Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2626
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Gosiu ja też wolę takie lenistwo niż fitness :D
Moje porzeczki też niestety zryły stworzenia ryjące tak samo jak jerzyny czy truskawki i maliny.
Miałam 6 krzaków kupionych Titanii i 2 stare krzaki Bony. Przesadzając Bonę rosdzieliłam na 10 sadzonek i dorobiłam sadzonek z Titanii, w sumie miałam 18 krzewów. Stara Bona jest raczej deserowa, bardzo słodka i mniej plenna, jakieś 3-4 kg daje z krzaka. Ale Titania to 7-9 kg potrafi walić. Zostawiłam sobie 3 krzaki Titanii i 2 Bony. Resztę wykopałam, część oddałam chętnym a część wywaliłam. Na ich miejsce posadziłam wiśnie i śliwy, owoc bardziej chodliwy . :)
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8801
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Małgorzato
Fajne ''hobby'' nie ma co :;230
Możemy sobie łapki podać ;:108
Przyznaję bez bicia żem leniwa ostatnio ,ale się zmuszam ;:223
Z czarnym bzem /gnojówka /potwierdzam ,że nornice nie lubią jej zapachu.
Czarna porzeczka i czerwona to u nas przekleństwo bo ilość nie do przerobienia i zebrania.
Sami ,jak głupi nasadziliśmy kiedyś.
Lubię ją ,ale...

Igo
To pisałaś na pewno Ty :?:
Taka nerwowa jesteś :;230 Mnie głupota też mega irytuje /co się niestety odbiło na moim zdrowiu nieodwracalnie/
Przypomniało mi się ,jak ludkowie z gminy wykosili nam trójkąt od drogi /bez pytania/ i zniszczyli przegorzany :evil:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3037
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Małgosiu, przepraszam Cię bardzo, bardzo ;:168 . Przykro mi, że pozbawiłam Cię pięknych marzeń, ale pomyśl ile zaoszczędziłam Ci pracy za cztery lata, kiedy musiałabyś odmładzać te rzędy krzewów ;:oj .
Właśnie to ostatnio robiłam. Wycinanie to pikuś, ale potem trzeba zutylizować górę gałęzi! :roll:
Sporą część krzaków u siebie zlikwidowałam już dawno, bo niestety, nie spełniły swojej roli, jako bariera dla gryzoni ;:185 , ale część zlikwidowały one właśnie, urządzając sobie mieszkanka pod gęstym kożuchem korzeni porzeczki, która potem stopniowo usychała. Resztę pielęgnuję, a przynajmniej staram się, bo bardzo lubię owoce.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2029
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Marto, ale ja żartowałam :D
Dziękuję jednak za cenną informację ;:196

Agnieszko, dasz radę. Jak słonko zaświeci, to od razu nastrój Ci się poprawi ;:3

Kasiu, dzięki za info o plenności Titanii. Nigdy nie miałam nadmiaru porzeczek czarnych, bo miałam na RODos tylko 2 krzaczki szczepione na pniu i słabo plonowały. Dzięki za info, że one takie plenne potrafią być. Przesadzę od razu co drugi krzew pod płot. Tam będą mieć konkurencję chwastów, więc nie poszaleją zbytnio. :D
Nie znam również smaku innych odmian. Ciekawa jestem tej Bony. :)
Awatar użytkownika
neferet
200p
200p
Posty: 444
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Leniwa???... Dziwne to pojęcie lenistwa. Tudzież skąpstwa. :;230
Metodyczności i umiejętności planowania to Ci zazdroszczę, szczerze przyznam, bo u mnie z tym kiepsko. Całe życie, we wszystkim działałam zrywami i pod wpływewm impulsu (takiego czy innego). W ogrodzie to sensu za bardzo nie ma, choć oczywiście pewien margines na szaleństwa jest. No, ale nie można najpierw zebrać z krzaka pomidorów, a potem dopiero je wysiać. Trzeba odwrotnie. Wszystko ma czas i porządek. To dla mnie bezcenne, bo zmusza do zorganizowania się.
Właśnie próbuję zrobić sobie plan i grafik prac ogrodowych na przyszły rok. Zobaczymy jak mi pójdzie.
Martwi mnie czas urlopu. Nie będzie mnie cały miesiąc (mam nadzieję) i nie bardzo wiem jak na ten czas zabezpieczyć warzywnik...
Dzięki za radę z badaniem gleby. To faktycznie dobra opcja. :)
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2713
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Małgorzatko, jesteś tytanem pracy ;:63 Podziwiam piękne plony i jednocześnie zastanawiam się skąd u dziewczyny z miasta takie zamiłowanie do pracy na roli :D i to nie na działce czy w przydomowym ogrodzie lecz na regularnym polu. Tym bardziej Cię podziwiam, że pracujesz zawodowo i chyba Twoja doba nie różni się długością od naszych ;:7 Przy okazji gratuluję nowej pracy, niech będzie satysfakcjonująca dla Ciebie pod każdym względem.
Dobrej pogody na zakończenie sezonu ;:3 ;:3
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2029
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Moniko, w pracy też uważam, że nie spełniam oczekiwań firmy i nieudolna jestem, bo nie daję rady zrobić roboty w 0,5 etatu - roboty na cały etat za pół pensji ;:306 Stąd moja decyzja o odejściu :lol:
Nowej dziewczynie musieli dać więcej, więc wszyscy zadowoleni :;230 :;230 :;230
Jakoś nowy pracodawca oferuje mi większą kasę za mniej roboty i pod samym domem. Na samych dojazdach zaoszczędzę 2 stówki miesięcznie i godzinę dziennie. :D
Ciekawie rynek wycenia pracę :;230 ;:306 :;230

A za komplementy bardzo ładnie dziękuję ;:196

Iguś, dziękuję za komplementy ;:196
Ja tylko częściowo z miasta. Każde wakacje spędzałam u dziadków na wsi, mama miała ogródek na RODos, a praca w ogrodzie pozwala mi zachować równowagę psychiczną oraz formę fizyczną. Czasem w pracy zawodowej problemy są tak oderwane od życia, a szczególnie jak nasi ustawodawcy dostaną sr..ki legislacyjnej, że produkcja własnej żywności zgodnie z porami roku, jak sobie ręce ziemią ubrudzę, przywraca mi normalność i właściwe proporce w życiu. :)
Dziękuję za życzenia :)


Ja również życzę Wam wszystkim miłego i pogodnego pod każdym względem weekendu.
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2609
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Dużo ciekawych i pożytecznych informacji czytam u Ciebie. Warto tu zaglądać ;:108
Z porzeczką poszło bardzo łatwo, bo młoda była, a przy okazji sama się podzieliła przy przesadzaniu więc zrobiły się dwa krzaczki i zrezygnowałem z ukorzeniania badylków.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12562
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

@ Wanda – Od razu ostrzegam, że nie testowałem. Ale widziałem te informacje o pobieraniu zdrewniałych sadzonek jesienią i zimą w kilku miejscach (ostatnio bodajże w poradniczku mojej ulubionej szkółki).

@ Kuneg
– Jak to miło znaleźć się w towarzystwie swoich ludzi – leniwych, co to zawsze się zastanowią co by tu zrobić, żeby jak najmniej się narobić, a do tego nigdy nie pojęli fenomenu jazdy samochodem do siłowni, żeby tam podreptać w miejscu na bieżni. Ja w zeszłym tygodniu miałem wielkie sprzątanie ogrodu po pierwszych mrozach (skłony, podnoszenie ciężarów). Teraz kupa kompostu jest wyższa ode mnie. :;230

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2247
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Małgosiu poza dorodnymi roślinami to bardzo mi się podoba wasza ziemia ,widać że urodzajna i nie glina jak u mnie,w takiej ziemi to aż się chce grzebać,sadzić ,przesadzać i sprzęt to drugie co daje przyjemność dobrej uprawy,piękny ten zagon ziemi ;:138
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2029
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Florianie, no weź... bo się zaczerwienię :wink:
Gratuluję udanego rozsadzania porzeczki.

Loki, witaj w klubie sprytnie leniwych.
A z tym "fenomenem", to mnie ubawiłeś ;:306

Jolu, prawda. Taka ziemia, to sama przyjemność :) ale nie od początku taka była. Była mocno wyjałowiona, a w części po ornym nie miała prawie próchnicy. Teraz rośnie tam sad i gleba jest zadarniona.

Każdą ziemię można poprawić. Nawet Twoją glinę. Siej poplony na zielony nawóz, gdzie tylko zdołasz - najlepiej rośliny głęboko korzeniące się (rzodkiew oleista, łubin, nostrzyk, i.t.p.). Rób kompost, ile się da - sąsiad wywala skoszoną trawę, czy zgrabione liście - weź przygarnij. Płytkie przekopanie resztek roślinnych z ziemią poprawia jej żyzność i strukturę. Ściółkowanie sianem, korą, słomą, a nawet tekturą (tylko tą bez nadruków) również poprawia stan gleby i życia mikrobiologicznego. Każda ilość resztek roślinnych, z której powstaje humus, jest dobra dla gleby.
Ważna jest również prawidłowa kwasowość, bo ona warunkuje dostępność składników pokarmowych dla roślin i dlatego większość roślin najlepiej rośnie w przedziale 6-6,5 pH (ew. 5,5-7,0 pH). Tylko nieliczne wolą glebę poza tym zakresem. Do tego można kupić płyn Heliga i w łatwy sposób to sobie sprawdzić. Zwapnowanie gleby, to nie problem. O wiele trudniej jest zakwasić glebę.
Pomyśl, że czarnoziemy tworzą się na podglebiu gliniastym oraz ilastym i jest to po prostu bardzo gruba warstwa humusu (próchnicy), sięgająca nawet metra, która tworzyła się tysiące lat. Piachy mają tendencję do o wiele szybszego wymywania próchnicy i składników pokarmowych.

**********

Na wsi w weekend znalazłam znów boczniaki, ale już zbyt robaczywe, więc dałam im spokój. :)
Obrazek

Sad wreszcie zaczął żółknąć, a niebawem zrzuci liście. Zrobiłam też rowki odwadniające na wszelki wypadek.
Obrazek

I wspomnienie lata - sałatka z cukinii, cebuli i marchewki z dodatkiem curry, zakonserwowana odrobiną octu :)
Obrazek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8801
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Małgosiu
Tak , a my nie wpadliśmy zawczasu /jak jeszcze można było wjechać traktorkiem co by sobie pracę uławić ;:173
Te rowy to maszyną ,że tak powiem wykopałaś :?:
Powinnam też udrożnić z warzywnika odpływ ;:209
Piszecie o glebie ,najfajniej ,jak się ma pryzmy próchnicy po poprzednikach /zwierki i ludzie pracowali na obornik/ :;230 I w takiej miejscówce warzywnika nie założyć to grzech /a obok glina lub piach/
Sałatka super :D Ciekawe ,kiedy miałaś czas z młodej robić ;:224
W tym roku moja cukinia szybko się psuje ,trza zapiekankę zrobić ;:215
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2029
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Agnieszo, no znów mnie rozbawiłaś :;230
Tak, maszyną, przecie nie szpadlem rowy kopałam ;:306 Już widzę oczyma wyobraźni, jak kopię szpadlem te rowy 5 x 60 metrów! :lol:
Mały traktor mam. :)

No już Ci pisałam, że rolnik śpi, a w polu samo mu rośnie. :lol: Zamiast spać w dzień, to sałatki robiłam do słoików :wink:

********

Podejrzewam, że mój dereń jadalny nie jest odmianowy, mimo, że wyglądał na szczepiony, a miał być Słowianin - kupiony w szkółce Konieczko. Krzaczki na RODos bardzo długo nie chciały owocować. W końcu zaowocowały niemal w tym samym czasie, co siewka odmiany Macrocarpa. Do tego ten Nibysłowianin, który w końcu zaowocował, miał bardzo małe owoce, jak na kilkuletni krzaczek odmianowy. Czuję się oszukana. Z rokitnikami od Konieczków też była wtopa.

Po lewej owoc siewki odmiany Macrocarpa, po prawej Słowianin
Obrazek

Postanowiłam więc, w szkółce specjalizującej się w dereniach jadalnych, kupić ze 3-4 krzaczki odmianowe na nową miejscówkę. Trochę spontanicznie kupiłam, ale jak się naoglądałam fotek i naczytałam opisów, to musiałam. :lol:

W poniedziałek zamówiłam i zapłaciłam, we wtorek przesyłka została nadana, a dzisiaj (środa) przesyłka już jest u mnie. :) Normalnie szok i niedowierzanie :shock: :D

Kupiłam odmiany: Dublany, Szafer i Swietłaczok. Krzaczki mają od 0,9 m do 1,2 m bez doniczki. Wyglądają zupełnie inaczej, znacznie lepiej, niż te knotki Nibysłowianina, które kupiłam przed laty. Mam miejsce, ale nie zwapnowałam go odpowiednio i nie nawiozłam. Chyba muszę użyć szybko działającego wapna budowlanego, poczekać kilka tygodni, sypnąć nawozu (bezchlorowego) i dopiero będę sadzić. Sadzonki powinny wytrzymać na moim balkonie/loggi, skoro figi dają radę. :)
Obrazek
Derenie będą rosły u podnóża skarpy z piwniczką.
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2609
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Piękne derenie! Mi kolega ukorzenił z badylka i patrzę, jak pięknie podwoił swoją wysokość w ciągu roku. Pierwszy raz mam derenia jadalnego więc skaczę koło niego z entuzjazmem.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8801
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Małgosiu
Zarąbiste sadzonki ,szkoda ,że nie mamy tych drzewek ;:224
Tak przyszły , z badylami na wierzchu :?:
Nasz kurier to by w kawałkach przyniósł ;:306
Andrzej - any ma derenia na działce ,dużo pięknych owocków zbiera ,może coś doradzi ;:215
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”