Kolekcje Floriana cz.3

[Locutus]

@ Florian – patrzę na te obecnie kwitnące niedobitki i trochę zazdroszczę. Z drugiej strony ostatnio u siebie w pracy na terenie instytutu widziałem kwitnącego chabra górskiego. Kanny też u mnie już w skrzyniach – w gruncie produkowały głównie liście, po czym zanikały, a tu kwitną nawet.

Pozdrawiam!
LOKI

[Bufo-bufo]

Daliowe przedszkole
Trzmielina wygląda kosmicznie

[Florian Silesia]

Dziękuję Agnieszko. Po wykopkach dalii intensywny czas przy ich doczyszczaniu i inwentaryzacji. Więc dużo pracuję w piwnicy.
Nie mam ani jednego zdjęcia kwitnącego ośmiału więc poszukaj w necie.
Co do laura, to nie mam z nim większego problemu. Nie choruje, stoi jeszcze na zewnątrz i schowam go, jak zacznie regularnie mrozić. Podobnie jak oleander i eukaliptusy. Mam młode eukaliptusy więc muszę o nie dbać, natomiast dwulatek rośnie w gruncie i jest już okryty. Nie było to proste, bo urósł na 3,5m ale daliśmy radę
W poszukiwaniu czegoś kwitnącego w ogrodzie natknąłem się na dzwonki dalmatyńskie. Co prawda nie chcą się otwierać w takie zimno ale pączki wcale nie zmarzły i tylko czekają na więcej słonka:


Tak Loki, czasem uprawa w doniczkach ma większy sens niż w gruncie. U mnie też pacioreczniki dopiero po posadzeniu do donic ładnie się prezentują. Z kolei zantedeskie, które przez wiele lat sadziłem do donic, posadzone w gruncie w szklarni nabrały wigoru, rosną i kwitną okazale. A w tym przypadku i liście są cenne florystycznie. Dodatkowo nie wykopałem ich, bo jest szansa, że dadzą sobie radę.
Innym niedobitkiem i to niezawodnym jest rudbekia szorstka:


Olu tak, te najmłodsze dalie to przedszkolaki. I jest ich ok.400 W zestawieniu z dorosłymi karpami takimi 2-3kg wyglądają mikruśnie ale w nich ogromny potencjał i wigor, który pokażą w przyszłych sezonach. Czyszcząc ubiegłoroczne "przedszkolaki" jestem zdumiony ich przyrostami.
A to kolejne fajne suszki, których na razie nie wycinam, bo ładne:
tojeść pospolita


Nie boi się niskich temperatur również ruta zwyczajna. Jest zieloniutka i ładnie pachnie przy głaskaniu:

[pelagia72]

Florianie
Serio macie w gruncie eukaliptusa
Jaki rodzaj
Trzymam kciuki. U Was jest dużo cieplej ,moja ruta już liście zrzuciła .
Rudbekie szorstkie to mistrzowie przetrwania

[Locutus]

U mnie gruntowe cantedeskie przez lata puszczały wyłącznie dorodne listowie. Żona się zbiesiła, dokupiła i posadziła do donicy, gdzie pięknie kwitły. Tak pięknie, że chyba aż zawstydziły te gruntowe, bo po raz pierwszy od lat raczyły one zakwitnąć.

Pozdrawiam!
LOKI

[Bufo-bufo]

Przyznam że nie rozumiem popularności tego samopalnego drzewa z Australii.
Rudbekia to twardzielka wśród bylin

[pelagia72]

Florian
Muszę się przyznać ,że dziś mi się śniło ,że przysłałeś a w zasadzie zostawiłeś mi cebulki zimowitów a ja potem odesłałam z powrotem bo za dużo
Dziwne prawda

Jerzy
Zantadescie w donicy nie raczyły mi zakwitnąć /mimo starań/

[Locutus]

@ Pelagia – ojej, ale czemu?

Pozdrawiam!
LOKI

[kuneg]

Florianie, dzięki za przypomnienie o mahonii. Rzeczywiście, pięknie wygląda cały rok. Mam taką na RODos do przesadzenia na wieś. Zastanawiałam się, czym skarpę obsadzić i za chwilę miejsca mi braknie A wiesz, że mahonia ma jadalne owoce?
Trzmielina jak zwykle widowiskowa. Mam u siebie na wsi pospolitą i gdyby tak strasznie rozłogami się nie rozłaziła, to bym ją polubiła
Jakoś nie kojarzę, żebym wiechy tojeści pospolitej widziała z nasionami. Fajne są
Jak widzisz, ja też chętnie zaglądam do Ciebie i czerpię garściami

[any57]

Pokazywałeś mi Florianie rosnące młode dalie z ukorzenionych pędów, ale widok takiej sporej kępy młodych bulwek mnie zaskoczył - myślałem, że będą tylko po jednej.

[pelagia72]

Loki
Czemu nie zakwitły Czasem tak miewają
Czy dla czego odesłałam zimowity we śnie Florianowi
Ponieważ byłam pewna ,że się pomylił i oddał mi wszystkie swoje

[Florian Silesia]

Agnieszko, eucalyptus gunnii; tylko ten zimuje w naszym klimacie i to warunkowo. Tak, u nas jest cieplej więc szanse są duże. Był taki malutki na początku roku, a teraz ma 3,5metra!


Loki, u mnie też niektóre zantedeskie nigdy nie kwitły. W końcu zmieszałem wszystkie odmiany i teraz to już nieważne - z tej mieszanki część kwitnie a część wypuszcza liście, które też są dla mnie (florysty) ważne.


Olu, "samopalne drzewo z Australii" to o eukaliptusie?
Patrzę na rośliny oczami florysty i potrzebami moich klientów - też florystów. Eukaliptus w takim kontekście wymiata
W podobnym kolorze jest wilczomlecz mirtowaty. Ładna roślina zimozielona:

[pelagia72]

Florian
Zarąbiste drzewko
U Was zdecydowanie cieplej.. muszę powiedzieć byłemu Zięciowi bo trzyma w domu swojego .
Moja odmiana - eucaliptus erythrocyrys z czerwcowego siewu /20 -30 cm/ na parapecie w chłodnym
Mnie się też zawsze podobały pędy eukaliptusa /Twojego/ ,jako dodatek florystyczny