Morwa (Morus)
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 21 maja 2024, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 735
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Morwa (Morus)
Ja mam morwę białą szczepioną na wysokim pniu, Rośnie w dół łukowato, tworząc przepiękne esy-floresy, najpiękniej widoczne w okresie bezlistnym. Kiedy jest zielone to jest po prostu góra zieleni, za to jesienią .... Jak opadną wszystkie liście pokażę zdjęcie.
Na 33 stronie tego wątku są 2 zdjęcia mojej morwy, w okresie bezlistnym i w pełnym ulistnieniu. Więc nie będę się powtarzać.
Przenioslam Twoje zdjęcia./Karo
Na 33 stronie tego wątku są 2 zdjęcia mojej morwy, w okresie bezlistnym i w pełnym ulistnieniu. Więc nie będę się powtarzać.
Przenioslam Twoje zdjęcia./Karo
ania1590
Re: Morwa (Morus)
Sadzonki pobierałem z "normalnego" drzewa, latem wyglądało tak (oczywiście chodzi o to "w tle", nie ten zapalikowany klon polny z pierwszego planu):
A sadzonka bez prostowania rośnie sobie to ot tak:
(Zdjęcia sadzonki zrobiłem przy okazji ze dwa tygodnie temu przejeżdżając obok.)
No i owoce na tej morwie z której brałem sadzonki są gdzieś dwa razy większe niż te które widziałem na sztuce podpisanej jako 'pendula' koło akademii rolniczej w Poznaniu, a inne pendule które rosną w parku obok są mają mikre owoce, ale akurat tam pewnie przez warunki i brak pielęgnacji (poza corocznym strzyżeniem). Te płaczące na ozdobne się nadają, ale na owocowe raczej średnio.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Morwa (Morus)
Po przeczytaniu kilku ostatnich stron tego wątku i ja nie jestem pewien co mam.
Miała być morwa czarna, ma wyraźnie piłkowane liście i asymetryczne wcięcia - z jednej strony liścia jedno, z drugiej dwa, łącznie trzy na liść.
Pierwszej zimy część naziemna umarzła i odbiła albo z oczka zaraz nad ziemią albo i od korzenia, teraz ma kilka lat, nie przemarza w ogóle.
Prowadzę ją w formie wielopiennego krzewu, w zasadzie krzaczora bo rocznie skracam pędy o 2-3 metry.
Owoce: są corocznie, jest ich dużo, dojrzewają nierównomiernie przez jakieś 3-4 tygodnie, osiągają kolor intensywnie czarny, dojrzałe łatwo opadają (muszą być w pełni wybarwione aby łatwo opadały).
Smak: kwasowość niewyczuwalna, oprócz cukru jest i posmak morwowy. Ja uważam, że są trochę mdłe ale znajomi się tym zajadają i mówią, że głupoty opowiadam bo są pyszne.
Jest mi ktoś w stanie odpowiedzieć na podstawie powyzszego opisu czy to morus alba czy nigra?
Miała być morwa czarna, ma wyraźnie piłkowane liście i asymetryczne wcięcia - z jednej strony liścia jedno, z drugiej dwa, łącznie trzy na liść.
Pierwszej zimy część naziemna umarzła i odbiła albo z oczka zaraz nad ziemią albo i od korzenia, teraz ma kilka lat, nie przemarza w ogóle.
Prowadzę ją w formie wielopiennego krzewu, w zasadzie krzaczora bo rocznie skracam pędy o 2-3 metry.
Owoce: są corocznie, jest ich dużo, dojrzewają nierównomiernie przez jakieś 3-4 tygodnie, osiągają kolor intensywnie czarny, dojrzałe łatwo opadają (muszą być w pełni wybarwione aby łatwo opadały).
Smak: kwasowość niewyczuwalna, oprócz cukru jest i posmak morwowy. Ja uważam, że są trochę mdłe ale znajomi się tym zajadają i mówią, że głupoty opowiadam bo są pyszne.
Jest mi ktoś w stanie odpowiedzieć na podstawie powyzszego opisu czy to morus alba czy nigra?
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1819
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Morwa (Morus)
Morus alba, bo Morus nigra nie ma wcięć na liściach.
Morus alba może mieć za to ciemne owoce.
Morus alba może mieć za to ciemne owoce.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 21 maja 2024, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Morwa (Morus)
Tak jak napisał/a Kuneg: morwa biała ma różne liście nawet na jednym drzewie. Może mieć powcinane i piłkowane jednocześnie. Nie od koloru owocu jest jej nazwa, bowiem morwa biała może mieć owoce białe, czerwone, czarne. Sprzedający mylnie nazywają morwę, bo robią to po kolorze owocu. Też kupiłam niby czarną - owoc jest czarny, ale już liście mówią co innego.
Dam foto zdjęć liści z mojej jednej morwy. Widać jak bardzo się między sobą różnią, a przecież to jedno drzewo jest. Na prawdziwej morwie czarnej tego nie uświadczy (nie ma tych powcinanych liści):
Dam foto zdjęć liści z mojej jednej morwy. Widać jak bardzo się między sobą różnią, a przecież to jedno drzewo jest. Na prawdziwej morwie czarnej tego nie uświadczy (nie ma tych powcinanych liści):
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1819
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Morwa (Morus)
Też kupiłam "Morus nigra" - tak na etykiecie było, ale w trakcie sezonu pojawiły się liście powcinane, czyli Morus alba. Owoce jeszcze nie wiem jakie będą, bo dopiero posadziłam.
Niewiedza, czy może celowe oszustwo?
Morus alba jest łatwiejsza w sadzonkowaniu i łatwiejsza w uprawie w naszych warunkach.
Niewiedza, czy może celowe oszustwo?
Morus alba jest łatwiejsza w sadzonkowaniu i łatwiejsza w uprawie w naszych warunkach.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 21 maja 2024, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Morwa (Morus)
Z bardzo dużym prawdopodobieństwem owoce będą czarne. U mnie też na etykietce było nigra. Prawdziwa czarna raczej nie przeżyje u nas. Za zimno, choć przy tej zmianie klimatu nic nie wiadomo. Figi też dojrzewają u nas - mam i wiem.