Papryka do gruntu. Część 9
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2501
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Ooo szybko się uwinąłeś.
Pikujesz papryki jeszcze bez liści właściwych ? Ja to czekam aż przynajmniej jedna para liści urośnie.
Pikujesz papryki jeszcze bez liści właściwych ? Ja to czekam aż przynajmniej jedna para liści urośnie.
- Robertkicia25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1122
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Kasieńko drugi sezon już tak robię.
W niczym to nie przeszkadza.
Wysiałaś już jakieś papryczki?
W niczym to nie przeszkadza.
Wysiałaś już jakieś papryczki?
Pozdrawiam Robert :-)
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2702
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Ja pikuję nie wiele większe niż Robert, nie czekam na liść właściwy.
W książce "Papryka - zeszyt uprawowy" piszą na ten temat tak:
W książce "Papryka - zeszyt uprawowy" piszą na ten temat tak:
Pozdrawiam, Jacek
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2501
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Aha, to dobrze jak się dobrze przyjmują. Spróbuję i ja. Inne rośliny tak pikowałam i mi padły. Ja jeszcze nie siałam papryki, czekam na pełnię księżyca w lutym a jak nie wytrzymam to chociaż do początku lutego. Teraz za mało słońca.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2702
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Ja poczekam do marca. U mnie gleba długo się nagrzewa i wysadzam dopiero w końcówce maja.
Pozdrawiam, Jacek
- Robertkicia25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1122
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Jacku dzięki za wstawkę . Jesteś jak zawsze w pogotowiu .
Czyli dobrze robiłem będą lepiej trzymały pion, a nie się zwracały
Kasiu słońca mało i dzisiaj są bez , ale się nie wyciągają stoją tylko w miejscu.
Czyli dobrze robiłem będą lepiej trzymały pion, a nie się zwracały
Kasiu słońca mało i dzisiaj są bez , ale się nie wyciągają stoją tylko w miejscu.
Pozdrawiam Robert :-)
- Patisonka
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 12 lut 2024, o 22:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Witam szanowną brać ogrodniczą! Czy ktoś z was zna bądź uprawiał może odmiany: spanish mammoth, carmagnola rosso, macio ibrido? Złapałam bakcyla paprykowego i w ferworze kupiłam na ślepo te odmiany.
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 10 cze 2019, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Papryka do gruntu. Część 9
To żadna różnica. Ja wcale nie pikuję tak jak wy. Mam najczęściej swoje nasiona, które słabo kiełkują więc robię tak, że wsypuję mała garść do pudełka z mokrą ziemią, mieszam to i czekam aż wykiełkują. Wykiełkuje pewnie ze 30%, gdy już się wyprostują to najlepsze przenoszę małą łyżeczką razem z fragmentem ziemi już do takich doniczek jak te ze zdjęcia.
Robię tak głównie dlatego, że muszę wysiać bardzo dużo nasion na raz, z czego mało wykiełkuje i nie chcę marnować miejsca siejąc po jednym w małą doniczkę gdzie większość nie wykiełkuje.
Nie ma w dystrybucji nasion niektórych odmian jak np Carolina Reaper wtedy to jedyny sposób. Poza tym nie chce płacić za nasiona.
- Robertkicia25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1122
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Moje podwarzyłem widelcem i też przeniosłem do doniczek .
Pozdrawiam Robert :-)
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 10 cze 2019, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Nie wiem czemu ludzie uważają że pikowanie jest konieczne i że to pomaga w czymś. To tylko dla wygody bo małe doniczki na początku zajmują mniej miejsca. Roślinie to niepotrzebne, może rosnąć od początku w tym samym miejscu gdzie wykiełkowała. Tam gdzie lato jest długie nikt się nie bawi w żadne pikowanie i paprykę sieje się prosto do gruntu tak jak wszytko i rośnie od początku tam gdzie posiana
- Robertkicia25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1122
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Owszem, ale u mnie na oknie nie bardzo , i zajmuje mniej miejsca w małych doniczkach .
Pozdrawiam Robert :-)
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2702
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Poczytaj trochę, a na pewno się dowiesz.ktos123456 pisze: ↑14 sty 2025, o 16:09 Nie wiem czemu ludzie uważają że pikowanie jest konieczne i że to pomaga w czymś.
Gwoli ścisłości, to Twoje przenoszenie roślin ze wspólnej doniczki do oddzielnych, to właśnie pikowanie.
Pozdrawiam, Jacek
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2501
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Miałam nawet w zwszłym roku paprykę pikowaną i niepikowaną. Pikowana dużo szybciej rośnie jest ładniejsza i szybciej wchodzi w owocowanie.
Ponieważ nie miałam już miejsca na parapetach i część sadzonek trzymałam w kupie, nie rozpikowane.
Ponieważ nie miałam już miejsca na parapetach i część sadzonek trzymałam w kupie, nie rozpikowane.