Łąka kwietna,nasiona,przygotowanie,pielęgnacja

[Pelasia]

Ja też nie mam dobrych doświadczeń z mieszankami łąk. Kupowałam z różnych firm i tak jak Gienia piszę, nagietki i właśnie takie mocne , wysokie rośliny,
W każdym bądź razie fajnie to nie wyglądało.
Asia

[krtek]

Nie mogę znaleźć w internecie - czy są byliny które po wysianiu z nasion wiosną w tym samym roku zakwitną? Czy te kwitnące w lipcu zdążą, czy mimo wszystko rok trzeba poczekać?

[agaM]

Aga, mój syn uparł się na "łączkę kwietną" więc wiosną wysiałam na dwóch zagonikach wzdłuż granicy posesji dwie różne "łąki kwietne", tzn. od różnych dostawców (producentów). Jedna paczuszka to była trawa łąkowa z wsiewką kwiatów polnych a druga mieszanka przeróżnych kwiatów, w opisie było wymienionych kilkanaście gatunków.
Na pierwszej , tej z tą trawą wzeszła tylko jedna jakaś wysoka roślina, z dosyć dużymi liśćmi na grubej łodydze i fioletowymi dzwonkami - albo coś do dzwonków podobne, które wyrastały z kącików między liściem a łodygą. . Pojęcia nie mam co to za kwiatki. Na drugim zagoniku pojawiły się tylko nagietki. I tym sposobem mój syn wyleczył się z łączek kwietnych.

Gieniu właśnie dlatego zapytałam o sprawdzone mixy łąk kwietnych.
Może lepiej samemu skompletować nasionka, zebrać, wysiać co się chce? W zeszłym roku mała mieszanka z torebki okazała się miksem właśnie nagietka i ogórecznika. Inne z opisu i obrazka nie wiem czemu nie wzeszły. Na mojej łące w tym roku oprócz tych dwóch (rozpoznaje, piele, usuwam je, by nie było za dużo) miałam maki, chabry, niezapominajki, łubin ogrodowy taki drobny, rudbekie, margeritki, fenkuł(uwielbiam jego zapach, ale jest to ogromna roślina), mikołajka, jakąś niską drobną bylinę (która do tej pory kwitnie), trafiała się też czarnuszka. Było jeszcze kilka, ale nie znam wszystkich nazw.

Do tej pory miałam swoją łąkę kwietną przy domu, taki wąski pasek, metr na ok.20m. Przy domu podlejesz, popielisz, zadbasz. Ale teraz muszę jakoś mądrze zagospodarować prawie 20 arów pola, którego nie będę ani pielić, ani podlewać. Uprawa rolna mnie przerasta, a łąka kwietna wydaje mi się najlepszym mało obsługowym rozwiązaniem ;), choć owady skorzystają.

[Kamil22]

Z tego, co wiem, większość bylin, które wysiewa się wiosną, zakwitnie dopiero w przyszłym roku. Istnieją jednak pewne wyjątki, jak np. gipsówka, nagietek czy wrotycz, które potrafią zakwitnąć już w tym samym sezonie. Kwitnienie w lipcu może być możliwe, ale zależy to od warunków pogodowych i jakości nasion .

Warto pamiętać, że byliny potrzebują czasu na rozwój korzeni i odpowiednią aklimatyzację, dlatego niektóre mogą po prostu dać kwiaty dopiero w drugim roku. Jeśli zależy Ci na szybszym efekcie, możesz spróbować z roślinami jednorocznymi, które szybciej zakwitną .

[Czorny]

Można posiać jednoroczne np. gorczyca,facelia,ogórecznik,chaber,kleoma,słonecznik karłowy.

[agaM]

Myślę, by do gotowej mieszanki dorzucić swoich nasion I kwiatów z torebek. Co o tym myślicie?

[Pelasia]

Jednorocznych chyba raczej > moim zdaniem jest sens

[agaM]

Popatrzę, pokombinuje.
Dziękuję Pelasiu.

[krtek]

Nie mogę znaleźć w internecie - czy są byliny które po wysianiu z nasion wiosną w tym samym roku zakwitną?

W związku z brakiem odpowiedzi postanowiłam zaryzykować i 2 tygodnie temu posiałam różne rzeczy z terminem kwitnienia minimum od czerwca do sierpnia (lub dłużej).
Oczywiście w pojemnikach w domu. Połowa już wzeszła.
Zobaczymy, co dalej będzie.