Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.10

[PikiPikiPiki]

Hej
Teraz są bardzo tanie nasiona i w związku z tym przygotowuję się na kolejny sezon. Pierwszy raz mam taki wachlarz.

Miałam dokładnie tej samej firmy nasiona dyni piżmowej i bardzo fajnie obrodziła a wysiałam może 1/ 3 paczki. Zawiązywała owoce dopóki jej nie wyrwałam. Także polecam.

[krabik]

Butternut (małe) z nasion pozyskanych z dyni zakupionej w sklepie miałam 2 lata temu. Na jednym krzaku było po 3-4 dynie. Te dynie długo się przechowują i są poręczne, takie na jeden raz. Dlatego powtórzę.
Na następny sezon zaopatrzyłam się w nasiona odmian Shishigitani i Tetsakabuto F1. Marzy mi się też biała dynia, rozważam pomiędzy Luminą i Białym dzikiem.
Mam też od dobrej duszyczki Amoro, zobaczymy, czy da radę na polskiej Syberii


Ewelina202 Bardzo dziękuję za porównanie, zamówiłam obie białe. Jakbym upierała się przy jednej odmianie, wybrałabym Luminę, ponieważ dużo dyni u mnie idzie na zupy. I nie ukrywam, że bardzo lubię dynie za ich kolor, jesienią są piękną ozdobą.
Zobaczyłam w internecie ciekawy pomysł, z palików zrobiony wigwam, po którym poprowadzone dynie z tych małych. W środku wigwamu było siedzisko i kryjówka dla dziecka .

[aria]

Jak Wam się przechowują dynie, jakie macie plany na nowy sezon
Dynia Vanity przechowuje się bardzo dobrze, do tej pory zepsuła mi się 1 sztuka. Miąższ jest bardzo słodki, chyba aż za bardzo jeśli chodzi o nasze preferencje
Na pewno powtórzę dynię makaronową Vegetable Spaghetti, bardzo dobra do przechowania, makaron gruby i świetnej jakości, neutralny w smaku, coś jak makaron ryżowy, przyjmie każdą wersję kulinarną

[bioy]

W tym roku dynie u mnie przechowują się gorzej niż zazwyczaj. Właśnie przed chwilą ostatnie trafiły do piekarnika.
W nadchodzącym sezonie będę uprawiał tylko dwie odmiany, Amoro F1 i Solor F1. Ta druga powinna dobrze się przechowywać.

[aria]

Zauważyłam, że większość odmian F1 ma krótszy okres przechowywania niż zwykła Hokkaido. Na pewno są też odmiany typowo do przechowywania tylko znowu nie są krzaczaste i tak w kółko, nie ma ideału

[bioy]

Niestety, Amoro długo nie poleży, ale cenie ją za pokrój i plenność.
Zwykłe Hokkaido dobrze się przechowuje, ale rozłazi się okrutnie.
Solor podobno jest do długiego przechowywania, liczę że mniejszy urośnie.

[kuneg]

U mnie Muskat prowansalski poszedł w grudniu, bo zaczął dostawać malutkich plamek. Hokkaido i Butternut jeszcze mam, choć też trochę się psują i trochę wyrzucam. Ogólnie te 3 odmiany zostają ze mną.

Zamiast części dyń zamierzam wysiać arbuzy i melony

Mam wrażenie, że wszystkie dynie z czasem robią się za słodkie.

[BobejGS]

Ja niestety nie mam dobrego miejsca na przechowanie dyń. Jednego sezonu mi wszystkie zmarzły w stodole, drugiego w piwnicy szybko łapały plamy, bo chyba zbyt wilgotno było od przechowywanych tam ziemniaków. W tym roku z kolei w innym pomieszczeniu gospodarczym też jest za zimno ale nie było na tyle mrozu, by zmarzły ale co jakiś czas któraś łapie plamki i ląduje do kur. W zadadzie każdy nadmiar dyni czy jakąś z pojawiającą się plamą zjadają kury, więc stratą mało się przejmuje, bo w tym momencie nie traktuje tego jako strata. Szkoda mi było tylko tego jednego roku, gdzie ponad 30dyń mi zmarzło ale nie było mnie tydzień w domu i kazałem je okryć czarną agro i niestety nie pomogło.

Co do kolejnego sezonu, to na pewno zostanie Amoro. Gdzieś mi się przewinęła paczka bezłupinowej w nasionach i ją już miałem spróbować w ostatnim sezonie ale wpadły w uprawe dwie odmiany w typie Halloween i one ją zastąpiły. Raczej te Halloweenowe odpuszcze i wrócę do butternutt Laura, bo choć rozłazi się mocno, to fajnie plenna jest a mam sporo nasion, to szkoda. Jak znajomy będzie miał pomysł na ponowną sprzedaż dyń, to może halloweenowe będą na jego poletku. O gigantach nie ma co wspominać ale tak myśle, czy jeszcze będą jakieś inne odmiany bardziej klasyczne i chyba nie. Ta bezłupinowa to najpradopodobniej Olga.

[aria]

Dynie lubią ciepłe i suche pomieszczenia do przechowywania. Ja trzymam w garażu i leżą tam grzecznie nawet do sierpnia. Mam też sporo cukinii Lungo Bianco ale jakoś nie mamy na nią ochoty i poleci do kompostu.
Zrobiłam przegląd nasion dyń i nie mogę się zdecydować. Może jednak Lakota, jakoś nie widzę nasion w sprzedaży, może warto odnowić zapasy
Z makaronowych kusi mnie Warszawska, bo krzaczasta, jeśli ktoś uprawiał, niech skrobnie parę słów czy dobrze się przechowuje, bo to ważna cecha

[Niebieski ogrod]

Warszawska
Ona faktycznie rośnie zgodnie z opisem, czyli zwarty krzaczek gęsto oblepiony dyniami. Przechowują się dobrze i chyba nawet lepiej niż Pyza. Miejsce docelowe mam suche, miedzy 10 a 15 stopni, ale najpierw leżą kilka tygodni w cieplejszym miejscu dopóki miejsca cięcia i ew. zadrapania całkiem nie zaschną.

[aria]

Niebieski ogród, dziękuję za odpowiedź dokupiłam jeszcze jedną torebkę nasion, na wszelki wypadek
Jakoś wcześniej nie doceniałam dyń makaronowych a teraz uwielbiam ich wszechstronność

[Niebieski ogrod]

Też jestem fanką makaronowych. Gdyby okoliczności zmusiły mnie do ograniczenia się do dwu odmian i tak jedną z nich byłaby jakąś makaronowa.

Dzięki za pomysły . Takie też biorę pod uwagę - Sweetie Pie , Hidemi , Celebration , Jack Be Little .

Sadzę Jack Be Little od kilku lat. Śliczna jest i faszerowana na słodko idealna na mini deser dla jednej osoby. Sadzę ją na końcu grządki przy "stożku" ze związanych trzech tyczek. Jest bardzo ozdobna, bo jak jest zielona (znaczy niedojrzała), to już jest pomarańczowa
Dojrzała jest intensywnie pomarańczowa, ok 10 cm średnicy, dość płaska i delikatnie żebrowana. Smak zwyczajny dyniowy, ale rozpuściłam się nieco na innych odmianach i wybrzydzam . Przechowuje się świetnie też w domu, bo w zeszłym roku w czerwcu nadal jako dekoracja mi służyła.
W tym roku JBL obowiązkowo będzie, a Sweet dumping być może powtórzę za rok.

[anulab]

Szkoda , że nie znalazłam jej nasion w sprzedaży . Kupiłam nasiona dyni Hidemi , Celebration i Sweetie Pie .