Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

[Krasny]

Muszę zrobić szczepienie mostowe (tak to się chyba nazywa) na jednej z moich jabłonek. To młode drzewko, grubość przewodnika to maksymalnie 4cm. Jeden z konarów wyrasta po ostrym kątem do pnia i obawiam się, że w przyszłości wyłamie się pod własnym ciężarem. Chcę jedną z jednorocznych gałązek na tym konarze przygiąć do przewodnika tak, żeby się z nim zrosła i stanowiła wzmocnienie. Rozumiem, że muszę i przewodnik i gałązkę naciąć tak, żeby stykały się łykiem, związać, posmarować maścią, a potem całość unieruchomić, żeby wiatr ich nie przesuwał. Na przykład wbić paliki i przywiązać do nich pień i gałąź. Czy obciąć czubek tej gałązce, czy pozwolić jej rosnąć dopóki całość się porządnie nie zrośnie? O jakiej porze roku najlepiej robić coś takiego?

[Redvine]

Czy szczepienie w takim przypadku jest konieczne? Odpowiednie przycięcie/przygięcie powinno rozwiązać problem chyba że czegoś nie rozumiem. Szczepienie mostowe wykorzystuje się gdy na przykład przewodnik został by obkorowany przez sarnę i nie było by połączenia cambium do góry korony. Najlepszy okres to tak jak w przypadku innych metod początek wiosny.

[Krasny]

Chcę właśnie użyć gałązki tak jak to napisałeś. Najwyraźniej użyłem niewłaściwej nazwy na cały proces.