Kawon (arbuz) - część 14

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
wokan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1142
Od: 22 lip 2015, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DW

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

bioy pisze: 26 sie 2024, o 10:17 Rozumiem, że Topgun i Bedouin po za pudłem?
Bedouina nie miałem - ale patrząc na świetne recenzje reyava będzie to pewniak na przyszły rok.
TopGun - mam i wg mnie jest bardzo dobry, w typie crimsona, również smaczny i również na przyszły rok.
Pudło na chwile obecną (nie wszystko jeszcze zdegustowane):
1. Mirsini F1
2. Asahi F1
3. Ex. TopGun F1, Dumara F2
Karczownik pisze: 26 sie 2024, o 11:21 Ostatnie tegoroczne Red Stary F2. koło 7-8 kg. Dla mnie najsmaczniejsze. W przyszłym roku tylko Asahi i Red Star F3 i F1, czyli kupiony w Holandii nowy rzut, który na opakowaniu ma notkę Red Star / Fire Ball F1. Zobaczymy jak wypadnie w porównaniu do F3. W sumie wszystkich miałem około 20 sztuk z 7 sadzonek. Red Star znacznie plenniejszy od Asahi. O nieszczepionym Złocie Wolicy nie ma co mówić. 2 małe (2-3kg) jagody. Sezon bardzo udany.
Na podstawie moich doświadczeń mogę stwierdzić, że w kolejnych pokoleniach Red Star utrzymuje cechy. Co więcej, w tym roku miałem F1 oraz F2 i F2 było plenniejsze i miało większe jagody :idea: Rekordowe okazy miały w okolicach 10,5 kg.
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

wokan pisze: 26 sie 2024, o 14:37Rekordowe okazy miały w okolicach 10,5 kg.
Mój największy Red Star z nasion F2 od Ciebie miał 15,9 kg, drugi 11,5 kg, a pozostałe jak na razie nie schodzą poniżej 8 kg - mam jeszcze sporo tych nasion i nie zawaham się ich użyć :D
wokan pisze: 26 sie 2024, o 08:14Bedzie więcej niż 900 kg, bo do zważenia przecież czekają dwa prosiaczki Congo od kabomby :D
Tylko żeby smaczne były, bo za 50 kilo trocin to mnie przeklniesz na pięć lat wprzód :;230

U mnie w końcu taczka też poszła w ruch:

Obrazek

Obrazek

I znowu zmieniły się szacunki co do ostatecznego plonu - jak gęsi pracowicie obgryzły wystające pędy Charlestona, to okazało się, że są dwa owoce więcej, niż myślałam:

Obrazek
Na samej Georgii to już strach liczyć ile będzie, bo poza głównym kabanem wszystkie nieskasowane prosiaki rosną jak głupie, a krzak wciąż ma się nieźle:

Obrazek

Niuniuś Original zamiast zwyczajowych dwóch jagód po 9 kilo wyprodukował... 9 jagód po średnio 5 kilo, no i nie wiedziałam, że sióstr Dumara (też od wokana) jest 7, a nie 5, a najmniejsza waży dychę (tylko mam tu pytanie do producenta nasion, czy Dumara nie powinna być w kształcie cygara? U mnie porosły bardziej wszerz, niż wzdłuż, takie pękate smocze jaja).
Wygląda na to, że w tym sezonie z 16 krzaków zbiorę więcej, niż rok temu z blisko trzydziestu, więc potwierdzam słowa poprzedników - to jest udany sezon.

Tylko z chłodnym miejscem do przechowywania mam chwilowo problem, bo schody do piwnicy się rozpadły ;:202
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 958
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

No i fajnie gratulacje :D
Oby tak już rok w rok czego Wam i sobie życzę ;:304

Muszę poczytać o co poniektórych odmianach tyle nowości w wątku ;:215
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10589
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Gratuluję i podziwiam . U mnie dużo skromniej , ale i roślin mało sadziłam . Sezonu jeszcze nie zamykam bo pogoda sprzyja i
rośliny wykazują wolę życia .
Wczoraj w b. był między odmianami zagranicznymi też arbuz z polskiej uprawy odmiana Melia .
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2715
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

A ja wyrwałam krzak tego Orangeglo, myślałam że cały worek będzie przerośnięty korzeniami a tu takie cuś małe. :shock:
Obrazek

Obrazek
Jakieć 2 czy 3 cieniaski doszły do dna i wrosły w ziemię pod workiem.
A , wzięłam do pracy kawał tego arbuza to znajomi zachwycali się smakiem, że lepszy niż czerwony, więc nie tylko mi podszedł . :D No ale oni nie uprawiają tylko jedzą marketowe jak ja do tej pory.
wokan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1142
Od: 22 lip 2015, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DW

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Kabomba pisze: 26 sie 2024, o 15:12 Mój największy Red Star z nasion F2 od Ciebie miał 15,9 kg, drugi 11,5 kg, a pozostałe jak na razie nie schodzą poniżej 8 kg - mam jeszcze sporo tych nasion i nie zawaham się ich użyć :D
Super wyniki ;:63
Tylko, że u mnie z dwóch krzaków zebrałem 105 kg Red Starów w postaci 15 jagód :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kabomba pisze: 26 sie 2024, o 15:12 Tylko żeby smaczne były, bo za 50 kilo trocin to mnie przeklniesz na pięć lat wprzód :;230
Niestety obawiam się, że rewelacji smakowej nie będzie. Przeczuwam grubą skórę i dużo pustych przestrzeni bo waga mnie trochę zaskoczyła in minus.
Oba ważyły po nieco ponad 21 kg choć objętość sugerowałaby okolice 25-27 kg
Kabomba pisze: 26 sie 2024, o 15:12 Niuniuś Original zamiast zwyczajowych dwóch jagód po 9 kilo wyprodukował... 9 jagód po średnio 5 kilo, no i nie wiedziałam, że sióstr Dumara (też od wokana) jest 7, a nie 5, a najmniejsza waży dychę (tylko mam tu pytanie do producenta nasion, czy Dumara nie powinna być w kształcie cygara? U mnie porosły bardziej wszerz, niż wzdłuż, takie pękate smocze jaja).
U mnie w tym roku też Dumary bardziej przypominały Crimsony niż pasiaste cygara. Muszę sprawdzić z którego woreczka brałem nasiona, bo mam dwa z dwóch matczynych owoców. Albo z wiekiem nasion tracą cechy pierwotne.
Kabomba pisze: 26 sie 2024, o 15:12 Wygląda na to, że w tym sezonie z 16 krzaków zbiorę więcej, niż rok temu z blisko trzydziestu, więc potwierdzam słowa poprzedników - to jest udany sezon.
Faktycznie udany. Myślałem, że będzie gorzej ale finisz imponujący. Na chwilę obecną zebrane 124 sztuki o wadze ca. 1035 kg co daje średnią 8,35 kg/owoc.
Pierwszy raz udało mi się przekroczyć tonę z 30 krzaków ;:209 ;:170 ;:172
Arbuzowisko umiera, zostało kilka sztuk, więc pewnie w weekend zostanie zlikwidowane... Wcześniej się zaczęły i wcześniej skończyły niż w poprzednich latach... Po sezonie :cry:
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

wokan pisze: 27 sie 2024, o 22:15Tylko, że u mnie z dwóch krzaków zebrałem 105 kg Red Starów w postaci 15 jagód :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A idź :;230 Całą radość człowiekowi zepsuje... A tak serio, to ten mój "wynik" jest takim samym wypadkiem przy pracy, co te Złota Wolicy po 9 kg - raz na ruski rok coś któremuś krzakowi odbije, a tak poza tym to w normie.
wokan pisze: 27 sie 2024, o 22:15U mnie w tym roku też Dumary bardziej przypominały Crimsony niż pasiaste cygara
Szkody nie ma - jestem już po degustacji pierwszej sztuki i jest słodka jak diabli, 100% arbuza w arbuzie bez dziwnych nutek w bukiecie, tylko skóra jak na słoniu :D
wokan pisze: 27 sie 2024, o 22:15Pierwszy raz udało mi się przekroczyć tonę z 30 krzaków ;:209 ;:170 ;:172
Gratki ;:215
Awatar użytkownika
lunatyk
200p
200p
Posty: 435
Od: 23 maja 2015, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina Biesa i Czada

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Moje poletko jeszcze jakoś tam ciągnie, nie jest najgorzej jak na razie, zjedzonych zostało ponad dwadzieścia sztuk, czyli około połowa, nie licząc tych małych brzdąców, w tym sezonie uczyłem się chrupania i chyba nie jest najgorzej przy moich możliwościach bo żaden nie pękł ;:306
Poległem za to na chwastach, jest ich bardzo dużo, ale niebawem koniec sezonu więc nie ma się czym chyba przejmować,
wszystko przez brak agrotkaniny i rzadsze zaglądanie na poletko, w następnym sezonie położę agro, i może wreszcie będzie spokój z chwastami.
Jako że mam w miejscu uprawy szkodnika o nazwie turkuć podjadek, czy taki stwór potrafi przegryźć agrotkaninę ?
Bo obstawiam że jak nie będzie mógł przejść przez agro to nie będzie miał co jeść, i w pierwszej kolejności może pójść do młodej sadzonki, czego ona może nie przetrzymać, czy ktoś z uprawiających arbuza na agrotkaninie przerabiał ten temat ?
Nie ważę wszystkich zerwanych arbuzów, bo mam wagę kuchenną do 5kg,(łazienkowa padła) i przy większych sztukach muszę go nieraz nieźle pociąć na kawałki, największy jeszcze jest niezerwany, i odnoszę wrażenie że te największe sztuki dłużej dojrzewają, ale na pewno zważę największego tak z ciekawości bo mam zamiar przekroczyć w tym sezonie 20kg.
Poniżej część poletka arbuzowego z dziś, z pięknymi chwastami w uprawie bez agrotkaniny.

Obrazek
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10589
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Ładna plantacja . ;:63 Planuję zimą zbierać kartony do ściółkowania . Mam obawy co do ściółkowania bo pod spodem
zbierały mi się mrówki , krety i inne gryzonie .
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

lunatyk pisze: 27 sie 2024, o 23:51Poniżej część poletka arbuzowego z dziś, z pięknymi chwastami w uprawie bez agrotkaniny.
Wybacz, ale nie widzę żadnych chwastów, bo mi je te wielkie bomby zasłaniają ;:306
anulab pisze: 28 sie 2024, o 07:03Planuję zimą zbierać kartony do ściółkowania
Przerabiałam etap ściółowania kartonami wiele lat temu, gdy jeszcze nie miałam lepszych materiałów pod ręką - kilka zalet: chwasty wyeliminowane dopóki kartony się nie rozpadną, zapobiegają erozji gleby i dzięki połączeniu podwyższonej wilgotności i braku światła słonecznego przyciągają dżdżownice (tylko jeśli dżdżownice nie mają resztek organicznych do przerabiania, to nie ma z nich wiele pożytku). Mikro- i makroorganizmy przerabiają kartony i na drugi sezon nie ma już po nich śladu. Wady: płachty kartonów trzeba obkładać kamieniami, bo po cyklu deszcz-słońce deformują się i odstają od ziemi, a wiatr lubi je wtedy porozkładać po swojemu, oraz dla mnie chyba najważniejsza - nie licząc agrotkanin wszelkiej maści, karton jest najuboższą formą ściółki i przegrywa w przedbiegach ze ściółkami organicznymi, które dostarczając żarcia mikro- i makroorganizmom wzbogacają ziemię o próchnicę, a jednocześnie chronią przed erozją, wysychaniem i chwastami.
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

leszkat76 pisze: 27 sie 2024, o 10:33A ja wyrwałam krzak tego Orangeglo, myślałam że cały worek będzie przerośnięty korzeniami a tu takie cuś małe
Kasia, a nie pourywały Ci się trochę te korzenie przy wyrywaniu krzaka...? :wink:
Biedakorzeń jest wadą, a nie zaletą. Marny system korzeniowy --> upośledzony transport wody, a wraz z nią składników pokarmowych --> mała ilość pędów i liści --> niski plon.

Ja też spodziewałam się, że worek przerośnie korzeniami, a już na pewno, że będzie ich dużo więcej - rzetelne dane nt. wielkości i budowy systemu korzeniowego arbuza można znaleźć w opracowaniach ośrodków skupiających się na analizie roślin uprawianych W GRUNCIE, gdzie już na etapie gdy sadzonka dopiero wypuszcza naziemne pędy, to korzeń palowy ma około 30 cm*, a boczne nawet do metra długości, zaś gdy krzak ma pędy kilkumetrowej długości, to korzenie boczne je doganiają (niektóre źródła podają, że mogą być wręcz dłuższe od pędów).
Jedno ze źródeł, z których korzystałam: https://www.soilandhealth.org/wp-conten ... 7ch31.html
Bardzo ciekawe, przejrzyście napisane. Wg tego opracowania około 3 m-ce od siewu najbardziej rozrośnięty system korzeniowy miał korzeń palowy o grubości 1,5 cm przy powierzchni ziemi i długości ponad metra, 24 boczne korzenie o grubości około 1 cm u nasady, a długie na 4,5 metra, o rozlicznych rozgałęzieniach. Bliżej końca tego artykułu jest wzmianka o podobnym badaniu przeprowadzonym w Saratovie (południowy zachód Rosji), gdzie osiągnięto podobne wyniki (rośliny utworzyły rozbudowaną sieć długich i silnie rozgałęzionych korzeni okupujących wierzchnią warstwę gleby o średnicy nawet 10 metrów). Taka wiedza pozwala uniknąć błędów typu sadzenie arbuzów zbyt gęsto, albo w pobliżu/pomiędzy innymi roślinami o podobnie rozbudowanym systemie korzeniowym, czy np. drzewami w sadzie, gdzie arbuz walczyłby nie tylko o światło, ale i każdy centymetr sześcienny przestrzeni pod ziemią. Im więcej przestrzeni na powierzchni i pod nią, tym dla arbuza lepiej.

I gdyby nie fotki uprawy workowej koleżanki PikiPikiPiki, to pomyślałabym, że problem tkwi w pokroju/kształcie tego systemu korzeniowego, gdzie korzenie boczne rozchodzą się promieniście w wierzchniej warstwie gleby (poniżej 30 cm już ich prawie nie ma, a te co są, to bardzo krótkie), i gdyby w worku o średnicy 50-60 cm korzenie boczne doszły do ściany i nie zakręciły, ani nie zeszły w dół, tylko po prostu zakończyły swój rozwój, to wszystko by się zgadzało, no tylko że... PikiPikiPiki :D Nie sądzę, by u niej korzenie były tak liche, bo nie nadążyłyby z transportem wody do tych wszystkich liści...
Jeśli PikiPikiPiki jeszcze nas odwiedzi, to może zdradzi przepis na swój worek.

*dane dotyczą arbuzów sianych wprost do gruntu - rośliny z rozsady, zapewne z powodu ograniczonej pojemności doniczki, w której sadzonka spędza kilka tygodni, mają korzeń palowy krótszy, zdeformowany, porozdwajany. Ciekawe, czy siew wprost do gruntu w worku by się udał i zrobił jakąś różnicę... Przez te Wasze eksperymenty korci mnie spróbować, jakbym miała za mało roboty :D
leszkat76 pisze: 27 sie 2024, o 10:33znajomi zachwycali się smakiem, że lepszy niż czerwony, więc nie tylko mi podszedł

Ja Ci akurat absolutnie wierzę, że Twój Orangeglo był smaczny. Przyznam się, że mam konto na pewnym jankeskim forum ogrodniczym (tylko coraz mniej czasu, żeby jeszcze tam się udzielać) i wśród tamtejszej gawiedzi Orangeglo jest mniej więcej tak popularne, jak tutaj Złoto Wolicy czy Crimson Sweet (w tym znaczeniu, że ludzie sieją je każdego roku, a chyba by sami sobie na złość nie robili siejąc okropną odmianę, robiąc zdjęcia pięknych owoców przekrojonych na pół i kłamiąc, że pyszne, a potem wyrzucając je na śmietnik). Uczciwie mówię, że ichnie okazy są zwykle większe od Twojego i po kilka sztuk per krzak, no ale to w gruncie, a miąższ bardziej wybarwiony - zdecydowanie pomarańczowy (jest też wariant Orangeglo z żółtym miąższem, ale na naszym rynku chyba tylko nasiona "klasyka" można dostać), ale jeśli chodzi o smak to opinie są zbliżone do Twojej: pyszny, tylko na inną nutę niż arbuzy czerwone. Nijak to nie zmienia faktu, że na TYM forum jesteś pierwszą osobą, której ta odmiana się udała/przypadła do gustu, i od teraz jak ktoś będzie pytał, czy warto siać Orangeglo, to pewnie większość z nas powie: nie warto, ale była jedna osoba, której się udało i smakowało :D
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10589
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Wstawię link do wątku na temat kompostu z kartonów .viewtopic.php?t=124272&hilit=kompost+z+tektury
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Nie wiem, czy nawiązujesz do mojej wypowiedzi nt. ściółkowania kartonami, czy ten link jest ot tak, bez związku z czymkolwiek, ale się z nim zapoznałam i wszystko, co jest napisane w tym wątku na temat "kompostu" z samych kartonów potwierdza to, co wcześniej napisałam - zaraz po ściółkach z tworzyw sztucznych jest to najuboższa forma ściółki, a papkę z rozmoczonych kartonów z dodatkiem spróchniałego drewna ciężko nazwać kompostem - sam propagator tego pomysłu (użytkownik mutagen) przyznaje, iż tego "kompostu" używa w jednym, specyficznym celu i uprawia jedynie czosnek niedźwiedzi. Jako dodatek do kompostu - TAK, jako bariera przeciw chwastom - TAK. Pardon, jeśli Cię źle zrozumiałam.

Czy u Was też już Święta? Bo u mnie w tunelu choinka :D

Obrazek

Obrazek
Cztery takie bombki do skasowania. Klondikowi było mało pół tunelu, jednej ściany i miejsca za tunelem, więc znalazł sobie jeszcze dziurę w folii na ścianie bocznej:

Obrazek

Obrazek

I tam też jest bombka do kasacji:

Obrazek

Do kóz i gęsi leci kilka kolejnych bękartów od Georgii:

Obrazek
Bo krzak zaczyna wykazywać pierwsze objawy zmęczenia życiem, a że nie wiem ile mu zostało do zgonu, to jednak wolę mieć sześć sztuk wyrośniętych i dojrzałych, niż 12 niedorobionych :roll:
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10589
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

zmoderowałam/K
Wstawiłam linka o kompostowaniu tektury bo uważam , że to dobry materiał do ściółkowania , ale
nie może być stosowany samodzielnie . Tekturę należy czymś przykryć i obciążyć . Ja przysypywałam ziemią .
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
lunatyk
200p
200p
Posty: 435
Od: 23 maja 2015, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina Biesa i Czada

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

No to dalej zbieramy to co urosło na poletku pomiędzy chwastami.

Obrazek

Smocze jajo zostało dziś zwarzone u bratowej w sklepie ze względu na brak odpowiedniej wagi.

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”