Rośliny Arkadiusa 121 cz.4
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4219
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa 121 cz.4
Witaj Soniu Tak naprawdę to bardziej zależało mi na przywiezieniu do domu Adenium obesum/Róża pustyni bo moja siedmioletnia przed wylotem na wakacje dokonała żywota. Było ono akurat w zestawie z tymi dwoma kaktusami a uwagę przyciągał w dodatku jeden z nich,ten kwitnący przez półtora tygodnia otwierający się na dzień i zamykający na noc.
Soniu,Sansewierii sprzedawał nie będę mimo,że mam ich hurtową ilość bo ładnie prezentują się na parapecie.Parę dni temu porozsadzałem kilka z nich i z kolei drugi parapet zaczyna się zapełniać.I tak z jednej kupionej dziesięć lat temu zrobiło się aż dziewięć.
Dziękuję za bardzo miły i sympatyczny post Pozdrawiam serdecznie.
Witam i Ciebie Igo
Te żywe pamiątki dotarły w całości bo zabezpieczyłem je papierowym ręcznikiem,owijając każdą roślinkę osobno wkładając je na powrót do pojemniczka w którym je kupiłem.Tak się ostatnio składa-już po raz trzeci,że udało mi się przewieźć roślinki całe i zdrowe bez przygód na lotnisku.Liczyłem się z tym,że mogą mi bagaż przetrzepać i zabrać mi je ale powiedziałem sobie po raz trzeci-ryzyk fizyk i stracę nie dużo bo zaledwie 4,50Euro.Rosną sobie zdrowo na południowym parapecie i może się uchowają?
Pozdrawiam Cię Igo serdecznie i życzę miłego wieczoru
W dzisiejszym moim poście do czasu przygotowania nowego materiału przypomnienie moich hodowanych przez kilka lat storczyków-Paphiopedilum 'American hybrid'-Storczyk sabotek.Zdjęcia poniżej.
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do odwiedzin
Soniu,Sansewierii sprzedawał nie będę mimo,że mam ich hurtową ilość bo ładnie prezentują się na parapecie.Parę dni temu porozsadzałem kilka z nich i z kolei drugi parapet zaczyna się zapełniać.I tak z jednej kupionej dziesięć lat temu zrobiło się aż dziewięć.
Dziękuję za bardzo miły i sympatyczny post Pozdrawiam serdecznie.
Witam i Ciebie Igo
Te żywe pamiątki dotarły w całości bo zabezpieczyłem je papierowym ręcznikiem,owijając każdą roślinkę osobno wkładając je na powrót do pojemniczka w którym je kupiłem.Tak się ostatnio składa-już po raz trzeci,że udało mi się przewieźć roślinki całe i zdrowe bez przygód na lotnisku.Liczyłem się z tym,że mogą mi bagaż przetrzepać i zabrać mi je ale powiedziałem sobie po raz trzeci-ryzyk fizyk i stracę nie dużo bo zaledwie 4,50Euro.Rosną sobie zdrowo na południowym parapecie i może się uchowają?
Pozdrawiam Cię Igo serdecznie i życzę miłego wieczoru
W dzisiejszym moim poście do czasu przygotowania nowego materiału przypomnienie moich hodowanych przez kilka lat storczyków-Paphiopedilum 'American hybrid'-Storczyk sabotek.Zdjęcia poniżej.
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do odwiedzin
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4219
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa 121 cz.4
27.07.2024.
Witam Wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam do obejrzenia mojego nowego postu poświęconego sympatycznej roślince o nazwie Żyworódka Blossfelda-Kalanchoe blossfeldiana.
To mój trzeci z kolei egzemplarz w mojej hodowli ponieważ jest to sukulent bardzo łatwy w hodowli,dekoracyjny i nie wymagający.Pierwszego z nich o żółtych drobnych kwiatach udało i się doprowadzić do kwitnienia.
Przywędrowała do nas z Madagaskaru, gdzie porasta górskie lasy deszczowe. Kalanchoe to sukulent, czyli roślina, która przystosowała się do życia w bardzo ciężkich i trudnych warunkach (upały, susza i brak wody). A to dzięki temu, że potrafi i magazynować wodę w swoich tkankach.Źródo tekst:GOOGLE.
Poniżej zdjęcia z 2016roku z wyhodowanym pierwszym Kalanchoe z którego wyrosło niemałe drzewko.
Kolejne zdjęcia z młodym sprzed miesiąca kalanchoe.
Zapraszam do odwiedzin
Witam Wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam do obejrzenia mojego nowego postu poświęconego sympatycznej roślince o nazwie Żyworódka Blossfelda-Kalanchoe blossfeldiana.
To mój trzeci z kolei egzemplarz w mojej hodowli ponieważ jest to sukulent bardzo łatwy w hodowli,dekoracyjny i nie wymagający.Pierwszego z nich o żółtych drobnych kwiatach udało i się doprowadzić do kwitnienia.
Przywędrowała do nas z Madagaskaru, gdzie porasta górskie lasy deszczowe. Kalanchoe to sukulent, czyli roślina, która przystosowała się do życia w bardzo ciężkich i trudnych warunkach (upały, susza i brak wody). A to dzięki temu, że potrafi i magazynować wodę w swoich tkankach.Źródo tekst:GOOGLE.
Poniżej zdjęcia z 2016roku z wyhodowanym pierwszym Kalanchoe z którego wyrosło niemałe drzewko.
Kolejne zdjęcia z młodym sprzed miesiąca kalanchoe.
Zapraszam do odwiedzin
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Rośliny Arkadiusa 121 cz.4
No i mogę sobie czekać i czekać na kolejny Twój wpis w poprzedniej części.
A tu nowy wątek - przegapiłam rozdawanie kluczy do nowej furtki. Ale już mam wejściówkę.
Żarcik aprilisowy - jak zwykle - szacun. Koronkowa robota.
Cieszę się, że beztrosko wypoczęliście.
Prezentacje jak zwykle - cudne.
Pozdrawiam
A tu nowy wątek - przegapiłam rozdawanie kluczy do nowej furtki. Ale już mam wejściówkę.
Żarcik aprilisowy - jak zwykle - szacun. Koronkowa robota.
Cieszę się, że beztrosko wypoczęliście.
Prezentacje jak zwykle - cudne.
Pozdrawiam
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2766
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Rośliny Arkadiusa 121 cz.4
Czy twoje hiperastrum-y ożywiają się i przygotowywują się już do kwitnienia tak pięknego jak w ubiegłym grudniu?
Jak pozostałe śliczności tej jesieni? U mnie mają szok od kaloryferów bo stoją na parapecie a ja zapominam je podlewać...
Jak pozostałe śliczności tej jesieni? U mnie mają szok od kaloryferów bo stoją na parapecie a ja zapominam je podlewać...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4219
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa 121 cz.4
Witam Wszystkich bardzo serdecznie
Jak Igala,składa wizytę w moim wątku to koniec z leniuchowaniem ,trzeba się ocknąć,wziąć do roboty i napisać kolejny post!
Igo - przechodzę teraz do odpowiedzi na zadane mi przez Ciebie pytania i......moje kilkuletnie hipper-
astra po wszystkich przeprowadzonych zabiegach przygotowujących je do kolejnego kwitnienia-a -
było tego nie mało ale jeszcze mi się chce mimo różnych przeszkód i problemów życiowych
jak u każdego z nas,przesadziłem je 15tego b.m. do szklanej misy w ilości 6szt. cztery paro i -
kilkuletnie oraz dwie młode cebule po których nie spodziewam się jeszcze w tym roku kwitnienia,
chyba,że zrobiłyby mi niespodziankę?Niestety zagapiłem się i posadziłem je o tydzień za późno i
prawdopodobnie moje hippeastra na Boże Narodzenie nie zakwitną .Spodziewam się,że jeżeli
mnie nie zawiodą i zakwitną to nie wcześniej jak na Nowy Rok?
Dla Ciebie i Wszystkich tych,których zawiodę,na pocieszenie w dzisiejszym poście zaprezentuję
mojego wyhodowanego z matecznego młodziutkiego grudnika,który jest cały w pąkach i zaczyna-
kwitnąć i jeszcze parę innych roślin.
Grudnik - Schlumbergera
Poniżej zdjęcia pierwszego rozkwitniętego pąka jako preludium do kwitnień kolejnych pąków a jest ich wcale nie tak mało.
[img]https://i.postiprzez nasmg.cc/DyhPTx2F/Grudnik-Schlumbergera-14-A.jpg[/img]
Wilczomlecz okazały,Korona cierniowa - Euphorbia milii
Przywieziony przez nas dwa lata temu z Wysp Kanaryjskich,dokładniej z Wyspy Gran Canaria,masta Mas Palomas.
Pierwsze zdjęcie na niezbyt ciekawym tle - post zrobiony ad hoc na tarasie telefonem komórkowym na którym jako tło posłużyła mi ściana.
Jak widać był cały w rozkwicie.U nas w domu zakwitł po dwóch latach pojedyńczymi drobnymi kwiatkami ale i tak jest to dla nas sukces,bo to nie warunki do hodowli takiej rośliny.
Poniżej zdjęcia aktualne.Rozrósł się na boki i wyciągnął w górę.
Noga słonia - Nolina
Mamy ją już siedem lat.Kupiliśmy ją z przeceny,były to trzy małe cebulki w doniczce.Do tej pory uchowały się dwie,które zdrowo rosną-żeby nie zapeszyć.
Poniżej zdjęcie z 2017go roku naszej Noliny-jest to roślinka,którą darzę dużą sympatią,jej widok i to,że chce żyć dalej cieszy oko.
Zdjęcia aktualne naszych dwóch ślicznotek.
Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzin w moim wątku
Jak Igala,składa wizytę w moim wątku to koniec z leniuchowaniem ,trzeba się ocknąć,wziąć do roboty i napisać kolejny post!
Igo - przechodzę teraz do odpowiedzi na zadane mi przez Ciebie pytania i......moje kilkuletnie hipper-
astra po wszystkich przeprowadzonych zabiegach przygotowujących je do kolejnego kwitnienia-a -
było tego nie mało ale jeszcze mi się chce mimo różnych przeszkód i problemów życiowych
jak u każdego z nas,przesadziłem je 15tego b.m. do szklanej misy w ilości 6szt. cztery paro i -
kilkuletnie oraz dwie młode cebule po których nie spodziewam się jeszcze w tym roku kwitnienia,
chyba,że zrobiłyby mi niespodziankę?Niestety zagapiłem się i posadziłem je o tydzień za późno i
prawdopodobnie moje hippeastra na Boże Narodzenie nie zakwitną .Spodziewam się,że jeżeli
mnie nie zawiodą i zakwitną to nie wcześniej jak na Nowy Rok?
Dla Ciebie i Wszystkich tych,których zawiodę,na pocieszenie w dzisiejszym poście zaprezentuję
mojego wyhodowanego z matecznego młodziutkiego grudnika,który jest cały w pąkach i zaczyna-
kwitnąć i jeszcze parę innych roślin.
Grudnik - Schlumbergera
Poniżej zdjęcia pierwszego rozkwitniętego pąka jako preludium do kwitnień kolejnych pąków a jest ich wcale nie tak mało.
[img]https://i.postiprzez nasmg.cc/DyhPTx2F/Grudnik-Schlumbergera-14-A.jpg[/img]
Wilczomlecz okazały,Korona cierniowa - Euphorbia milii
Przywieziony przez nas dwa lata temu z Wysp Kanaryjskich,dokładniej z Wyspy Gran Canaria,masta Mas Palomas.
Pierwsze zdjęcie na niezbyt ciekawym tle - post zrobiony ad hoc na tarasie telefonem komórkowym na którym jako tło posłużyła mi ściana.
Jak widać był cały w rozkwicie.U nas w domu zakwitł po dwóch latach pojedyńczymi drobnymi kwiatkami ale i tak jest to dla nas sukces,bo to nie warunki do hodowli takiej rośliny.
Poniżej zdjęcia aktualne.Rozrósł się na boki i wyciągnął w górę.
Noga słonia - Nolina
Mamy ją już siedem lat.Kupiliśmy ją z przeceny,były to trzy małe cebulki w doniczce.Do tej pory uchowały się dwie,które zdrowo rosną-żeby nie zapeszyć.
Poniżej zdjęcie z 2017go roku naszej Noliny-jest to roślinka,którą darzę dużą sympatią,jej widok i to,że chce żyć dalej cieszy oko.
Zdjęcia aktualne naszych dwóch ślicznotek.
Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzin w moim wątku
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Rośliny Arkadiusa 121 cz.4
U Ciebie Arku zawsze można spotkac tylko piękne i niemal egzotyczne kwiaty.
Cudowne zdjęcia i zdrowe okazy aż krzyczą "weź mnie"
Euphorbia milii ma przepiękny kolor i bardzo dużo urosła, Schlumbergera ma energetyczny kolor kwiatów.
Fajnie się ogląda Twój wątek
Cudowne zdjęcia i zdrowe okazy aż krzyczą "weź mnie"
Euphorbia milii ma przepiękny kolor i bardzo dużo urosła, Schlumbergera ma energetyczny kolor kwiatów.
Fajnie się ogląda Twój wątek
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4219
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa 121 cz.4
Witam Mistrzynię Ceremonii !!!:wit
Droga Ty nasza Pani Administrator KARO!
Swoją wieczorną wizytą i pozostawionym po niej postem wypełnionym po brzegi samymi komplementami,sprawiłaś mi dużą,
bardzo a bardzo miłą niespodziankę za którą serdecznie Ci Krysiu dziękuję i zapraszam do kolejnej.Ja zaś nie omieszkam zawitać do Twojego wątku jak najrychlej.
Miło mi,że podobają Ci się moje roślinki jak i ich zdjęcia,dziękuję raz jeszcze za pochwały jednych i drugich
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę miłego wieczoru i weekendu
Droga Ty nasza Pani Administrator KARO!
Swoją wieczorną wizytą i pozostawionym po niej postem wypełnionym po brzegi samymi komplementami,sprawiłaś mi dużą,
bardzo a bardzo miłą niespodziankę za którą serdecznie Ci Krysiu dziękuję i zapraszam do kolejnej.Ja zaś nie omieszkam zawitać do Twojego wątku jak najrychlej.
Miło mi,że podobają Ci się moje roślinki jak i ich zdjęcia,dziękuję raz jeszcze za pochwały jednych i drugich
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę miłego wieczoru i weekendu
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2766
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Rośliny Arkadiusa 121 cz.4
Zaskoczyłeś mnie....o jakich to tajemniczych zabiegach przygotowujących hiperastrum do kolejnego kwitnienia nie powiedziałeś???
Grudnik cudny; wystarczy tylko na niego spojrzeć aby się doenergetyzować ... mój nawet nie drgnie...żadnego pąka nadal nie wytwarza; może dlatego że go przelałam?
Wilczomlecz okazały faktycznie zasługuję na tą nazwę bo tak sporo urósł...a pod twoją opiekuńczą ręką wszystkie kwiaty są zawsze takie dorodne i przepiękne!!!
Trzymam mocno kciuki aby hiperastrum uświetniło twój salon na czas świąteczny!
Grudnik cudny; wystarczy tylko na niego spojrzeć aby się doenergetyzować ... mój nawet nie drgnie...żadnego pąka nadal nie wytwarza; może dlatego że go przelałam?
Wilczomlecz okazały faktycznie zasługuję na tą nazwę bo tak sporo urósł...a pod twoją opiekuńczą ręką wszystkie kwiaty są zawsze takie dorodne i przepiękne!!!
Trzymam mocno kciuki aby hiperastrum uświetniło twój salon na czas świąteczny!
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4219
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa 121 cz.4
Igomiło mi powitać Cię znów moim wątku
Te "tajemnicze" zabiegi jak je nazwałaś to tzw.pędzenie cebul hippeastrum polegające na:
1.Po przekwitnieniu/tnięciu wyjmuję je ze szkieł ozdobnych ze spagnum/torfowiec/w którym rosły i zakwitły.
2.Spłukuję je pod letnią wodą uważając by nie połamać liści i pędu kwiatowego po wcześniej usuniętym przekwitłym kwiatostanie.
3.Wsadzam je na powrót do doniczek z ziemią próchniczą- doniczki nie za duże o obwodzie u góry większym o 2 do 2,5cm od wielkości cebuli.
4.Podlewam regularnie i nawożę co dwa tygodnie do końca sierpnia,obcinając jedynie pożółkłe liście,zielone nadal dostarczają substancji odżywczej cebuli!!!
5.Z początkiem września wyjmuję je z ziemi z doniczek,spłukuję pod letnią wodą,obsuszam papierowym ręcznikiem,obcinam liście i pęd kwiatowy jeżeli przetrwał-nie zżółkł w międzyczasie i przycinam korzenie naokoło 3-4cm.
6.Wkładam każdą osobno do papierowej torebki z otworkami zawijam i przechowuję w chłodnym i przewiewnym miejscu,np.w piwnicy aż do połowy października.
7.W październiku wkładam je do lodówki-nie do zamrażarki,na dwa do trzech tygodni.
8.Najpóźniej w drugim tygodniu listopada wsadzam je na powrót do doniczek z ziemią i z drenażem zawsze-ja robię go z kawałków styropianu i nie wyrzucam stosując do kolejnych nasadzeń.
9.Podlewam je po posadzeniu obficie wodą a później regularnie wodą i nawożę co dwa tygodnie.
10.Kiedy już wypuszczą liście i pęd kwiatowy przynajmniej naokoło 10-15cm wysokości wysadzam cebule,oczyszczam z ziemi i wsadzam do ozdobnych szkieł wyłożonych spagnum,wierzch dekoruję perlitem,bomkami,szyszkami etc.i czekam kiedy zakwitną?
Jak widzisz Igo opis pędzenia jak i samo pędzenie obszerne i pracochlonne i tylko i wyłacznie dla cierpliwych!
Robię to nie dla zaoszczędzenia pieniędzy,bo nowe hippeastra to nie taki duży wydatek ale dla własnej satysfakcji.Przyznaję,że asekuruję się kupując dwie cebule a nuż pędzone nie zakwitną bo z roku na rok są o mniejszej objętości i słabsze.Tym sposobem mam więcej kwitnień i multum kolorów w salonie tworzących miłą świąteczną atmosferę a ich widok cieszy oko jak co roku oby i w tym roku również.
Życzę powodzenia i serdecznie pozdrawiam.Miłego i słonecznego
dnia
Wklejam parę roboczych nieopracowanych zdjęć,ponieważ post wysyłam z komórki.
26 listopad 2024rok.
Ponieważ nie możemy doczekać się już świąt,postanowiliśmy stworzyć w naszym domu przedświąteczną atmosferę.
Wystarczyło kupić Poinsecję,włożyć doniczkę w ozdobną osłonkę i postawić ją na stole w pokoju stołowym.
W momencie zrobiło się raźniej,kolorowo i nie chciało się wyjść z pokoju.
Wilczomlecz nadobny,Poinsecja - Euphorbia pulcherrima
Nasz młody nie leniuchuje! Grudnik rozwinął kolejny drugi kwiat no i jak go nie uwiecznić,skoro swoją urodą przykuwa wzrok!
Grudnik - Schlumbergera
Zapraszam do odwiedzin i pozdrawiam
Te "tajemnicze" zabiegi jak je nazwałaś to tzw.pędzenie cebul hippeastrum polegające na:
1.Po przekwitnieniu/tnięciu wyjmuję je ze szkieł ozdobnych ze spagnum/torfowiec/w którym rosły i zakwitły.
2.Spłukuję je pod letnią wodą uważając by nie połamać liści i pędu kwiatowego po wcześniej usuniętym przekwitłym kwiatostanie.
3.Wsadzam je na powrót do doniczek z ziemią próchniczą- doniczki nie za duże o obwodzie u góry większym o 2 do 2,5cm od wielkości cebuli.
4.Podlewam regularnie i nawożę co dwa tygodnie do końca sierpnia,obcinając jedynie pożółkłe liście,zielone nadal dostarczają substancji odżywczej cebuli!!!
5.Z początkiem września wyjmuję je z ziemi z doniczek,spłukuję pod letnią wodą,obsuszam papierowym ręcznikiem,obcinam liście i pęd kwiatowy jeżeli przetrwał-nie zżółkł w międzyczasie i przycinam korzenie naokoło 3-4cm.
6.Wkładam każdą osobno do papierowej torebki z otworkami zawijam i przechowuję w chłodnym i przewiewnym miejscu,np.w piwnicy aż do połowy października.
7.W październiku wkładam je do lodówki-nie do zamrażarki,na dwa do trzech tygodni.
8.Najpóźniej w drugim tygodniu listopada wsadzam je na powrót do doniczek z ziemią i z drenażem zawsze-ja robię go z kawałków styropianu i nie wyrzucam stosując do kolejnych nasadzeń.
9.Podlewam je po posadzeniu obficie wodą a później regularnie wodą i nawożę co dwa tygodnie.
10.Kiedy już wypuszczą liście i pęd kwiatowy przynajmniej naokoło 10-15cm wysokości wysadzam cebule,oczyszczam z ziemi i wsadzam do ozdobnych szkieł wyłożonych spagnum,wierzch dekoruję perlitem,bomkami,szyszkami etc.i czekam kiedy zakwitną?
Jak widzisz Igo opis pędzenia jak i samo pędzenie obszerne i pracochlonne i tylko i wyłacznie dla cierpliwych!
Robię to nie dla zaoszczędzenia pieniędzy,bo nowe hippeastra to nie taki duży wydatek ale dla własnej satysfakcji.Przyznaję,że asekuruję się kupując dwie cebule a nuż pędzone nie zakwitną bo z roku na rok są o mniejszej objętości i słabsze.Tym sposobem mam więcej kwitnień i multum kolorów w salonie tworzących miłą świąteczną atmosferę a ich widok cieszy oko jak co roku oby i w tym roku również.
Życzę powodzenia i serdecznie pozdrawiam.Miłego i słonecznego
dnia
Wklejam parę roboczych nieopracowanych zdjęć,ponieważ post wysyłam z komórki.
26 listopad 2024rok.
Ponieważ nie możemy doczekać się już świąt,postanowiliśmy stworzyć w naszym domu przedświąteczną atmosferę.
Wystarczyło kupić Poinsecję,włożyć doniczkę w ozdobną osłonkę i postawić ją na stole w pokoju stołowym.
W momencie zrobiło się raźniej,kolorowo i nie chciało się wyjść z pokoju.
Wilczomlecz nadobny,Poinsecja - Euphorbia pulcherrima
Nasz młody nie leniuchuje! Grudnik rozwinął kolejny drugi kwiat no i jak go nie uwiecznić,skoro swoją urodą przykuwa wzrok!
Grudnik - Schlumbergera
Zapraszam do odwiedzin i pozdrawiam