No to z odmian spełniających WSZYSTKIE powyższe kryteria na pewno Złoto Wolicy - nasiona są wszędzie, tanie jak barszcz, arbuzik nieduży, po 5-8 owoców z krzaka, nawet smaczny, tylko że... Wg niektórych choruje częściej niż inne odmiany, ma cienką i kruchą skórkę (dla uprawcy amatora niby zaleta, ale jak owoc popije za dużo wody, to może sam z siebie pęknąć - u mnie się nie zdarzyło, ale u innych tak; do tego na ogół jest właśnie jakoś bardziej wodnisty od innych odmian).
Patrząc na Twoją lokalizację powiedziałabym, że uda Ci się każda odmiana, jeśli pogoda w danym sezonie dopisze, no i wiadomix, że stanowisko i dobra ziemia też wpłyną na plonowanie. W dobrym miejscu i przy dobrej aurze arbuz "sam jedzie" i nie ma przy nim dużo roboty, na dobrą sprawę najlepiej mu po prostu nie przeszkadzać , niech się swobodnie rozrasta i ma dużo słońca, to się odwdzięczy.
O, Crimson Sweet też jest bardzo fajny - nasiona tanie i do kupienia wszędzie, może nie jest najwcześniejszą z odmian, ale nie trzeba się aż tak spinać ze zbiorem "w punkt", bo nawet trochę niedojrzały jest już słodki, długo się przechowuje, bardzo smaczny.
Asahi też bym poleciła ze względu na smak, ale z plonowaniem - jak wspomniał Bioy - u niego różnie, a nasiona wciąż chyba sprzedaje tylko jeden użytkownik na All...o (ale jeśli się skusisz, to ten sam sprzedawca powinien mieć odmianę Mini Blue - są tylko cztery nasiona w opakowaniu, ale odmiana plenna, słodka, o małych owocach).
Najłatwiej to chyba wymienić odmiany, których się nie poleca Z tego miejsca pozdrawiam Kasię i drewnianego Rosario