Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6549
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Przy pryskaniu zwrócić szczególną uwagę na pąki? Czy całe drzewo musi być dokładnie opryskane?
Ja mam tylko dwie brzoskwinie, jak starczy jakie Drzewaka jeszcze opryskać?
Asia
Ja mam tylko dwie brzoskwinie, jak starczy jakie Drzewaka jeszcze opryskać?
Asia
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2142
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Opryskuję dokładnie po gałęziach z pąkami. O tej porze opryskuję lecytyną jedynie brzoskwinie i nektaryny, pozostałe drzewa i krzewy już w fazie liści i owoców. Jeżeli zostanie Ci środka, zostaw na oprysk za dwa tygodnie, gdy będzie okienko pogodowe. Na jednym oprysku się nie skończy.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2142
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
-
- 500p
- Posty: 626
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
W zeszłym roku w lipcu posadziłem nektarynę Harco z donicy. Drzewko nic nie przyrosło do jesieni, ale wyglądało w porządku. Dzisiaj zauważyłem, że na całej długości przewodnika ma drobne spękania i zaczęła wychodzić z nich galareta. Ani chybi rak bakteryjny. Gdybym miał oczyścić ranki to musiałbym okorować całe drzewko. Na jesieni była pryskana miedzianem, ale najwyraźniej nic to nie dało. Znacie jakiś sposób na uratowanie rośliny w takim stanie?
- Baltazar
- 500p
- Posty: 805
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Ja mam to samo z jedną czereśnią. Myślę że to rak. Zostawiłem samą sobie. Gdzie mogłem to podczyściłem ale bez maści bo to wszystko się papra cały czas i gorzej wychodzi bo maść odchodzi, robią się szczeliny, tam dostaje się woda. W tym albo przyszłym roku podejmę decyzję czy zostaje czy wycinka. Coś tam rośnie, przyrosty marne, choroby łapie, widać, że słaba roślina. Chyba mamy takiego samego pacjenta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7880
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Wywalcie te drzewka, szkoda czasu na opiekę nad chorowitymi, opryski nic nie dadzą. Nic z nich nie będzie, a jeśli nawet zacznie coś przyrastać to i tak nie nadgoni straconego czasu. Ja tak ratowałam Bonkretę i potem żałowałam bo byłam dwa lata w plecy.
Pozdrawiam! Gienia.
- Kurkadomowa
- 100p
- Posty: 146
- Od: 10 lip 2023, o 00:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 805
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Ja przycinam sierpień, wrzesień.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2635
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Owocujące ciąłem po zbiorze, młode również latem, awaryjnie w drugiej połowie kwietnia.
Pozdrawiam, Jacek
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 746
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Dokładnie popieram koleżankę. Tak samo raz miałem. To nie ma sensu, bo drzewo będzie walczyć, ale finał jest i tak taki sam.Szkoda czasu, nie będzie przyrostów, guma będzie kapać wszędzie a przy takiej kondycji drzewa, to kolejna zima z mrozem, albo kolejny grzyb ją dokończy.A przecież sadzimy drzewa aby mieć nie tylko drzewa, ale i owoce z nich.gienia1230 pisze: ↑16 sty 2025, o 15:32 Wywalcie te drzewka, szkoda czasu na opiekę nad chorowitymi, opryski nic nie dadzą. Nic z nich nie będzie, a jeśli nawet zacznie coś przyrastać to i tak nie nadgoni straconego czasu. Ja tak ratowałam Bonkretę i potem żałowałam bo byłam dwa lata w plecy.
Co do aury, to na szczęście w moim regionie nic na razie się nie budzi.W dzień jest temperatura in plus, ale w nocy spada poniżej zera.Dziś było -4, więc zima jest nadal.
W tym roku ponowię zakup "Inki", bo poprzednio sprzedali mi w Brico "trupa" , nie obudził się przez cały sezon.
Dopiero zaczynam z brzoskwiniami i morelą. Mam trzy Saturny i jedną morelę NN z pestki. Ale mam już 15 moreli z pestki z tamtego roku w doniczkach do rozsadzenia na wiosnę. Postanowiłem sadzić siewki z pestek, bo ceny moreli to jest kosmos, byle sadzonka 4 dychy. Siewki praktycznie w 100% powielają cechy owocu w przypadku moreli czy brzoskwiń, więc jest sens(chyba?).
Witam, jestem Adam.
-
- 200p
- Posty: 239
- Od: 26 mar 2015, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mędrzechów
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Mi co roku w na początku kwietnia mróz uwala morele. Jest tydzień ciepła i później przymrozek do -5 jak drzewo ładnie rozkwitnie. W 2023 roku zjadłem z drzewa 7 owoców bo tyle przetrwało.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 746
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
No toś mnie pocieszył węglowy!
Ale liczę na fuksa, poza tym morela to taka jak by bardziej "śliwowata" jest a u mnie nie pamiętam aby śliwy wymarzły(owoce). No wiesz,na coś trzeba liczyć. W sumie ja tak mam z orzechami włoskimi w maju, przeważnie kwiaty mróz załatwia. No zobaczymy, bo w tym roku mam nadzieję na pierwsze kwiaty na moim morelu.Nawet chyba zaniecham cięcia, aby przez przypadek nie uciąć pędu z kwiatostanami, jedynie wilki poobcinam.
Ale liczę na fuksa, poza tym morela to taka jak by bardziej "śliwowata" jest a u mnie nie pamiętam aby śliwy wymarzły(owoce). No wiesz,na coś trzeba liczyć. W sumie ja tak mam z orzechami włoskimi w maju, przeważnie kwiaty mróz załatwia. No zobaczymy, bo w tym roku mam nadzieję na pierwsze kwiaty na moim morelu.Nawet chyba zaniecham cięcia, aby przez przypadek nie uciąć pędu z kwiatostanami, jedynie wilki poobcinam.
Witam, jestem Adam.