Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 26 paź 2024, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Dzień Dobry- potrzebuję pomocy z pachirą.
Mam ją od wakacji - około 3-4 miesięcy. Już po kilku pierwszych tygodniach marniała. Opadaja jej liście. Jest w kilku miejscach giętka (zgniła).Czytałam inne posty i porady, ale nie wiem czy jej coś już pomoże. Prawdopodobnie ją przelałam. Teraz ma już sucho. Podlewać ją , czy przesadzić? Watro ją przesadzić?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19102
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dzień Dobry- potrzebuję pomocy z pachirą.
Przede wszystkim rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie, a nie trzymamy w beznadziejnym podłożu produkcyjnym...
Pachirę sadzisz do mieszanki ziemi i perlitu w proporcji około 2:1.
Więc dziwne pytanie czy przesadzać...
Podczas przesadzania pozbądź się chorych pni i sprawdź stan korzeni.
Sadzisz do odpowiednio dobranej wielkością doniczki zachowując około 2 cm luzu między bryłą korzeniową, a doniczką.
Doniczkę z odpływem stawiasz na podstawce, osłonka do wywalenia.
Stanowisko jasne przy oknie.
Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Te pnie do usunięcia.
Pachirę sadzisz do mieszanki ziemi i perlitu w proporcji około 2:1.
Więc dziwne pytanie czy przesadzać...
Podczas przesadzania pozbądź się chorych pni i sprawdź stan korzeni.
Sadzisz do odpowiednio dobranej wielkością doniczki zachowując około 2 cm luzu między bryłą korzeniową, a doniczką.
Doniczkę z odpływem stawiasz na podstawce, osłonka do wywalenia.
Stanowisko jasne przy oknie.
Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Te pnie do usunięcia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 26 paź 2024, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Dziękuję za pomoc! (Zapomniałam dopisać, że przed zakupem przesadziłam roślinę)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19102
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jak mogłaś przed zakupem przesadzić roślinę?
To nie jest prawidłowe podłoże. Nie sadzi się roślin do samej ziemi uniwersalnej bez uprzedniego wymieszania z rozluźniaczem.
Do tego doniczka powinna stać na podstawce żeby do korzeni docierało powietrze.
To nie jest prawidłowe podłoże. Nie sadzi się roślin do samej ziemi uniwersalnej bez uprzedniego wymieszania z rozluźniaczem.
Do tego doniczka powinna stać na podstawce żeby do korzeni docierało powietrze.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Cześć!
Martwię się ostatnio o swoją pachirę. Mam ją dobre 4 lata, nic nie zmieniałam w pielęgnacji, a nagle zaczęła bardzo marnieć, chociaż tego lata miała więcej nowych liści, niż kiedykolwiek wcześniej.
Po przeczytaniu kilkudziesięciu stron tego wątku, wiem na pewno że muszę przesadzić ją do nowego podłoża, z perlitem, podejrzewam też że mogła mieść już za mało składników w obecnej ziemi, także jeśli pogoda jutro pozwoli, to przesadzę ją w garażu. Jednak jestem pewna że nie została przelana, bo mam już z nią doświadczenie, wiem ile wody potrzebuje i zawsze przed podlaniem sprawdzam wilgotność palcem. Ale jako że roślinka marnieje, wolę dopytać Was (tutaj uśmiecham się szczególnie w kierunku Norberta), bo żal mi żeby zmarniała w międzyczasie jeszcze bardziej.
Pachira stoi zaraz przy południowym oknie, ale nie na samym parapecie. Podlewana jest gdy palcem wyczuję, że gleba nie jest już wilgotna, ale nie dopuszczam do całkowitego przeschnięcia podłoża. Ostatnio przesadzana ok dwa lata temu. Do jakichś dwóch miesięcy liście robią się żółte, opadają czasem nawet zanim urosną, a te zielone są często „wyprane” z koloru i omdlałe, bez życia. Patrzyłam czy nie ma pod liściami jakiegoś szkodnika, ale nic nie znalazłam. W akcie desperacji nawet podcięłam jeden pęd, co po przeczytaniu wątku wiem, że było błędem.
Z góry dziękuję za poradę.
Martwię się ostatnio o swoją pachirę. Mam ją dobre 4 lata, nic nie zmieniałam w pielęgnacji, a nagle zaczęła bardzo marnieć, chociaż tego lata miała więcej nowych liści, niż kiedykolwiek wcześniej.
Po przeczytaniu kilkudziesięciu stron tego wątku, wiem na pewno że muszę przesadzić ją do nowego podłoża, z perlitem, podejrzewam też że mogła mieść już za mało składników w obecnej ziemi, także jeśli pogoda jutro pozwoli, to przesadzę ją w garażu. Jednak jestem pewna że nie została przelana, bo mam już z nią doświadczenie, wiem ile wody potrzebuje i zawsze przed podlaniem sprawdzam wilgotność palcem. Ale jako że roślinka marnieje, wolę dopytać Was (tutaj uśmiecham się szczególnie w kierunku Norberta), bo żal mi żeby zmarniała w międzyczasie jeszcze bardziej.
Pachira stoi zaraz przy południowym oknie, ale nie na samym parapecie. Podlewana jest gdy palcem wyczuję, że gleba nie jest już wilgotna, ale nie dopuszczam do całkowitego przeschnięcia podłoża. Ostatnio przesadzana ok dwa lata temu. Do jakichś dwóch miesięcy liście robią się żółte, opadają czasem nawet zanim urosną, a te zielone są często „wyprane” z koloru i omdlałe, bez życia. Patrzyłam czy nie ma pod liściami jakiegoś szkodnika, ale nic nie znalazłam. W akcie desperacji nawet podcięłam jeden pęd, co po przeczytaniu wątku wiem, że było błędem.
Z góry dziękuję za poradę.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19102
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Na pewno beznadziejne podłoże, to cud że 2 lata w nim ona przeżyła.
Chociaż z drugiej strony, patrząc na samą roślinę to słaby wzrost przez ten czas. W dobrych warunkach Pachira ma roczne dość duże przyrosty.
Jeszcze pytanie czym nawozisz i jak często?
Chociaż z drugiej strony, patrząc na samą roślinę to słaby wzrost przez ten czas. W dobrych warunkach Pachira ma roczne dość duże przyrosty.
Jeszcze pytanie czym nawozisz i jak często?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Nawożę, teraz raz na miesiąc, ale przyznam że latem częstotliwość wyglada podobnie.
Roślinka przesadzona jakieś 3 tygodnie temu, póki co poprawy nie widać, albo bardzo mała, ale też myślę że potrzebuje czasu na rozbudowę korzeni w nowej ziemi i regenerację. Natomiast dziś przyglądałam jej się dokładnie jeszcze raz i co się okazuje - moja zmora przędziorki jak sprawdzałam przedtem to albo ich było mniej i nie było widać, albo po prostu akurat na tych liściach, którym się przyglądałam, nie było. A jest ich niestety sporo, wręcz czarne kropki miejscami, pierwszy raz takie widziałam. Ich odchody? W każdym razie już umyłam roślinę, poczekam aż wyschnie i zrobię oprysk Magusem.
Dzięki za pomoc!
Roślinka przesadzona jakieś 3 tygodnie temu, póki co poprawy nie widać, albo bardzo mała, ale też myślę że potrzebuje czasu na rozbudowę korzeni w nowej ziemi i regenerację. Natomiast dziś przyglądałam jej się dokładnie jeszcze raz i co się okazuje - moja zmora przędziorki jak sprawdzałam przedtem to albo ich było mniej i nie było widać, albo po prostu akurat na tych liściach, którym się przyglądałam, nie było. A jest ich niestety sporo, wręcz czarne kropki miejscami, pierwszy raz takie widziałam. Ich odchody? W każdym razie już umyłam roślinę, poczekam aż wyschnie i zrobię oprysk Magusem.
Dzięki za pomoc!
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19102
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Czarne kropki to prędzej odchody wciornastków. Przędziorki i początek ich inwazji to taki charakterystyczny biały proszek głównie od spodu liści.
Każda roślina musi mieć czas na regenerację, ale w okresie jesienno zimowym jest gorzej z powodu niedoborów światła.
Nawożenie raz w miesiącu w okresie wiosna lato to za rzadko.
Każda roślina musi mieć czas na regenerację, ale w okresie jesienno zimowym jest gorzej z powodu niedoborów światła.
Nawożenie raz w miesiącu w okresie wiosna lato to za rzadko.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta