
Uprawa drzewek bonsai w domowych warunkach
Uprawa drzewek bonsai w domowych warunkach
Cześć . Chciałem pokazac wam mój ostatni nabytek z lasu -mianowicie skarłowaciały dąbek który ma być materiałem na przyszłe bonsai . Piszę że to dąbek chociaż głowy nie dam -leżały przy nim liście dębu więc tym się sugeruję.Drzewko nie jest jeszcze uformowane , więc czeka je na pewno cięcie . Myślę że jest to niezły materiał na bonsai na który czeka obróbka .Drzewko przyniesione zostało miesiąc temu z lasu i jak widzicie wsadzone do doniczki [wiem że to nie jest typowa doniczka do bonsai] wypełnionej typowym podłożem na jakim rosło.Puszczają już pierwsze pąki więc fajowo że się przyjęło. Na tym forum dostałem wiele praktycznych porad więc nie omieszkam zapytać się o pomysły odnośnie przycięcia tegoż drzewka . Z tego co wiem bonsai z dębu mają większe rozmiary więc nie chciałem na razie jego jeszcze przycinać .Za porady z góry dzięki 

Jeżeli ma kuliste pączki, to pewnie dąb. Nie wiem jednak jaki gatunek, pewnie któryś z naszych rodzimych, chociaż koło mnie w lasach rośnie wiele dębów szkarłatnych (a może czerwonych?). Jeśli to szypułkowy, to jego liście nie będą prawie wcale miały ogonków liściowych, klapy będą ułożone dosyć niesymetrycznie, a żyłki dochodzić także to wcięć. Dęby bezszypułkowe mają ogonki liściowe (krótkie), znacznie mniejsze wcięcia, do których nie dochodzą żyłki, a liść będzie symetryczny.
Nie powinno się prowadzić rośliny o wysokości poniżej 70 cm. Kształty, na jakie się nadaje, to pochylony, miotlasty, o prostym pniu, kępiasty, wielopienny.
Siedlisko słoneczne.
latem podlewać codziennie, najlepiej rano. Nie moczyć ani pnia, ani liści.
Mocne gałęzie ciąć od stycznia do końca marca. Świeże można przycinać w razie potrzeby przez całe lato.
Bonsai z dębów mają korzenie wrażliwe na mróz.
Jeżeli jesteś wytrwały, spróbuj wysiać żołędzie (najlepiej zbierać je teraz, wiosną, bo już kiełkują). Z nasion można wpływać na drzewo od samego poczatku, tylko czekać na wyniki trzeba długo. Ja teraz posadziłem u siebie trzy dęby szkarłatne, za kilkanaście lat może będzie się czym pochwalić 8)
Nie powinno się prowadzić rośliny o wysokości poniżej 70 cm. Kształty, na jakie się nadaje, to pochylony, miotlasty, o prostym pniu, kępiasty, wielopienny.
Siedlisko słoneczne.
latem podlewać codziennie, najlepiej rano. Nie moczyć ani pnia, ani liści.
Mocne gałęzie ciąć od stycznia do końca marca. Świeże można przycinać w razie potrzeby przez całe lato.
Bonsai z dębów mają korzenie wrażliwe na mróz.
Jeżeli jesteś wytrwały, spróbuj wysiać żołędzie (najlepiej zbierać je teraz, wiosną, bo już kiełkują). Z nasion można wpływać na drzewo od samego poczatku, tylko czekać na wyniki trzeba długo. Ja teraz posadziłem u siebie trzy dęby szkarłatne, za kilkanaście lat może będzie się czym pochwalić 8)
PS: Po zdjęciu widzę, że masz niezły okaz, ma gruby pień, więc w miarę szybko mozna otrzymać z niego coś ładnego. Wstaw jakieś zdjęcia latem. İ rada ode mnie: nie martw się, że napisałem, żeby ciąć do końca marca, bo to jest wiedza książkowa, a jak wiadomo w życiu bywa inaczej. Ja tnę moje drzewa bez obawy o każdej porze roku, chyba że jest to wyjątkowo gruba gałąź i może wyciec wiele soku.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Trzeba przyznać - "znalezisko" bardzo ładne i z perspektywą na przyszłość. Faktycznie trudno ocenić czy to rzeczywiście dąb (chociaż wiele na to wskazuje: znalezione liście, kolor i struktura gałęzi) - będzie na 100 % wiadomo jak wypuści liście.
Najważniejsze w tej chwili - utrzymać go przy życiu. To jest bardzo trudne zadanie. Pora wykopywania w sam raz, choć widać, że przyciołeś go bardzo płytko (system korzeniowy). To, że wypuszcza liście może być jednak spowodowane "siłą rozpędu" po puszczeniu soków.
Wiele takich Yamadori (buki, graby, wiązy, brzozy) mi osobiście się zmarnowało. Rosły całą wiosnę, lato a na jesień więdły i ginęły. Wiele nie przeżyło już pierwszej zimy. Myślę, że Tobie się uda.
Osobiście dębu: szypułkowego, bezszypułkowego czy czerwonego jako "dorosłe" drzewko nie miałem. Miałem natomiast metrowego dęba błotnego, wykopanego w marcu z parku. Mimo, że fajnie rósł i wypuszczał nowe liście i pędy pod jesień złapał mączniaka i było po nim. Tak więc doświadczenia z dębami nie mam. Oczywiście wysiewałem żołędzie "zwyczajnych" dębów i czerwonego (lub szkarłatnego). Siewki rosły dobrze do pewnego momentu (być może źle dobrana ziemia) potem zaczynały marnieć i trzeba było je wysadzać na trawniki na dworze.
Ten Twój mi się naprawdę podoba. Ja bym się pokusił już w tej chwili o przycięcie go - tym bardziej, że i korzenie są przycięte, co powinien łatwiej znieś.
Tak jak napisał Fi musi rosnąć w słońcu ale nie od razu nagle, tylko powoli trzeba go do niego przyzwyczajać.
Najważniejsze w tej chwili - utrzymać go przy życiu. To jest bardzo trudne zadanie. Pora wykopywania w sam raz, choć widać, że przyciołeś go bardzo płytko (system korzeniowy). To, że wypuszcza liście może być jednak spowodowane "siłą rozpędu" po puszczeniu soków.
Wiele takich Yamadori (buki, graby, wiązy, brzozy) mi osobiście się zmarnowało. Rosły całą wiosnę, lato a na jesień więdły i ginęły. Wiele nie przeżyło już pierwszej zimy. Myślę, że Tobie się uda.
Osobiście dębu: szypułkowego, bezszypułkowego czy czerwonego jako "dorosłe" drzewko nie miałem. Miałem natomiast metrowego dęba błotnego, wykopanego w marcu z parku. Mimo, że fajnie rósł i wypuszczał nowe liście i pędy pod jesień złapał mączniaka i było po nim. Tak więc doświadczenia z dębami nie mam. Oczywiście wysiewałem żołędzie "zwyczajnych" dębów i czerwonego (lub szkarłatnego). Siewki rosły dobrze do pewnego momentu (być może źle dobrana ziemia) potem zaczynały marnieć i trzeba było je wysadzać na trawniki na dworze.
Ten Twój mi się naprawdę podoba. Ja bym się pokusił już w tej chwili o przycięcie go - tym bardziej, że i korzenie są przycięte, co powinien łatwiej znieś.
Tak jak napisał Fi musi rosnąć w słońcu ale nie od razu nagle, tylko powoli trzeba go do niego przyzwyczajać.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
dzięki f1 za zainteresowanie moim dąbkiem .Przy okazji mam kilka innych okazów na przyszłe bonsai lecz nie jestem pewien czy to buki czy graby a nie mają jeszcze listków ty pewnie będziesz wiedział.O cześć karpek wiedziałem że się odezwiesz - przyciąć to na pewno ale ile i które gałązki ,nie chciałbym przesadzić



To chyba buk (nawet doniczka jest podpisana, ale nie po tym poznałem), choć nie dam sobie niczego uciąć.
Mój buk pozyskany z parku rósł dwa lata, a w tym roku nie puszcza liści
Na szczęście mam blisko domu niewyczerpalne zapasy młodych drzew (chyba żeby się bardzo postarać, to się wyczerpią). Niestety nie mam się jeszcze czym chwalić, chociaż próbuję już od wielu lat tej sztuki, zawsze drzewa mi umierały. Teraz zmieniam podejście, może coś się uda.
Mam kilkuletnią brzózkę, dwie sosny, wiąz i mnóstwo sadzonek, a niektóre drzewa to dopiero nasiona.
Mój buk pozyskany z parku rósł dwa lata, a w tym roku nie puszcza liści

Mam kilkuletnią brzózkę, dwie sosny, wiąz i mnóstwo sadzonek, a niektóre drzewa to dopiero nasiona.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Najważniejszą rzeczą przy utrzymaniu drzew liściastych przy życiu, szczególnie teraz z wiosny jest to by ich nie zalewać wodą przy podlewaniu ! Wydaje się naturalne, że drzewo potrzebuje dużo wody - tymczasem takie "stanie" w wodzie powoduje śmierć drzewa. Nieodzowny jest kilkucentymetrowy drenaż z kamyków czy żwiru (nawet jednocentymetrowej średnicy, żwiru akwariumowego), szczególnie w wysokich doniczkach. Ziemia może być z miejsca, w którym drzewo rosło ale dobrze jest jeszcze "rozcieńczyć" ją piaskiem lub drobnym żwirkiem. Szczególnie jeżeli jest gliniasta. Oczywiście w żadnym przypadku nie może być sucha. Ale tak rozrzedzona i z drenażem będzie lepiej oddawała nadmiar wilgoci. W lato możemy podlewać już na maksa.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
,,Uprawa" drzewek ,,typu" Bonsai w domowych warunkach
Witam!
Jestem tu nowy i to mój pierwszy temat więc prosiłbym o wyrozumiałość jeśli coś nie tak zrobię
Ostatnio będąc w laboratorium wpadły mi w łapki takie malutkie doniczki...moment...zaraz policzę ich objętość..yyy 25 ml czyli naprawdę maluśkie. No dosłownie jak te takie stojaczki pod ,,jajko na miękko" hehe
Mam w sumie takich (bodajże porcelanowych) doniczek chyba z 30 szt i tak sobie pomyślałem, żeby coś tam w nich posadzić (bo szkoda takie ładne malusie ) i do głowy wpadł mi pomysł żeby od nasionek wyhodować w nich drzewka bonsai - później oczywiście je przesadzę ale do tego czasu bd służyły za fajną ozdobę jak i prezenty na jakąkolwiek okazje ;D
W necie wyczytałem,że drzewka te nie mogą mieć zbyt wilgotno (więc każda doniczka otrzyma dziurkę na dnie) i ,że nie mogą mieć niższej temp. jak 15 st. C - to też spoko bo będą w mieszkaniu.
Przeszukując internet i wszystkim znany serwis aukcyjny natrafiłem na takie oto nasionka:
(xxx) /piekna-ozdoba-dla-ciebie-karmona-drobnolistna-.html
(xxx)/ligustr-chinski-doskonaly-material-na-bonsai-.html
(xxx)l/bonsai-metamorfoza-kolorow-zelkova-pilkowana-.html
Wszystkie te nasionka byłyby od jednego sprzedawcy więc za przesyłkę zapłaciłbym tylko raz
tylko teraz kilka pytanek:
- które z tych drzewek będzie najłatwiej w domowych warunkach wyhodować (zakładając,że dostaję je w postaci nasionek)
- czy przydałaby się jakaś mini-szklarenka do chowu tych małych drzewek? Ewentualnie jak owa szklarenka miałaby wyglądać i co niezbędnego posiadać?
- w jakiej ziemii to sadzić i czy potrzeba jakiegoś nawozu?
- ile czasu będzie trzeba czekać aż wyjdą pierwsze kiełki z ziemii !?
Uff..dużo pytań ale ja naprawdę wieeeeelki laik jestem i potrzebuje się dokształcić ;D
A może nie warto chodować drzewek bonsai tylko coś innego ładnego i w miarę prostego w hodowli !? Tylko co?????
Pozdrawiam - Maciek (bandyta)
Odnośniki zmoderowano zgodnie z regulaminem forum. Nalewka
Jestem tu nowy i to mój pierwszy temat więc prosiłbym o wyrozumiałość jeśli coś nie tak zrobię

Ostatnio będąc w laboratorium wpadły mi w łapki takie malutkie doniczki...moment...zaraz policzę ich objętość..yyy 25 ml czyli naprawdę maluśkie. No dosłownie jak te takie stojaczki pod ,,jajko na miękko" hehe
Mam w sumie takich (bodajże porcelanowych) doniczek chyba z 30 szt i tak sobie pomyślałem, żeby coś tam w nich posadzić (bo szkoda takie ładne malusie ) i do głowy wpadł mi pomysł żeby od nasionek wyhodować w nich drzewka bonsai - później oczywiście je przesadzę ale do tego czasu bd służyły za fajną ozdobę jak i prezenty na jakąkolwiek okazje ;D
W necie wyczytałem,że drzewka te nie mogą mieć zbyt wilgotno (więc każda doniczka otrzyma dziurkę na dnie) i ,że nie mogą mieć niższej temp. jak 15 st. C - to też spoko bo będą w mieszkaniu.
Przeszukując internet i wszystkim znany serwis aukcyjny natrafiłem na takie oto nasionka:
(xxx) /piekna-ozdoba-dla-ciebie-karmona-drobnolistna-.html
(xxx)/ligustr-chinski-doskonaly-material-na-bonsai-.html
(xxx)l/bonsai-metamorfoza-kolorow-zelkova-pilkowana-.html
Wszystkie te nasionka byłyby od jednego sprzedawcy więc za przesyłkę zapłaciłbym tylko raz

- które z tych drzewek będzie najłatwiej w domowych warunkach wyhodować (zakładając,że dostaję je w postaci nasionek)
- czy przydałaby się jakaś mini-szklarenka do chowu tych małych drzewek? Ewentualnie jak owa szklarenka miałaby wyglądać i co niezbędnego posiadać?
- w jakiej ziemii to sadzić i czy potrzeba jakiegoś nawozu?
- ile czasu będzie trzeba czekać aż wyjdą pierwsze kiełki z ziemii !?
Uff..dużo pytań ale ja naprawdę wieeeeelki laik jestem i potrzebuje się dokształcić ;D
A może nie warto chodować drzewek bonsai tylko coś innego ładnego i w miarę prostego w hodowli !? Tylko co?????
Pozdrawiam - Maciek (bandyta)
Odnośniki zmoderowano zgodnie z regulaminem forum. Nalewka
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7539
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: ,,Uprawa" drzewek ,,typu" Bonsai w domowych warunkach
z nasionek nie urośnie bonsai, tylko normalna roślina,
na dokładkę będzie musiało minąć parę lat, żeby można ją było formować
takie malutkie doniczki to na małe kaktusy są dobre, jest sporo kaktusów małych - wolnorosnących
wracając do bonsai, z tego co wiem to wykopuje się z gruntu kilkuletnie rośliny, które chce się formować
na dokładkę będzie musiało minąć parę lat, żeby można ją było formować
takie malutkie doniczki to na małe kaktusy są dobre, jest sporo kaktusów małych - wolnorosnących
wracając do bonsai, z tego co wiem to wykopuje się z gruntu kilkuletnie rośliny, które chce się formować
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: ,,Uprawa" drzewek ,,typu" Bonsai w domowych warunkach
Witamy na forum 
Tak, jesteśmy wyrozumiali, ale regulamin miło było by poznać... NIE PODAJEMY odnośników do aukcji internetowych, nie powielamy istniejących tematów / wątków, korzystamy z szukajki, zanim założymy nowy wątek... Eh, skoro prosisz o wyrozumiałość, to wnioskuję, że już polatałeś po naszym forum i coś niecoś widziałeś
A o bonsai mamy już sporo informacji na forum, zerknij, na pewno znajdziesz coś dla siebie:
- http://forumogrodnicze.info/search.php? ... mit=Szukaj
Ze swojej strony dodam tylko, że jeśli nie masz doświadczenia z Hodowlą roślin, to nie zabieraj się od pierwszego razu za najtrudniejsze zadania, bonsai to najwyższy stopień wtajemniczenia...
Na poczatek kupiłabym sobie w kwiaciarni zdrowego sukulenta i spróbowałabym, czy będzie rósł pod moją opieką... Czy o nim nie zapomnę, czy go nie zaleję itd. Potem zrobiłabym podobną próbę z roślinami liściastymi. Potem dopiero z wysiewem nasion... najlepiej fasoli :P

Tak, jesteśmy wyrozumiali, ale regulamin miło było by poznać... NIE PODAJEMY odnośników do aukcji internetowych, nie powielamy istniejących tematów / wątków, korzystamy z szukajki, zanim założymy nowy wątek... Eh, skoro prosisz o wyrozumiałość, to wnioskuję, że już polatałeś po naszym forum i coś niecoś widziałeś

A o bonsai mamy już sporo informacji na forum, zerknij, na pewno znajdziesz coś dla siebie:
- http://forumogrodnicze.info/search.php? ... mit=Szukaj
Ze swojej strony dodam tylko, że jeśli nie masz doświadczenia z Hodowlą roślin, to nie zabieraj się od pierwszego razu za najtrudniejsze zadania, bonsai to najwyższy stopień wtajemniczenia...
Na poczatek kupiłabym sobie w kwiaciarni zdrowego sukulenta i spróbowałabym, czy będzie rósł pod moją opieką... Czy o nim nie zapomnę, czy go nie zaleję itd. Potem zrobiłabym podobną próbę z roślinami liściastymi. Potem dopiero z wysiewem nasion... najlepiej fasoli :P
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: ,,Uprawa" drzewek ,,typu" Bonsai w domowych warunkach
jokaer wiem,że normalna roślina - później trzeba ją uformować odpowiednio, to wiem.
Co do tych kaktusów możesz podać jakiś przykład dla początkującego, po prostu co dla mnie będzie najlepsze.
Nalewka chodzi o to,że ja tych doniczek mam dużo i chciałbym wszystkie na raz posadzić
Żeby powiedzmy za miesiąc czy dwa porozdawać je po znajomych jak tylko wyjdą z ziemii z jakimś tam instruktarzem opieki nad roślinkami.
Nie mówię tu,że to musi być coś typu bonsai, byle tylko to była roślinka która pożyje trochę a nie,że po roku padnie... najbardziej po prostu widzi mi się taka miniaturka zwykłego drzewa.
O podlewaniu ich i opiece nad nimi na pewno nie zapomnę ;)
Co do tych kaktusów możesz podać jakiś przykład dla początkującego, po prostu co dla mnie będzie najlepsze.
Nalewka chodzi o to,że ja tych doniczek mam dużo i chciałbym wszystkie na raz posadzić

Nie mówię tu,że to musi być coś typu bonsai, byle tylko to była roślinka która pożyje trochę a nie,że po roku padnie... najbardziej po prostu widzi mi się taka miniaturka zwykłego drzewa.
O podlewaniu ich i opiece nad nimi na pewno nie zapomnę ;)
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: ,,Uprawa" drzewek ,,typu" Bonsai w domowych warunkach
Pytaj o "drzewko szczęścia" czyli grubosza (łac. Crassula) w odmianach. W kształcie jak drzewko, a w hodowli łatwe.
Łatwiej rozmnożyć z sadzonek, niż z nasion. Tani i niewymagający.
- http://www.google.pl/search?q=crassula& ... =firefox-a
Łatwiej rozmnożyć z sadzonek, niż z nasion. Tani i niewymagający.
- http://www.google.pl/search?q=crassula& ... =firefox-a
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 26 maja 2023, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska
Zimowanie sadzonek bonsai, problem.
Witam!
Tego roku 12 kwietnia posadziłem
10 sadzonek drzew tropikalnych i chcę z nich przygotować domowe, "indoor" drzewka bonsai.
Te sadzonki to:
3 Paulownie Cesarskie,
3 Delonix Regie (Płomienie Afryki),
4 Lagerstroemie (Bzy Południa).
_________________________________________________________
Piszę w sprawie pomocy w przygotowaniu pierwszorocznych sadzonek do zimowania.
Potrafię przygotować do tego dorosłe bonsai, lecz nie potrafię przygotować młodziutkich sadzonek.
Bardzo proszę o jak największą liczbę rad do wykonania mojego celu.
• czy roślinę trzeba obcinać przy samym pniu?
• czy wcale nie obcinać rośliny?
• czy obcinać tylko liście wszystkich roślin? Jeśli tak to w którym miejscu?
Proszę o jeszcze więcej rad.

Tego roku 12 kwietnia posadziłem
10 sadzonek drzew tropikalnych i chcę z nich przygotować domowe, "indoor" drzewka bonsai.
Te sadzonki to:
3 Paulownie Cesarskie,
3 Delonix Regie (Płomienie Afryki),
4 Lagerstroemie (Bzy Południa).
_________________________________________________________
Piszę w sprawie pomocy w przygotowaniu pierwszorocznych sadzonek do zimowania.
Potrafię przygotować do tego dorosłe bonsai, lecz nie potrafię przygotować młodziutkich sadzonek.
Bardzo proszę o jak największą liczbę rad do wykonania mojego celu.
• czy roślinę trzeba obcinać przy samym pniu?
• czy wcale nie obcinać rośliny?
• czy obcinać tylko liście wszystkich roślin? Jeśli tak to w którym miejscu?
Proszę o jeszcze więcej rad.
