Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
O dziękuję Ci bardzo.... a co to znaczy "trzyletnie w C3?
Czyli działać wg swojego planu: przygotować otwór 1.5m x 3m i głęboki 40-50cm i tam wsadzić te 2 sztuki przycięte wg powyższej instrukcji? Gdy dojdą kolejne 2 sztuki to obok drugi taki sam dół wykopie i będzie 3x3m i 4 sztuki w środku....
Myślałem, że to jakieś słabe bo za duże sadzonki, nie sprzedane ;)
Czyli działać wg swojego planu: przygotować otwór 1.5m x 3m i głęboki 40-50cm i tam wsadzić te 2 sztuki przycięte wg powyższej instrukcji? Gdy dojdą kolejne 2 sztuki to obok drugi taki sam dół wykopie i będzie 3x3m i 4 sztuki w środku....
Myślałem, że to jakieś słabe bo za duże sadzonki, nie sprzedane ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 828
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
Te sadzonki były cięte w zeszłym roku. Ja bym nic nie robił przynajmniej z jedną a z drugą można oberwać kwiatki albo pościnać górne odcinki z pąkami kwiatowymi.
Sadzonki ,które zaleca się przycinać to takie wybujałe w małej doniczce. Cel cięcia jest taki by zaczęła się korzenić i wybijać a ta wysoka część nadziemna to zakłóca i wtedy lepiej ściąć taką sadzonkę na 15-20 cm ewentualnie na pół. Kiedyś kupiłem sadzonkę 90 cm w 5 l doniczce i oberwałem tylko pąki zostawiając 2 i zaraz wiedziałem ,że znowu pomylona odmiana i to nie wina sklepu a szkółki. Tak potraktowany krzaczek urósł bardzo ładnie do około 130 cm w dwa sezony, ma też kilka nowych pędów. Wniosek taki, że dużych sadzonek kupionych ze szkółek nie trzeba ciąć bo to już zostało zrobione przy przesadzaniu. Sadzonki C5 i C3 wysokości 60-90 cm nie ciąłem i zakorzeniły się dobrze a latem zaczęły wybijać a po dwóch latach zbierzemy sporo owoców i nam się zwróci wyższy koszt zakupu takich borówek.
Sadzonki ,które zaleca się przycinać to takie wybujałe w małej doniczce. Cel cięcia jest taki by zaczęła się korzenić i wybijać a ta wysoka część nadziemna to zakłóca i wtedy lepiej ściąć taką sadzonkę na 15-20 cm ewentualnie na pół. Kiedyś kupiłem sadzonkę 90 cm w 5 l doniczce i oberwałem tylko pąki zostawiając 2 i zaraz wiedziałem ,że znowu pomylona odmiana i to nie wina sklepu a szkółki. Tak potraktowany krzaczek urósł bardzo ładnie do około 130 cm w dwa sezony, ma też kilka nowych pędów. Wniosek taki, że dużych sadzonek kupionych ze szkółek nie trzeba ciąć bo to już zostało zrobione przy przesadzaniu. Sadzonki C5 i C3 wysokości 60-90 cm nie ciąłem i zakorzeniły się dobrze a latem zaczęły wybijać a po dwóch latach zbierzemy sporo owoców i nam się zwróci wyższy koszt zakupu takich borówek.
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
Ok. To nie będę przy nim za dużo majstrował. Przytnę może niektóre z tych zaznaczonych przez Ciebie...
A tą szkółka to jakaś chyba amatorska bardziej jest... znajomy żony przywiózł im kilka sztuk i kobitki pokupowały sobie.... chyba 25pln za sztukę.
A tą szkółka to jakaś chyba amatorska bardziej jest... znajomy żony przywiózł im kilka sztuk i kobitki pokupowały sobie.... chyba 25pln za sztukę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 828
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
Amatorskie sadzonki są najlepsze bo można XXL zrobić. Szkółkarz posadzi co najwyżej do 5 l a my możemy posadzić sobie do np. 25 l i mieć sadzonkę po 2 latach C25 130 cm wysoką. Zajmie to 2 lata przy zakupie towaru większego lub 3 lata przy zakupie z P9.
U mnie wiosną zawsze mają w ogrodniczym duże sadzonki. Ceny z zeszłego roku w przybliżeniu. C5 30 zł, C10 45 zł, C30 78 zł, C60-80(wielka donica) borówka nawet ponad 150 cm ponad 100 zł pewnie wykopana z pola? Bardzo gęsta i mocno rozkrzewiona, moim zadaniem za słabo cięta. I za tak wielką kasę szczęśliwy nabywca może mieć problemy od razu. Nie polecam tak wielkich krzewów na początek bo z nimi trzeba już umieć się obchodzić. Te w tym sklepie to jedną był ciął ze 20 min? A hektar takich krzewów to ile czasu by zeszło i kasy z tym związaną. Ja mam parę krzewów takiego kalibru i cięcie ich to od minuty co najwyżej 5 min cięcia z przemyśleniami i bez pośpiechu.
U mnie na większości krzewów są przyrosty tegoroczne i gałązki roczne i dwuletnie, trzylatki i starsze już nie owocują i są tylko szkieletem, podstawą i starym drewnem. Na niektórych odmianach można ten cykl przedłużyć do 3 roku a nawet 4? ale wtedy rośnie ryzyko chorób grzybowych i drobnienia jagód oraz gorszy wzrost.
U mnie wiosną zawsze mają w ogrodniczym duże sadzonki. Ceny z zeszłego roku w przybliżeniu. C5 30 zł, C10 45 zł, C30 78 zł, C60-80(wielka donica) borówka nawet ponad 150 cm ponad 100 zł pewnie wykopana z pola? Bardzo gęsta i mocno rozkrzewiona, moim zadaniem za słabo cięta. I za tak wielką kasę szczęśliwy nabywca może mieć problemy od razu. Nie polecam tak wielkich krzewów na początek bo z nimi trzeba już umieć się obchodzić. Te w tym sklepie to jedną był ciął ze 20 min? A hektar takich krzewów to ile czasu by zeszło i kasy z tym związaną. Ja mam parę krzewów takiego kalibru i cięcie ich to od minuty co najwyżej 5 min cięcia z przemyśleniami i bez pośpiechu.
U mnie na większości krzewów są przyrosty tegoroczne i gałązki roczne i dwuletnie, trzylatki i starsze już nie owocują i są tylko szkieletem, podstawą i starym drewnem. Na niektórych odmianach można ten cykl przedłużyć do 3 roku a nawet 4? ale wtedy rośnie ryzyko chorób grzybowych i drobnienia jagód oraz gorszy wzrost.
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
Te dwie sadzonki posadziłbym jeszcze w lutym (szybciej wystartują) do uszkodzonych wiader budowlanych lub donic o pojemności 10-20 litrów.
W dnie pękniętego wiadra z PE łatwo daje się nożem z ostrym czubkiem nawiercić otwory rozmieszczone na wzór donic produkcyjnych.
Wystarczyłoby na obie 20 litrów torfu kwaśnego lub podłoża dedykowanego. Kopanie dołów zostawiłbym na jesień lub przyszły rok.
We wkopanych donicach łatwiej utrzymać odpowiednią wilgotność i pH podłoża a przesadzanie młodych borówek z donic jest banalnie proste.
W dnie pękniętego wiadra z PE łatwo daje się nożem z ostrym czubkiem nawiercić otwory rozmieszczone na wzór donic produkcyjnych.
Wystarczyłoby na obie 20 litrów torfu kwaśnego lub podłoża dedykowanego. Kopanie dołów zostawiłbym na jesień lub przyszły rok.
We wkopanych donicach łatwiej utrzymać odpowiednią wilgotność i pH podłoża a przesadzanie młodych borówek z donic jest banalnie proste.
- Jarowo
- 200p
- Posty: 272
- Od: 9 maja 2016, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka niska/średnia
Szukam informacji jak przycinać Chandler i Bonus. Lubią mocne cięcie? Ciąć przy ziemi czy wyżej. Z góry dziękuję za podzielenie się wiedzą
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
Chandler kilku letnią trzeba ciąć 15-20cm nad ziemią ,bo ze starych pędów wypuszcza nowe. Bardzo dobrze reaguje na mocne cięcie. Jak są przekierowania nowych przyrostów w wyższych partiach to wyciąłbym wszystko nad nimi. Nowe chandlery przyciąłem na 20cm i widzę, że to była bardzo dobra decyzja. Bardzo ładnie się rozkrzewił. Ma już rok czasu ,więc sporo by się ładnie ukorzenić a jeszcze nie owocuje , więc spodziewam się dobrych przyrostów.
Starego chandlera potraktowałem ostro ,bo wyciąłem dwa stare pędy , więc też powinno dobrze pójść na masę, bo już w tamtym roku od dołu ma rozkrzewiające się 2 przyrosty.
Bonusa jeszcze nie poznałem. Rok temu przyciąłem przy ziemi nowa sadzonkę, ale dałem zbyt jałowe podłoże i niewielkie przyrosty. W tym roku posadziłem drugiego bonusa w innym miejscu bez cięcia jak kolega radził i lepsze podłoże dałem. Bonus wypuszcza pędy z ziemi , więc można nisko ciąć.
Starego chandlera potraktowałem ostro ,bo wyciąłem dwa stare pędy , więc też powinno dobrze pójść na masę, bo już w tamtym roku od dołu ma rozkrzewiające się 2 przyrosty.
Bonusa jeszcze nie poznałem. Rok temu przyciąłem przy ziemi nowa sadzonkę, ale dałem zbyt jałowe podłoże i niewielkie przyrosty. W tym roku posadziłem drugiego bonusa w innym miejscu bez cięcia jak kolega radził i lepsze podłoże dałem. Bonus wypuszcza pędy z ziemi , więc można nisko ciąć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 828
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
Ja sadzonkę Chandlera z C3 przyciąłem na pół na początku marca. Ładne ma przyrosty a niżej widać już, że chce wybijać nowe pędy. Chandler nie wybija mocno jak go nie zachęcimy już od posadzenia. Potem należy ciąć mocno usuwając części owocujące a co 3 gałązkę skracamy. Ja na razie nie wycinam całych pędów na dole tylko czyszczę to co jest i skracam. Skrócone gałązki dadzą dłuższe nowe przyrosty do owocowania za rok. Wycinanie całych pędów odkładam na później jak już taki pęd straci wigor czyli zestarzeje się.
Bonus co mam jest łatwiejszy bo wystarczy wyciąć to co krzew nam podpowiada. Ten mój Bonus ładnie przekierowuje i sam się odmładza. Ja muszę tylko powycinać wyrodzone gałązki, które zaczynają już chorować. Ten Bonus ma już 7 letnie pędy i nadal owocuje dobrze to na razie nie wycinam całych bo za wiele ich nie ma. Myślę ,że krzew sam coś wybije, zanim zdecyduje się wyciąć cały stary pęd.
Ja mam taką zasadę, że tnę jak chcę a potem obserwuje i wyciągam wnioski. Potem można wprowadzać jakieś zmiany.
Bonus co mam jest łatwiejszy bo wystarczy wyciąć to co krzew nam podpowiada. Ten mój Bonus ładnie przekierowuje i sam się odmładza. Ja muszę tylko powycinać wyrodzone gałązki, które zaczynają już chorować. Ten Bonus ma już 7 letnie pędy i nadal owocuje dobrze to na razie nie wycinam całych bo za wiele ich nie ma. Myślę ,że krzew sam coś wybije, zanim zdecyduje się wyciąć cały stary pęd.
Ja mam taką zasadę, że tnę jak chcę a potem obserwuje i wyciągam wnioski. Potem można wprowadzać jakieś zmiany.
Re: Borraz po zbiorachówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
Próbowaliście ciąć zaraz po zbiorach ?
Wytypowałem kilka krzewów nie mających nowych silnych pędów i owocujących groszkiem do przebudowy. Licząc na ciepłą jesień zasilę je obornikiem.
O terminie cięcia z Highbush Blueberry Production Guide (NRAES-55)
Wczesna wiosna to najlepszy czas na przycinanie borówek. Drewno uszkodzone przez zimę najłatwiej rozpoznać wiosną; węglowodany wyprodukowane jesienią miały wystarczająco dużo czasu, aby przenieść się do korzeni i korony w celu przechowywania. Niektórzy hodowcy przycinają bezpośrednio po zbiorach, ale zwykle zmniejsza to długoterminową produktywność i sprawia, że krzewy są bardziej podatne na zimowe uszkodzenia.
Z tego samego opracowania o cięciu poszczególnych odmiam
Słabe krzewy wymagają więcej przycinania niż silne krzewy, ponieważ przycinanie stymuluje wzrost wegetatywny. Odmiany o rozłożystym pokroju wymagają szczególnej uwagi: rozłożyste pędy należy usuwać, ale należy zachować ostrożność, aby pozostawić wystarczającą ilość pędów do owocnikowania. Weymouth i Bluetta mają słaby wzrost i wymagają szczegółowego przycinania, aby zachować wigor i wielkość owoców. Earliblue, Collins, Blueray, Herbert i Coville mają wyjątkowo energiczny pokrój i wymagają mało szczegółowego przycinania; usuwanie całych pędów jest najbardziej odpowiednie. Berkeley, Bluetta, Coville, Weymouth, Patriot i Blueray mają nawyk rozprzestrzeniania się. Bluecrop, Collins, Darrow, Earliblue, Herbert, Jersey, Lateblue i Elliott mają wyprostowany pokrój, który staje się gęsty w środku buszu. Laski środkowe są zwykle wybierane do usunięcia.[/i]
Wytypowałem kilka krzewów nie mających nowych silnych pędów i owocujących groszkiem do przebudowy. Licząc na ciepłą jesień zasilę je obornikiem.
O terminie cięcia z Highbush Blueberry Production Guide (NRAES-55)
Wczesna wiosna to najlepszy czas na przycinanie borówek. Drewno uszkodzone przez zimę najłatwiej rozpoznać wiosną; węglowodany wyprodukowane jesienią miały wystarczająco dużo czasu, aby przenieść się do korzeni i korony w celu przechowywania. Niektórzy hodowcy przycinają bezpośrednio po zbiorach, ale zwykle zmniejsza to długoterminową produktywność i sprawia, że krzewy są bardziej podatne na zimowe uszkodzenia.
Z tego samego opracowania o cięciu poszczególnych odmiam
Słabe krzewy wymagają więcej przycinania niż silne krzewy, ponieważ przycinanie stymuluje wzrost wegetatywny. Odmiany o rozłożystym pokroju wymagają szczególnej uwagi: rozłożyste pędy należy usuwać, ale należy zachować ostrożność, aby pozostawić wystarczającą ilość pędów do owocnikowania. Weymouth i Bluetta mają słaby wzrost i wymagają szczegółowego przycinania, aby zachować wigor i wielkość owoców. Earliblue, Collins, Blueray, Herbert i Coville mają wyjątkowo energiczny pokrój i wymagają mało szczegółowego przycinania; usuwanie całych pędów jest najbardziej odpowiednie. Berkeley, Bluetta, Coville, Weymouth, Patriot i Blueray mają nawyk rozprzestrzeniania się. Bluecrop, Collins, Darrow, Earliblue, Herbert, Jersey, Lateblue i Elliott mają wyprostowany pokrój, który staje się gęsty w środku buszu. Laski środkowe są zwykle wybierane do usunięcia.[/i]
- maria.k55
- 1000p
- Posty: 1062
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Mam małe pytanko: czy można teraz wykonać cięcie borówki, teraz własnie widać, które pędy owocowały a i jeszcze pamięć lepiej pracuje, gdy się patrzy na krzaki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 828
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Mam film nagrany Y.T ,,cięcie borówki po owocowaniu" Jak ktoś będzie chciał to znajdzie. Cięcie teraz powinno się jednak ograniczać do wycinania końcówek po owocach i gałązek pozasychanych i chorych. Ostrego cięcia nie robimy bo borówka może zacząć wypuszczać zamiast szykować się do zimy.