Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8658
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Jerzy
Musiała bym poszukać w starych ,papierowych albumach w S.
Ja też lubię. Nie masz pojęcia co żeśmy w ASP wyczyniali i jak się na imprezy kostiumowe przebierali.
No właśnie. Za granicą ludzie się tak nie dziwią ,bardziej tolerancyjni są. A w kraju nas Wisłą lampią się ,jak by kosmitów ujrzeli. Na mnie się gapią nawet ,jak chadzam w kapeluszu z rafii /tym ze zdjęcia z Bratem .Przecież jakże nudne było by życie ,jak by wszyscy chadzali jednakowo w mundurkach z łatami /jak w CHRL niegdyś/
Kurczaki ,to chyba jednak milin jest a nie liliowiec
Astry są ekspansywne , czasem za bardzo ,potwierdzam ,jako posiadaczka ponad 50 - ciu taksonów
Ale ,ale Jest jednak jeszcze bardziej ,niesamowicie zaborcza roślina ,mianowicie trawa morska
Zwiała z doniczki i skutecznie wyeliminowała astry ''Winston Churchill'' z rabaty
Jeśli chodzi o allelopatię to myślę ,że te wytwarzające toksyny przodują.
Najwięcej danych jest na temat zgodności warzyw.
Musiała bym poszukać w starych ,papierowych albumach w S.
Ja też lubię. Nie masz pojęcia co żeśmy w ASP wyczyniali i jak się na imprezy kostiumowe przebierali.
No właśnie. Za granicą ludzie się tak nie dziwią ,bardziej tolerancyjni są. A w kraju nas Wisłą lampią się ,jak by kosmitów ujrzeli. Na mnie się gapią nawet ,jak chadzam w kapeluszu z rafii /tym ze zdjęcia z Bratem .Przecież jakże nudne było by życie ,jak by wszyscy chadzali jednakowo w mundurkach z łatami /jak w CHRL niegdyś/
Kurczaki ,to chyba jednak milin jest a nie liliowiec
Astry są ekspansywne , czasem za bardzo ,potwierdzam ,jako posiadaczka ponad 50 - ciu taksonów
Ale ,ale Jest jednak jeszcze bardziej ,niesamowicie zaborcza roślina ,mianowicie trawa morska
Zwiała z doniczki i skutecznie wyeliminowała astry ''Winston Churchill'' z rabaty
Jeśli chodzi o allelopatię to myślę ,że te wytwarzające toksyny przodują.
Najwięcej danych jest na temat zgodności warzyw.
- neferet
- 200p
- Posty: 407
- Od: 18 paź 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Loki
Zajrzałam dziś po długiej urlopowej przerwie, nadrabiając przynajmniej zdjęcia. Jestem pod wrażeniem wilców. Tyle ich masz i pięknie rosną. Także łączka astrów niczego sobie.
Kiedyś to i ja się lubiłam oryginalnie ubrać. Mnóstwo szyłam sama, a babcia pomagała na drutach. Zawsze byłam kolorowa, a to nie lada sztuka była kiedyś.
Agnieszka to Ty artystyczna dusza jesteś.
Zajrzałam dziś po długiej urlopowej przerwie, nadrabiając przynajmniej zdjęcia. Jestem pod wrażeniem wilców. Tyle ich masz i pięknie rosną. Także łączka astrów niczego sobie.
Kiedyś to i ja się lubiłam oryginalnie ubrać. Mnóstwo szyłam sama, a babcia pomagała na drutach. Zawsze byłam kolorowa, a to nie lada sztuka była kiedyś.
Agnieszka to Ty artystyczna dusza jesteś.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12527
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
@ Pelagia – no nie mam pojęcia, co wyczynialiście, zwłaszcza na imprezach kostiumowych, ale zawsze możesz poopowiadać. Chętnie się dowiem. Jeśli nie liczyć czasów szkoły podstawowej, to tylko na jednej imprezie kostiumowej byłem – raz sobie zorganizowaliśmy bal karnawałowy jak się jeszcze doktoryzowałem. Zrobiłem się na blackmetalowca – z pieszczochą na jednej ręce, nabijanym ćwiekami karwaszem na drugiej i oczywiście kompletnym czarno-białym makijażem (czy raczej facepaintem). Fakt, że Polacy często do wyglądu mają podejście dosyć dziwne i sztywne. Czego zupełnie nie rozumiem. Milin, owszem, powtórzył kwitnienie. A trawy bym nigdy nie posadził ani nie posiał z własnej nieprzymuszonej woli.
@ Kuneg – Dzięki za uznanie. A z kolorów w ubiorze osobiście uznaję tylko jeden: czarny.
Pozdrawiam!
LOKI
@ Kuneg – Dzięki za uznanie. A z kolorów w ubiorze osobiście uznaję tylko jeden: czarny.
Pozdrawiam!
LOKI
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8658
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Jurek
Oj działo się działo w tych Spatif - ach , działo. Nie wypada o wszystkim opowiadać publicznie
Image metalowca jak najbardziej do Ciebie pasuje
Nie mów ,że zespół KISS lubisz /oni taki facepaint stosują/
Czarny powiadasz
Kiedyś skonfundowałam po otwarciu szafy ,że praktycznie wszystko czarne po za dwoma - trzema wieszakami.
Do dziś mam sporo smolastej garderoby ,ale postarza więc inne kolory dobieram.
Neferet
Super. Kiedyś się ubiory samemu tworzyło
Moje dziecko niby dwie lewe rączki ma ,ale kostium na imprezę postapo sobie profesjonalny wykonało ,nawet kafelki na balkonie przy okazji pomalowało.
Pelasia plastusiem dyplomowanym jest ,to i pomysły odpowiednie.
Ajjj kusi mnie co by wrócić do tego świata wernisaży itp.
Oj działo się działo w tych Spatif - ach , działo. Nie wypada o wszystkim opowiadać publicznie
Image metalowca jak najbardziej do Ciebie pasuje
Nie mów ,że zespół KISS lubisz /oni taki facepaint stosują/
Czarny powiadasz
Kiedyś skonfundowałam po otwarciu szafy ,że praktycznie wszystko czarne po za dwoma - trzema wieszakami.
Do dziś mam sporo smolastej garderoby ,ale postarza więc inne kolory dobieram.
Neferet
Super. Kiedyś się ubiory samemu tworzyło
Moje dziecko niby dwie lewe rączki ma ,ale kostium na imprezę postapo sobie profesjonalny wykonało ,nawet kafelki na balkonie przy okazji pomalowało.
Pelasia plastusiem dyplomowanym jest ,to i pomysły odpowiednie.
Ajjj kusi mnie co by wrócić do tego świata wernisaży itp.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12527
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
@ Pelagia – Kiss mnie jakoś nigdy nie zachwycił. Aczkolwiek tak mi się wydaje, że faktycznie byli pierwsi z tym malowaniem twarzy na czarno-biało, a blackmetalowe kapelki to potem podchwyciły (wygooglaj chociaż jak wyglądają kolesie z Immortal). Zresztą wrzucam poniżej tę swoją fotkę sprzed dziesięciu lat z naszej imprezy kostiumowej. Co do mojej garderoby – wszystko czarne, ewentualnie z nadrukami (T-shirty moich ulubionych metalowych kapelek). Jedyne wyjątki to jedne portki na po domu w kolorze khaki, parę granatowych skarpet (i tak nie widać, bo w glanach schowane) i jeden granatowy szlafrok (ale mam drugi, czarny). Mówiąc o wernisażach – skoro tak za tym tęsknisz, co czujesz przeglądając wątek Anabuko?
I obiecana fotka z balu kostiumowego dziesięć lat temu w instytucie gdzie robiłem doktorat.
Pozdrawiam!
LOKI
I obiecana fotka z balu kostiumowego dziesięć lat temu w instytucie gdzie robiłem doktorat.
Pozdrawiam!
LOKI
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8658
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Jerzy
Ach ta młodość
Przyznaję się ,że miałam jedną koszulkę Slayer /było to 3 dekady temu nazad/
Ale mój Ex do dzisiaj chadza w podobnych /mimo 6 dekad życia/
Wernisaże Ani to bardzo kulturalne imprezy ,nie to co kiedyś.
Zresztą teraz galerie mają metraże schowków na szczotki I kasy na trunki mniej bo ciężkie czasy
Ach ta młodość
Przyznaję się ,że miałam jedną koszulkę Slayer /było to 3 dekady temu nazad/
Ale mój Ex do dzisiaj chadza w podobnych /mimo 6 dekad życia/
Wernisaże Ani to bardzo kulturalne imprezy ,nie to co kiedyś.
Zresztą teraz galerie mają metraże schowków na szczotki I kasy na trunki mniej bo ciężkie czasy
- neferet
- 200p
- Posty: 407
- Od: 18 paź 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Loki ten pomazany to niby ty? A włosy własne? Miałam takiego kumpla w dawnych czasach młodości, co włosy miał tak piękne, grube, gęste, jeszcze w loczki mu się układały, że były przedmiotem zazdrości wszystkich znanych mu dziewczyn. Spotkałam go po latach jako szpakowatego taksówkarza z czupryną loczków. No i jak tu szlag ma kobiety nie trafić?
Agnieszka fakt, byłam niedawno na wernisażu i nie wiem jak się wszyscy w tej dziurze zmieściliśmy. Chyba tylko tak, że jeszcze lato i część wyszła na zewnątrz.
Jak Cię kusi to spróbuj. Zobaczysz wtedy czy to był prawdziwy zew.
Agnieszka fakt, byłam niedawno na wernisażu i nie wiem jak się wszyscy w tej dziurze zmieściliśmy. Chyba tylko tak, że jeszcze lato i część wyszła na zewnątrz.
Jak Cię kusi to spróbuj. Zobaczysz wtedy czy to był prawdziwy zew.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12527
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
@ Pelagia – Ach ta młodość dawno utracona… Ale przynajmniej wspominać jest co. No ja w koszulkach zespołów planuję chodzić dopóki chodzić będę w stanie. No i przynajmniej wreszcie zrozumiałem jaki rodzaj wernisażu Ci chodziło.
@ Neferet – tak, to ja dziesięć lat temu. No i włosy własne. Obecnie długość mają taką samą, tyle że są w przeważającej części siwe. I przyznam bardzo nieskromnie, że mi się parę razy zdarzyło, że zupełnie obce kobiety wyrażały zachwyt (czy może raczej zazdrość) moimi włosami. Nieprzyzwyczajony do komplementów nigdy nie wiedziałem wtedy jak się zachować.
x Amarine tubergenii
Callirhoe involucrata
Cyclamen hederifolium
Dactylicapnos scandens
Eriocapitella hupehensis
Helianthus annuus
Ornithogalum candicans
Salvia splendens
Zinnia elegans
Pozdrawiam!
LOKI
@ Neferet – tak, to ja dziesięć lat temu. No i włosy własne. Obecnie długość mają taką samą, tyle że są w przeważającej części siwe. I przyznam bardzo nieskromnie, że mi się parę razy zdarzyło, że zupełnie obce kobiety wyrażały zachwyt (czy może raczej zazdrość) moimi włosami. Nieprzyzwyczajony do komplementów nigdy nie wiedziałem wtedy jak się zachować.
x Amarine tubergenii
Callirhoe involucrata
Cyclamen hederifolium
Dactylicapnos scandens
Eriocapitella hupehensis
Helianthus annuus
Ornithogalum candicans
Salvia splendens
Zinnia elegans
Pozdrawiam!
LOKI
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8658
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Loki
Jest faktycznie co zazdrościć
Moim zdaniem lepiej teraz wyglądasz. Siwe w niczym nie przeszkadzają
Sama mam cienkie i długie ,ale zawsze szkoda obcinać
W ogrodzie jeszcze macie bardzo kolorowo
Monika
Chrzestny mojej Córki z którym chodziłam do liceum /nieco starszy, wówczas miał cudne ,długie włosy ,falowane.
Wyglądał niczym Jezus.
Obecnie bym go nie poznała ,gdyby nie to ,że pod Córki domem był.
Siwy z siwą brodą ,jak Dziadek Mróz ,ale nie pasuje jakoś mu.
Jest faktycznie co zazdrościć
Moim zdaniem lepiej teraz wyglądasz. Siwe w niczym nie przeszkadzają
Sama mam cienkie i długie ,ale zawsze szkoda obcinać
W ogrodzie jeszcze macie bardzo kolorowo
Monika
Chrzestny mojej Córki z którym chodziłam do liceum /nieco starszy, wówczas miał cudne ,długie włosy ,falowane.
Wyglądał niczym Jezus.
Obecnie bym go nie poznała ,gdyby nie to ,że pod Córki domem był.
Siwy z siwą brodą ,jak Dziadek Mróz ,ale nie pasuje jakoś mu.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Loki, ja nie zazdroszczę. Mam to samo na głowie i nawet kolor by się zgadzał, zarówno wcześniej, jak i teraz
Agnieszko, fajnie tak pozazdrościć gorzej rozczesać
Agnieszko, fajnie tak pozazdrościć gorzej rozczesać
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8658
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Małgorzato
Ehhh kupę lat się chodziło z trwałą na głowie ,więc temat mocowania się z dłuższym baranem na głowie nie jest mi obcy
Bez odżywki nie dało się rozczesać
Ehhh kupę lat się chodziło z trwałą na głowie ,więc temat mocowania się z dłuższym baranem na głowie nie jest mi obcy
Bez odżywki nie dało się rozczesać
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2568
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Piękny słonecznik. Taki zwyczajny ale piękny! W końcu sprawię sobie słoneczniki
Przy okazji dowiaduję się, że galtonia to też gatunek śniedka Bo chyba galtonię pokazałeś?
Przy okazji dowiaduję się, że galtonia to też gatunek śniedka Bo chyba galtonię pokazałeś?
- neferet
- 200p
- Posty: 407
- Od: 18 paź 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Loki słonecznik uroczy. Taki zwyczajny.
Małgorzato z tym rozczesywaniem to racja. Do dziś mam dreszcze na wspomnienie porannego wychodzenia do szkoły i czesania mnie przez babcię w warkoczyki. Brrr...
Agnieszka rozumiem to 'żal ścinać'. Całe życie miałam długie, ale silne, gęste i grube. Jednak czas robi swoje. Jakiś czas temu mocno mi się osłabiły i zdecydowałam się obciąć. Każdego dna tęskniłam za długimi. Przez tego koronawirusa znowu zapuściłam, bo nie miałam kontaktu z fryzjerką i teraz żal mi ściąć. Może po ślubie syna?
Małgorzato z tym rozczesywaniem to racja. Do dziś mam dreszcze na wspomnienie porannego wychodzenia do szkoły i czesania mnie przez babcię w warkoczyki. Brrr...
Agnieszka rozumiem to 'żal ścinać'. Całe życie miałam długie, ale silne, gęste i grube. Jednak czas robi swoje. Jakiś czas temu mocno mi się osłabiły i zdecydowałam się obciąć. Każdego dna tęskniłam za długimi. Przez tego koronawirusa znowu zapuściłam, bo nie miałam kontaktu z fryzjerką i teraz żal mi ściąć. Może po ślubie syna?