Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9

[Pelasia]

Rosamunda też musi być , za plenność i smak pomidorów .
Przed wrześniowym przymrozkiem przyniosłam z tunelu wilki kilku odmian f1 po to by je ciągnąć do następnych
zbiorów . Manistella będzie rosła już trzeci rok .
Zrezygnowałam z uprawy z nasion . Taka sadzonka szybciej owocuje , może i w przypadku Aussie ta metoda przyspieszyłaby
owocowanie ? Szkoda , że nie mam .
Kasia , spróbuję wytypowanych przez Ciebie .
Żółty Fox Nos jest dobry , nie miękki , może poleżeć , ale i nie twardy .

Możesz bliżej wyjaśnić jak to robisz?
Ukorzeniasz wilki z sadzonek wilków do wiosny?

[Ewaca]

Aussie odporny na brunatną ? Przypomniał mi się Florida Pink podobny do Aussie co o nim myślicie ?

Aussie miałam w ubiegłym sezonie w gruncie pod daszkiem. BPL złapała go na końcu. Florida Pink to wg mnie jedna z najlepszych malinowek jeśli chodzi o smak. Miałam ją w gruncie pod daszkiem na kiepskiej miejscówce a mimo to pokazała smak. Teraz dałabym ją do tunelu.

[anulab]

Kuszą mnie te odmiany bo są dobre , ale ja je uprawiać by wcześnie i długo owocowały ?
Paliki wysokie mam , może jakiś daszek im zrobić .
Część wilków , które mają korzonki już zadoniczkowałam . Jak wyrosną za wysokie to ścinam górę i ponownie
ukorzeniam . W marcu są już ukorzeniane wilki wilków .

[bioy]

Moim zdaniem na dobrego pomidora warto poczekać, a naprawdę smaczne są zazwyczaj późniejsze.
Oczywiście sadzę też wcześniejsze, ale są w mniejszości.
Po za tym w gorących sezonach, jak ostatnie, wszystko dojrzewa prawie jednocześnie.
Wielkim plusem jest odporność Aussie na pękanie, SZW i brak piętki, oraz przede wszystkim smak.
Mexico też jest bardzo smaczny, ale potrafi mocno popękać i po 10 latach chyba zrezygnuję z jego uprawy na korzyść Aussie, którego sadzę co roku kilkadziesiąt sztuk.

[Pelasia]

U mnie Corazon w tym roku dojrzał na hura . Na wszystkich innych krzakach było mnóstwo pomidorów , a na nim pojedyncze szt.
W przyszłym roku posieję w marcu i drugi rzut w kwietniu

[anulab]

Jacek , często go psikasz na zarazę ?
Napaliłam się na gruntową uprawę Aussie i muszę przemyśleć jak dotrwać z nim do zbiorów .

[bioy]

Zazwyczaj dwa razy. Cabrio Duo i Infinitio, plus kilka oprysków bio.
Aussie nie jest bardzo podatny, raczej taki średniak.
Pilnuje żeby nie było gęsto, rozstaw 70x70 i co dwa rzędy ścieżka.
Przewiew jest dobry, bo miejsce wietrzne.

[anulab]

Dwa opryski to znośnie , myślałam że więcej . W tym sezonie u mnie były bardzo długie okresy bez opadów i praktycznie
nie było okresów deszczowych kiedy pada przez kilka dni .
Zarazy nawet na ziemniakach nie miałam a nie były pryskane chemią . Były oczywiście inne problemy np. uschły przed czasem .
Myślałam o takim namiocie , ale jakość słaba i szkoda przestrzeń zagracać .

§ 4.8 regulaminu/K

[Pelasia]

Ania ,a co do oprysków ochronnych w gruncie, ja na początku pryskam amistarem, potem tak jak Jacek .
U mnie 3 razy.
Asia

[anulab]

Mam te preparaty to spróbuję uprawy Aussie w gruncie . Pokazywałam m. ten namiocik ( szkoda , że link został skasowany ) i
zapytałam czy zrobi mi coś podobnego . Stwierdził , że nie ma problemu , ale lepiej gotowca kupić i go wzmocnić .

§ 4.8 Zabrania się zamieszczania linków do podstron i ogłoszeń z Allegro, e-Bay i innych platform handlowych (ze względu na ich b.szybką dezaktualizację). Dotyczy to również linków "zamaskowanych"

[bioy]

Dwa opryski to znośnie , myślałam że więcej .

Było kilka takich sezonów, że obywałem się bez chemii. Wystarczyło systematyczne usuwanie chorych liści i opryski ekologiczne.
Oczywiście przy sprzyjającej pogodzie.

[anulab]

W tym sezonie miałam całe lato wysokie temperatury . Nie pamiętam dni z temperaturami sprzyjającymi zarazie .

[Wroniarz]

Dawno nie miałem sezonu bez zarazy.
Nadal rosną w gruncie pomidory z ukorzenionych wilków i samosiejki Koralika.

Zdjęcia z wczoraj
Red Pear z ukorzenionego wilka. Posadzony na początku sierpnia.

Red Pear z ukorzenionego wilka. Posadzony w połowie sierpnia.
Koralik-samosiejka puszczony samopas

Trzecia hybryda uzyskana z ukorzenienia kwitnących wilków. Po pięć kwitnących wilków, czy raczej już pędów przypadkowo dobranych odmian ukorzenianych w litrowych słoikach. Owoce wielkości piłeczki pingpongowej, długo różowe. Ziemniaczane liście świadczą o rodzicielstwie Malinowego Ożarowskiego.

[anulab]

Jak rozumiem ten sezon bez zarazy ?
Zarazy nie miałam , ale mączniak prawdziwy pojawił się wcześniej niż zwykle , z tego wynika , że ciepło i
sucho mu sprzyja .

[Basia21071]

Gdzie udaje się Wam dostać nasiona pomidora Giulietta w rozsądnej ilości i cenie?