo reszta jest raczej nie do pokazania. Wiele gołych pędów po zrzuconych listkach, a jeśli nie zrzucone to niektóre całe czarne. Jeśli u Ciebie choruje tylko Aloha, to masz szczęście. Ta odmiana zresztą ma wiele negatywnych opinii. Ja nie lubię świadomie pozbywać się róż. Czasem zmieniam im stanowisko w nadziei, że to pomoże. Najważniejszy jest system korzeniowy, on decyduje o kondycji róży. Znawczynią nie jestem, powtarzam tylko za panem Hyżym. ;:108

anabuko, ale w jakim sensie Twoja gaura jest inna. Chodzi o kolor, wysokość, kształt? Możliwe, że są różne odmiany.

Wesoła rudbekia Goldstrum w różnych wydaniach.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22154
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu ależ masz ogromną kępe tej cudownej rudbekii. Bardzo ją lubie i kiedyś rosła i u mnie ale zagubiła się...pobiegłam zobaczyć miejsce gdzie ostatnio rosła i jest ;:138 faktycznie jest jeszcze ale to straszny mikrus...musze o nią zadbać bo warta jest miejsca w ogródku. Z drugiej strony popatrz co się dzieje...wiele bylin trace przez zaniedbanie i brak reakcji we właściwym czasie. Dzięki Tobie moja rudbekia ma drugą(?:) szansę.
Róże u mnie prawie wszystkie dotknęła plamistość liści.... nie mam siły na opryski. Upał mnie paraliżuje.
Fajnie masz,że masz tak wiele miejsca do zagospodarowania i to w nieco innym stylu niż poprzedni ogródek ;:196
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2116
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu, piękna rudbekia. :)

Kiedyś moja mama miała cały rządek rudbekii wzdłuż płotu na RODos :)
Misza123
100p
100p
Posty: 192
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

:D Witaj Wandziu :wit
Z plamistością na różach wcale nie jest u mnie tak kolorowo. Dużo róż mam zdrowych, ale kilka angielek choruje mocno. Są to Olivia Rose, Gabriel Oak Munsted Wood, Princess Anne. W tamtym roku były przyzwoite. Inne na dole po parę liści mialy z plamami, to je zerwałam i jak się jakieś pojawią, to na bieżąco usuwam. Taka np. Bathsheba, Strawberry Hill, James Galway, Royal Jubilee, Cindirella, Giardina i jeszcze inne nic nie chorują. Zieloniutkie i kwitną. Rabatówki też w miarę przyzwoite. Przy moich 180 różach, jak nawet trochę róż łapie choroby, nie opłaca mi się stosować oprysków, zwłaszcza o tej porze roku. U mnie też jest teren działki w zagłębieniu, bardzo zacieniony i dookoła mokradła, więc grzyby maja się dobrze. Może w przyszłym roku, na te róże które najbardziej chorują, zastosuję od wiosny profilaktycznie opryski grzybowe Trichofit, na glebę i krzewy. One ponoć pomagając zwalczać grzyby chorobotwórcze. W tym roku opryskałam pomidory. Trochę za późno, bo liście już były porażone. Jednak mam wrażenie, że trochę zatrzymały chorobę. Zauważ, że choroby najbardziej wchodzą wtedy, jak robi się chłodno i jest wilgotno. Wystarczyło kilka zimnych nocy i grzyby szaleją.
Co do gaury, to też w tym roku zakupiłam ale białą. Ładnie się rozrosła I pięknie kołysze się na wietrze. Różowa też ciekawa. Musimy okryć na zimę.
Wandziu nie ma co się za bardzo przejmować chorobami grzybowymi, bo i tak Twój ogród prezentuje się pięknie. Czekam teraz na grzyby, ale te z lasu do jedzenia :heja ;:168
Pozdrawiam Gośka
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1875
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu
Piękne masz róże na fotkach. Ja się pogodziłam z tym, że pod koniec lata róże łapią czarna plamistość.
I tak to nasze królowe w ogrodzie, i one mogą być czasem w gorszej formie. Nie muszą być cały czas idealne.
Grunt, że cieszą nasze oczy.
Śliczna kępa żółtych rudbekii, lubię duże plamy w ogrodzie.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8862
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wando
Dołączam do grona wielbicielek Twojej rudbekii ;:138
Babcia zawsze miała /siały się ,jak chwasty/ ,mam i ja ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11952
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu piękny ten szerszy kadr. Drzewka już tak ładnie urosły. Rudbekia niesamowicie piękna. ;:oj
U mnie od kilku lat róże nie dostają żadnych oprysków. Kwitną po raz drugi całkiem dobrze, choć też choroby grzybowe im dokuczają. Nie mam kolekcjonerskich okazów, więc się nie przejmuję, z daleka dobrze wyglądają. ;:306
Dziękuję za informację o szałwii okręgowej. ;:196 Znowu bym zanudzała wielką ilością kolejnej rośliny. ;:173
Pozdrawiam serdecznie. ;:196
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”