Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8582
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Adam
Hmmmm...może sukinkoty czują zbliżającą się jakąś katastrofę...
Zaniechałam wkopania rurki na kreta właśnie z powodu potwornej głębiny /nie chciało mi się kopać na 30 cm/
Hmmmm...może sukinkoty czują zbliżającą się jakąś katastrofę...
Zaniechałam wkopania rurki na kreta właśnie z powodu potwornej głębiny /nie chciało mi się kopać na 30 cm/
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
W sobotę kosiłem, więc musiałem przełożyć wielki płat poliwęglanu. Pod spodem przeryte jakby spychacz przejechał. Rozgarnąłem ziemię i znalazłem kilka otworów biegnących do wnętrza ziemi. Od razu zmasowany atak. Każde 5 dziur zastawione zatrzaskiem. W poniedziałek jeden strzał. KARCZOWNIK!. Zaznaczę, że wokół tego poliwęglanu nie było żadnej widocznej aktywności. Chyba przykryję kilka miejsc na tydzień i będę je w ten sposób wywabiał. Strace trawnik, ale może drzewka obstoją.
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
U mnie wczoraj wieczorem, po kilku miesiącach spokoju, pojawił się w ogrodzie bardzo płytko wykopany tunelik (tak płytko, że widać było uniesiony paseczek ziemi tuż nad nim i tylko dzięki temu ten tunel zauważyłam), i choc nogi mi już wiadomo z czego wyłaziły, to pofatygowałam się po jedną rurkę, delikatnie wkomponowałam w świeżutki tunel, który okazał się tak płytko pod ziemią, że grzbiet rurkołapki wystawał ponad powierzchnię, stwierdziłam że lipa i nic się w to nie złapie, i że na drugi dzień jakoś to lepiej zainstaluję, a tu rano niespodzianka - krecik w rurce i doooo widzeeeenia, ślepa Gienia. Złapany zanim zdążył przeryć pół ogrodu
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8582
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Kabomba
Powinnaś pisać książki
Już mi się humorek polepszył
''Nasz'' aksamitny pokazuje się subtelnie ,ignoruję jego obecność na razie
Powinnaś pisać książki
Już mi się humorek polepszył
''Nasz'' aksamitny pokazuje się subtelnie ,ignoruję jego obecność na razie
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Dziękuję, Pelagio Ja już żadnemu nie przepuszczę, bo doświadczenia z ub. roku mi mówią, że jak na jednego przymknę oko, to nawet nie zauważę gdy przyjdzie drugi, a potem dwudziesty... Teraz już mam w miarę wyrobione oko i jak tylko gdzieś pojawi się podejrzana zmiana w otoczeniu (kopczyk, wybrzuszenie powierzchni gleby), to od razu pójdzie pułapka
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Uwaga Łowcy!
Podaję nowinki.
Poza tym że utłukłem karczownika, który mi zniszczył największy krzak arbuzowy.
Pojawiają się pierwsze (przynajmniej u mnie) tunele wentylacyjne norników i nornic.
Takie dziury w ziemi wielkości 5zł, bez kppców.
Dziś zainstalowałem w dwa pierwsze 'oczka" po jednej lufie SuperCat-a.
Jedno oczko będzie szczególnie wydajne bo to tunel przelotowy.
O efektach jutro napiszę, bo spodziewam się szybkiego łupu.
Podaję nowinki.
Poza tym że utłukłem karczownika, który mi zniszczył największy krzak arbuzowy.
Pojawiają się pierwsze (przynajmniej u mnie) tunele wentylacyjne norników i nornic.
Takie dziury w ziemi wielkości 5zł, bez kppców.
Dziś zainstalowałem w dwa pierwsze 'oczka" po jednej lufie SuperCat-a.
Jedno oczko będzie szczególnie wydajne bo to tunel przelotowy.
O efektach jutro napiszę, bo spodziewam się szybkiego łupu.
Witam, jestem Adam.
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
U mnie to się pojawiło na wiosnę - karczownik. Dzisiaj kosiłem i znowu, tak jak piszesz, dziury wentylacyjne. Jutro pułapki.
Zauważyłem, że No Pest ma słabszą sprężynę, dwa razy musiałem dobić ofiarę.
Zauważyłem, że No Pest ma słabszą sprężynę, dwa razy musiałem dobić ofiarę.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
O widzisz, to ważne z tą sprężyną No Pest-a!
Ale wiesz teraz te pułapki są w promocji po 19.90PLN o ile pamiętam więc cena = jakość.
U mnie efekty są takie, że na tunelu przelotowym odłowiłem dwa dorosłe norniki.
Na drugim otworze wentylacyjnym bocznym dziś odłowiłem dopiero dwie malutkie nornice. Czyli drugi otwór to wentylacja gniazda nornicy. Dwie sztuki z miotu odłowione, wyglądają jak miniaturki myszek.
Pewno niebawem następne się złapią.
Karczownik był tylko jeden bo od kilku dni nic się nie dzieje ani ne łowi na tym miejscu.Ale czujnym trzeba być.
Ale wiesz teraz te pułapki są w promocji po 19.90PLN o ile pamiętam więc cena = jakość.
U mnie efekty są takie, że na tunelu przelotowym odłowiłem dwa dorosłe norniki.
Na drugim otworze wentylacyjnym bocznym dziś odłowiłem dopiero dwie malutkie nornice. Czyli drugi otwór to wentylacja gniazda nornicy. Dwie sztuki z miotu odłowione, wyglądają jak miniaturki myszek.
Pewno niebawem następne się złapią.
Karczownik był tylko jeden bo od kilku dni nic się nie dzieje ani ne łowi na tym miejscu.Ale czujnym trzeba być.
Witam, jestem Adam.
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Rozkopałem szpadlem te otwory wentylacyjne. Korytarze prowadziły do wnętrza więc kopałem dalej i dokopałem się do gniazda/spiżarni (nazbierana trawa). Na każdej z odnóg założyłem pułapkę, ale nie wiem czy teraz coś tam wróci. Czekam. Po drugiej stronie działki też aktywność, niskie kopce. Pułapki założone, jeden chybiony strzał i poza tym cisza. Gdzieś się coś czai, ale się wymyka.
W promocji są te, które wyglądają jak Gardigo. One są jednobolcowe. NoPesty mam te większe, z dwoma bolcami. Są 10zł droższe. Ciekawe czy te z promocji, też mają słabszą sprężynę, bo Gardigo ma mocną.
W promocji są te, które wyglądają jak Gardigo. One są jednobolcowe. NoPesty mam te większe, z dwoma bolcami. Są 10zł droższe. Ciekawe czy te z promocji, też mają słabszą sprężynę, bo Gardigo ma mocną.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
U mnie jest nieźle, tłukę na dwa SuperCaty od kiedy napisałem.W tej chwili poza dwoma norniczkami statystyka opiewa na 7 norników i co dnia coś się łapie. Same dorosłe dorodne sztuki.
Co do pułapek.Niewątpliwie mocną stroną SuperCat-ów są dwie sprężyny w korpusie.To jest siła! Obie mocne, nierdzewne. Raz sobie tym palec przytrzasnąłem to do krwi od razu, potem to leczyłem długo.
Może te tanie zatrzaski mają tylko po jednej sprężynie?? I dlatego są słabsze.
Nawet budowa i kształt korpusu Gadigo i podobnych wskazują na pojedyncze sprężyny.SuperCat ma korpus szeroki na kształt młota i w nim są dwie sprężyny po bokach.
Co do pułapek.Niewątpliwie mocną stroną SuperCat-ów są dwie sprężyny w korpusie.To jest siła! Obie mocne, nierdzewne. Raz sobie tym palec przytrzasnąłem to do krwi od razu, potem to leczyłem długo.
Może te tanie zatrzaski mają tylko po jednej sprężynie?? I dlatego są słabsze.
Nawet budowa i kształt korpusu Gadigo i podobnych wskazują na pojedyncze sprężyny.SuperCat ma korpus szeroki na kształt młota i w nim są dwie sprężyny po bokach.
Witam, jestem Adam.
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Jak będę rozkręcał do czyszczenia to sprawdzę czym się różnią, a może przy okazji uda się założyć mocniejszą sprężynę. Tutaj dalej cisza, jakby porobił dziury i zwietrzył. Jutro robię obchód, może znajdę jakieś nowe stanowiska.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
U mnie supercat się zepsuł (ułamała się rączka). Mąż naprawił metodą chałupniczą, jednak na razie nie mogę potwierdzić, czy naprawiony jest równie skuteczny. Tymczasem rozkręca się mój kocur. Na jego terenie żadna mysza, czy nornica nie może się czuć bezpieczna. Czatuje przy norach od rana do wieczora. Niestety mocno przetrzebił też ogrodowe ryjówki. Przedwczoraj złapał też kreta. Ogólnie ma na koncie już trzy
Pozdrawiam Lucyna
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8582
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Lucyno
Na prawdę tylko pozazdrościć takiego wspaniałego kota
Nasz poszedł w siną dal...a sezon myszowy otwarty , w warzywniku aksamitny ryje w rządkach najmłodszych warzyw Muszę rurki wkopać
Na prawdę tylko pozazdrościć takiego wspaniałego kota
Nasz poszedł w siną dal...a sezon myszowy otwarty , w warzywniku aksamitny ryje w rządkach najmłodszych warzyw Muszę rurki wkopać