Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13818
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Dziś muszę zajrzęć do mojej Caroliny. Pogoda i u mnie się załamała. Przyszły chłodne noce(dziś 10°C) a od jutra to już nawet za dnia nie będzie słońca, bo zapowiadają mocne opady deszczu do konca tygodnia. Ogólnie z tego się cieszę, bo na działce susza straszna, a arbuz w tuneliku jest, to deszcz mu nie straszny, gorzej z brakiem słońca. Miarke już wczoraj uszykowałem. Nie pamiętam tylko jak się mierzyło arbuza, czy tak jak dynie, czy jakoś inaczej, bo ostatnio weryfikowałem pomiary fielda i kabaczka, to już mi się wszystko pokręciło.
- Rowerzysta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 799
- Od: 13 maja 2020, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachód
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Odpowiedź masz na 7 stronie tego wątku.
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Rowerzysta - może jednak będzie te 30 kg, błąd pomiarowy zawsze trzeba brać pod uwagę (ja swoją Georgię mierzyłam nierozciągliwym sznurkiem, a i tak najbardziej dokładny pomiar wyszedł mi dopiero wtedy, gdy świnka była już na stole, bo wygibasy wśród pędów dawały jednak błędy), no i może teraz Karolina opije się dodatkowo wody w te deszczowe dni... Tak czy owak - to wciąż najpiękniejsza i największa krowa na tym naszym wątkowym targu
Błażej - no, pogoda zrobiła niezłego fikołka, ale może jeszcze lato wróci - mam fotki termometru z ub. roku, gdy w październiku było 25 stopni w cieniu. Nadzieja umiera ostatnia
Błażej - no, pogoda zrobiła niezłego fikołka, ale może jeszcze lato wróci - mam fotki termometru z ub. roku, gdy w październiku było 25 stopni w cieniu. Nadzieja umiera ostatnia
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13818
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Wczoraj wieczorem zmierzyłem arbuza. Przybiera kiepski kształt, widać że nawożenie swoje, a możliwości rośliny swoje.
Pomiary
91/44/49
Jak go podniosłem, to w życiu nie dałbym mu tyle ile wskazuje tabela.
Od dziś już typowa jesień. Zobaczymy czy będzie przyrastać.
Pomiary
91/44/49
Jak go podniosłem, to w życiu nie dałbym mu tyle ile wskazuje tabela.
Od dziś już typowa jesień. Zobaczymy czy będzie przyrastać.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Jest lżejszy niż powinien być według tabeli bo jeszcze rośnie.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13818
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Jednak nie. źle spisalem z notatnika.
Prawidłowe pomiary to:
69/49/44
Prawidłowe pomiary to:
69/49/44
- Rowerzysta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 799
- Od: 13 maja 2020, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachód
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Carolina Cross - 343 OTT - 32 kg
Na arbuzowisku prawie wszystko suche. W rogu leży sobie Carolina. To co widać to jej ostatnie liście. Liście na jej pędzie te najbliżej arbuza również zaczęły obumierać. Chyba zbliża się koniec. Dzisiaj mamy 61 dzień. W zeszłym tygodniu mimo ochłodzenia i opadów przytyła 3 kg. Przez ostanie kilka dni doszło jeszcze kilka set gram.
Dwa tygodnie temu tempo wzrostu spadło mimo ładnej pogody - pisałem o tym. Później przypomniało mi się, że wodę ograniczyłem o połowę. Ograniczyłem bo wszystkie Złota Wolicy pękają przy krojeniu, a Asahi pękały jeszcze przez zbiorem. Przestraszyłem się trochę i ograniczyłem, może niepotrzebnie.
Na arbuzowisku prawie wszystko suche. W rogu leży sobie Carolina. To co widać to jej ostatnie liście. Liście na jej pędzie te najbliżej arbuza również zaczęły obumierać. Chyba zbliża się koniec. Dzisiaj mamy 61 dzień. W zeszłym tygodniu mimo ochłodzenia i opadów przytyła 3 kg. Przez ostanie kilka dni doszło jeszcze kilka set gram.
Dwa tygodnie temu tempo wzrostu spadło mimo ładnej pogody - pisałem o tym. Później przypomniało mi się, że wodę ograniczyłem o połowę. Ograniczyłem bo wszystkie Złota Wolicy pękają przy krojeniu, a Asahi pękały jeszcze przez zbiorem. Przestraszyłem się trochę i ograniczyłem, może niepotrzebnie.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Fajny wynik
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13818
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
No i mój zakończył żywot.. nawet nie ważyłem tylko ciachłem na pół i rzucilem kurom.
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Kurczę, skoro jeszcze niedawno przyrastała, to ciekawe, jak będzie z dojrzałością, zwłaszcza że krzak już mizerny. Ale sam wynik - bombaRowerzysta pisze: ↑19 wrz 2024, o 20:29Liście na jej pędzie te najbliżej arbuza również zaczęły obumierać. Chyba zbliża się koniec. Dzisiaj mamy 61 dzień. W zeszłym tygodniu mimo ochłodzenia i opadów przytyła 3 kg. Przez ostanie kilka dni doszło jeszcze kilka set gram
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Jak mój był nawet "zjadliwy" a wybredny troszkę jestem to ten na bank będzie dojrzały
- Rowerzysta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 799
- Od: 13 maja 2020, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachód
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Ostatnio zerwałem młodszą Caroline bo krzak już padł. Przed wyrzuceniem przekroiłem ją na pół. Była już częściowo wybarwiona, ale nie smaczna.
Tak się zastanawiam co miałeś na myśli z tym trzymaniem aż do samego konkursu. Wydawało mi się, że arbuz najpierw rośnie, a na koniec już tylko dojrzewa. Po co więc trzymać go dłużej ? Czy jak arbuz przejrzewa to tej wody/wagi nie traci ?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13818
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2
Chodzi o to, że osoby uprawiające giganty starają się tak robić, by arbuz rósł do samego konkursu, a mierzenie i spisywanie ich z DAPami ma tylko i wyłącznie być informacją czy rośnie za wolno czy za szybko. Nasiona są kwestia jakby bonusową, bo głównie liczy się to by urósł jak najwiekszy i dotrwał cały do konkursu.
To tutaj jest takie liczenie DAPów w kwestii dojrzewania i pozyskania nasion. A to już nie jest czysta Carolina cross od wielu lat. Tak samo Atlantic giant już nie jest tą odmianą i liczenie DAPów wg czystej odmiany jak dla mnie nie ma większego sensu.
To tutaj jest takie liczenie DAPów w kwestii dojrzewania i pozyskania nasion. A to już nie jest czysta Carolina cross od wielu lat. Tak samo Atlantic giant już nie jest tą odmianą i liczenie DAPów wg czystej odmiany jak dla mnie nie ma większego sensu.