U mnie będzie kiepski rok. Zielonej masy nie mogłem opanować, ale z owocami kiepsko.
Złoto Wolicy - choć odmiana drobno owocowa to jest ich dużo. Dwa dni temu zerwałem pierwszego i był dojrzały, a miał tylko 32 dni. Wcale się go nie spodziewałem tak wcześnie. Wczoraj zerwałem kolejnego, wąs suchy, łyżeczka sucha, a arbuz nie do końca dojrzały. Coś czuje, że będą problemy z trafieniem w punkt.
Asahi - tych jest niewiele i na dodatek słabo rosną. Tylko jeden jest pełno wymiarowy. Reszta to będzie drobnica poniżej 4 kg. Zerwałem wczoraj pierwszego i ten też był nie do końca dojrzały. Choć mimo wszystko były słodkie.
Crimson Sweet - w tym roku trzecie i ostatnie podejście do Crimsonów. Do tej pory miałem problem z plennością bo na krzaku rosło po jednej solidnej jagodzie. W tym roku owoców jest pełno, ale dorastają do wielkości pomarańczy i się zatrzymują..
Carolina Cross - największa ma około trzech tygodni i około 10kg. Dwa dni temu zorientowałem się, że druga mniejsza rosła na tym samym krzaku.

Mogłem ją urwać wcześniej. Wyrzuciłem sporą już jagodę. Na drugim krzaku wyrosły jeszcze trzy, ale zostawiłem jedną. Tak więc mam dwa krzaki po jednym owocu na krzak.