Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.3

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nyawka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 mar 2023, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.3

Post »

Link do poprzedniej 2 części wątku viewtopic.php?t=48140


Z moich "najlepszych" błędów początkującego ogrodnika:
1. Tuż po przeprowadzce do lokalu z ogródkiem posadziłam wprost do gruntu miętę (w kilku miejscach!) i bardzo się cieszyłam, kiedy ta zaczęła rosnąć... Oczywiście, póżniej musiałam wyrywać olbrzymie miętowe klaszcze i wkopywać dookoła jakąś barierę.
2. Posadziłam do warzywnych skrzyń kilka sadzonek szałwii... Oczywiście, w żyznej glebie z regularnym podlewaniem ta mocno się rozrosła, i za rok musiałam ją wyprowadzić do mniej luksusowych warunków (lubię szałwię, ale nie na tyle!)
3. Postawiłam skrzynie warzywne z otwartym dolem tuż pod płotem, za którym sąsiad uprawia maliny... Oczywiście, przez cały rok musiałam wyrywać ze skrzyń odrosty tych cholernych malin ;:145
Co kuleje — idzie. © Stanisław Jerzy Lec
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2435
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Nie mój błąd, ale napiszę i przy okazji mój apel, jako zawodowej ogrodniczki, do osób projektujących nasadzenia lub zakładających ogrody. NIE róbcie tego :twisted: :twisted: :twisted: !!!
Chodzi mi o sadzenie dużych drzew, których bryła korzeniowa zabezpieczona jest siatką metalową. Wiem, że producenci dużych "sadzonek" zalecają pozostawienie tej siatki, bo "się rozłoży". Siatka jest ważna w transporcie, ale potem to tylko samo zło. Może i się kiedyś rozłoży, ale zapewne nie za życia tego co sadził, zwłaszcza "ocynk". Będzie się wrzynała i dusiła grubsze korzenie, kolejna rzecz, chwasty. Ja borykam się z perzem przerastającym taką siatkę. Ogród jest prowadzony eko i nie wchodzą w rzecz żadne herbicydy. Mogę sobie podłubać, ale efekt tego jest żaden :roll:
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
Świnka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 444
Od: 8 mar 2009, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków Nowa Huta

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Lucyna bardzo dziękuję Ci za tę uwagę o siatkach na korzeniach. Do transportu tak, ale w ziemi to samo zło, zgadzam się. Świerk wsadzony przez sąsiadkę pokonał ją chyba po kilkunastu latach dopiero. Wyraźnie widać kiedy, bo od razu zaczął dobrze rosnąć, poczuł wolność, a wcześniej gałęzie opadały mu w kierunku pnia.
A że błędy zdarzają się nie tylko początkującym, to dopisuję nowy na własne konto. Zadebiutowałam w tym roku z uprawą kiwano. Wsadziłam pod folią dwie rośliny przy ścianie tunelu. Odstęp półtora metra. Mozolnie wiązałam sznurki, po których miało się piąć. Sadzonki długo po przesadzeniu stały w miejscu.
Wyjechałam na tygodniowy urlop. Po powrocie zastałam grubą ścianę zbitej zieleni, która odcięła od światła słonecznego pół foliaka pod spodem i oplatała każdą roślinę, której zdołała dosięgnąć poza sznurkami. ;:222
Właśnie wtedy przeczytałam na opakowaniu nasion, że boczne pędy zalecają uszczykiwać za drugim węzłem ;:306
Pozdrawiam, Ilona
aberracje
200p
200p
Posty: 273
Od: 20 wrz 2017, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Posadziłam cebulki hiacyntów w kwietniu albo maju, bo mi po świętach wielkanocnych przekwitnięte z ozdoby stołu zostały. Cztery lata minęły, a te wciąż wschodzą w październiku, zaczynają się szykować na kwiat w listopadzie/grudniu i oczywiście giną na mrozie zanim ten kwiat wyjdzie ponad liście. Prawdę mówiąc, nie spodziewałam się, że cebulki wsadzone "poza terminem" nie wyregulują sobie cyklu.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2435
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Moje hiacynty i inne wyregulowały. Może miejsce jest jakieś nie bardzo. To jest wystawa słoneczna, czy cienista?
U mnie te sadzone na słońcu kwitną w terminie, te w cieniu też trochę wariowały.
Kupuję zawsze cebule hiacyntów, żonkili, czy co tam jest akurat w sklepie, jeszcze zimą, czyli wtedy, kiedy są oferowane. Po przekwitnięciu podlewam dalej, żeby liście były zielone. Sadzę do gruntu wiosną jak miną mrozy :D
Pozdrawiam Lucyna
aberracje
200p
200p
Posty: 273
Od: 20 wrz 2017, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Latem jest tam słońce do 13-14, zimą krócej, ale zimą ani jesienią nie sprawdzam czasu. Obok rosną narcyzy i tuipany, wsadzone w ziemię w terminie jesiennym i zawsze wschodzą wiosną. Teraz mam kilka cebulek zasuszonych i przetrzymanych tak od wiosny, bo chcę sprawdzić co będzie jak wsadzę jesienią.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”