Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3347
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Wyglądem przypomina wirusa brązowej plamistości pomidora.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Esox, by upewnić się, że to wirus popatrz na cały krzaczek. Bo objawy na owocu wskazują wyraźnie na wirusa brązowej plamistości.
Czy są zniekształcone liście i wierzchołki rośliny, czy są chlorotyczne i nekrotyczne na nich zmiany, mozaika na liściach, nekrozy na łodygach.
Wirusa przenoszą wciornastki z chwastów rosnących w pobliżu.
Jeżeli krzaczek jest piękny i zdrowy , a może mieć objawy typowe dla ZZ to może być właśnie zaraza ziemniaczana.
Czy są zniekształcone liście i wierzchołki rośliny, czy są chlorotyczne i nekrotyczne na nich zmiany, mozaika na liściach, nekrozy na łodygach.
Wirusa przenoszą wciornastki z chwastów rosnących w pobliżu.
Jeżeli krzaczek jest piękny i zdrowy , a może mieć objawy typowe dla ZZ to może być właśnie zaraza ziemniaczana.
Pozdrawiam! Gienia.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1976
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Anulab, dziękuję. Wyszukałam na all. poznałam różnorodność zastosowań i wymiarów. Rzeczywiście fajna sprawa.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Moje pomidorki są w tunelu foliowym zmiany na liściach ZZ. Praktycznie na wszystkich pomidorach (około 30 krzaczków) poza koralikiem. Oberwałam liście ze zmianami (dużo ich było). Miesiąc wcześniej pryskałam Cabrio duo co zatrzymało zarazę lecz zmiany wtedy były tylko na kilku krzaczkach i pojedynczych liściach. Zdjęcia nie zrobiłam plamy na brzegach liści. W ciągu dnia byly zachnięte pierwotnie myślałam że to poparzenia słoneczne bo zdjęłam osłonę foliaka. Opryskałam Magnicur Finito 3ml/1l jak dla ogórka. Teraz przeczytałam że interwencyjnie powinno być więcej 5 ml na 1 litr myślicie, że 3 ml wystarczy? Mogę zrobić coś jeszcze? Wieczorem przed opryskiem zmiany były już na brzegach nowych liści.
Pozdrawiam Emisia
-
- 500p
- Posty: 581
- Od: 12 lut 2023, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Od około tygodnia zbieram takie oto szkodniki.
A tu motyl złapany na gorącym uczynku.
Upodobały sobie Dyadya Stepa i z tego jednego krzaka zdjęłam już 37 gąsienic.
A tu motyl złapany na gorącym uczynku.
Upodobały sobie Dyadya Stepa i z tego jednego krzaka zdjęłam już 37 gąsienic.
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Witam czy mogę teraz do listnie używać "substrat magiczna siła" do pomidorów(na pomidorach i papryce) , jak tak to jaka jest karnacja?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Wydaje mi się, że nawóz nie ma okresu karencji...
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Też mi się tak wydaje ale wolałem się upewnić... Dzięki za odpowiedź.
- Balykan
- 200p
- Posty: 404
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Złapany motyl jest niewinny - to rusałka kratkowiec, której gąsienice żerują wyłącznie na pokrzywie. Gąsienice ze zdjęć, to prawie na pewno piętnówka brukiewka, która jest ćmą i jej gąsienice żerują właśnie między innymi na pomidorach.Ewaca pisze: ↑12 sie 2024, o 16:05 Od około tygodnia zbieram takie oto szkodniki.
https://i.postimg.cc/WbsN8rrV/IMG-20240812-145303.jpg
https://i.postimg.cc/WbS2H36k/IMG-20240812-145607.jpg
A tu motyl złapany na gorącym uczynku.
https://i.postimg.cc/76V76zTN/IMG-20240812-144845.jpg
Upodobały sobie Dyadya Stepa i z tego jednego krzaka zdjęłam już 37 gąsienic.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Też mam zarazę na pomidorach gruntowych i też wykonywałam oprysk z jodyną, po każdym deszczu. Tak była zachwalana ta jodyna i okazuje się że lipa z tym.deltoro pisze: ↑3 sie 2024, o 22:39 Cały sezon pod górkę. Zawiązywanie owoców opóźnione - prawdopodobne przenawożenie azotem.
A teraz ta je#$%^&*() zaraza. Środa wieczór, przy przerzedzaniu liści znalazłem 2 małe ogniska. Było za późno na oprysk. Rano było za dużo rosy. Prysnąłem w czwartek wieczorem. Dzisiaj wykosiłem połowę pędów i liści ...
Od wysadzenia krzaków, co 2 tygodnie profilaktyczny oprysk jodyna/płyn Lugola. Wystarczyły 2 dni żeby to ścierwo ...
To tylko gruntowe. Wcześniej 1/3 krzaków powykręcana w szklarni - podejrzewam obornik granulowany.
Odechciewa się wszystkiego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Nie do końca lipa - sama jodyna nie pokona zarazy, ale wytłucze dużo innych patogenów, które mogą się rozwinąć na krzakach.
Z moich obserwacji wychodzi, że zz przyszła dużo później niż w zeszłych sezonach. Może zbieżność, może jodyna pomogła.
Z moich obserwacji wychodzi, że zz przyszła dużo później niż w zeszłych sezonach. Może zbieżność, może jodyna pomogła.
pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Dojrzały owoc The Thong właśnie taki miękiszon jest
pozdrawiam,
Tomek
Tomek