Borówka amerykańska - 14 cz.

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
RolAnonim
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 11 gru 2024, o 01:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Sadziłem na równo z ziemią tylko kory jest dosyć dużo i tak wygląda, na wiosnę trochę ją rozsunę, to prawda z tym rozrywaniem korzeni, może mniej więcej od roku każdą bryłę korzeniową rozrywam rękami bo tak ktoś mi powiedział. Teraz jak dosypywałem ziemi do borówek to jedną wyciągnąłem bo lekko siedziała i w sumie to z jednej strony korzenie były w bok rozrośniętę a z drugiej strony wyglądały jak wyjęte z doniczki. To sadzonka dwuletnia i wtedy nie rozrywałem korzeni.
karion
500p
500p
Posty: 739
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Niby na równo z torfem i pewnie resztę wypełniłeś korą. Ściółkę lepiej mieć odsuniętą od pędów. Borówka nie powinna być przykryta bardziej niż w donicy produkcyjnej. Na ciężkiej glinie szczególnie polecam na lekkim wzniesieniu chodź by te 10-15cm czyli wystarczy lekką kupkę wysypać po zasypaniu dołka. Ja nie wszystkie tak posadziłem , ale już tak teraz robię. Powoduje to lepsze natlenienie gleby i też jej ogrzanie w obrębie korzeni. Dawno temu gdzieś w internecie przeczytałem , że warto w lekkim wgłębieniu posadzić borówkę aby woda spływała do borówki i to moim zdaniem wielki błąd, bo wcześniej czy później ziemia się wyrówna albo zasypie ją ściółka jak wiatr zawieje.
W tym roku zdarzyły mi się sadzonki takie których rękami nie dało się normalnie rozerwać , więc naciąłem po całej wysokości z 4-5 stron dość głęboko i lekko to rozchyliłem . Przyjęły się wszystkie.
trzyary
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

U mnie we Wrocławiu brak mrozów może zaburzyć naturalny cykl biologiczny borówki wysokiej.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

O przejściu w stan spoczynku krzewów decyduje temperatura gruntu. W Warszawie dziś to 6,6-6,8 st., na Mazowszu około 5st.

Ze strony https://extension-oregonstate-edu.trans ... _tr_pto=sc

Gdy rośliny przejdą w stan uśpienia, potrzebują okresu niskiej temperatury, zanim zaczną rosnąć normalnie. Odmiany borówki wysokiej północnej wymagają chłodzenia przez 800 do 1500 godzin (1-2miesiącece) od 32 do 45 °F (czyli 0-7 st C), podczas gdy odmiany borówki wysokiej południowej i borówki królika wymagają chłodzenia przez odpowiednio 200–600 godzin i 300–600 godzin. Podczas gdy borówka królika kwitnie stosunkowo późno, borówka wysoka południowa kwitnie wcześnie późną zimą lub wiosną, po spełnieniu warunków chłodzenia, co sprawia, że ​​są słabo przystosowane do północno-zachodniego Pacyfiku. Po spełnieniu warunków chłodzenia rośliny wchodzą w fazę deaklimatyzacji. Po zakończeniu tej fazy pąki pękają, gdy temperatury są wystarczająco wysokie.
U mnie zielone pędy i liście ma tylko posadzony we wrześniu Legacy, ale jest mieszaniec borówek wysokich północnej i południowej.
Jak da radę, to zamierzam dosadzić odmiany południowe Biloxi i O'Neal o mrozoodporności 12-15st.
Niezaprzeczalną zaletą odmian borówki wysokiej południowej jest większa odporność na suszę. Zawsze kilka krzewów można okryć na zimę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”