Jabłoń dyskusje ogólne

[gienia1230]

Raczej zające albo dzikie króliki.
W jakim rejonie mieszkasz?

[kuneg]

Farmer, plastikowe siatki są do bani. Jak chcesz ochronić drzewko owocowe przed dziką fauną, to tylko metalowe siatki o małych oczkach i grubszym drucie są pewne.
Jak wysokie masz ogrodzenie? Sarny przeskakują 2m, ale one raczej zajęłyby się najmłodszymi gałązkami. Masz podmurówkę wpuszczoną w ziemię? Zające i króliki dają radę podkopać się.
A może miałeś jakieś ślady na śniegu? Może dałoby się zidentyfikować głodomora?

[Farmer1111]

Lubelskie. 160cm siatka ale sarny nie było w ogrodzeniu,a zająca tym bardziej. Objadło mi w miesiacu lipiec,sierpień. Na 30drzewek to około 8 jest delikatnie uszkodzone. Też może być coś związane że smalcem posmarowałem jak siatki nie miałem założonej ale to 5 miesięcy mineło. Teraz jak śnieg spadł to żadnych śladów tylko zając w koło płotu lata

[kuneg]

Jak w lecie, to może koziołek sarny próbował spałować sobie parostki, obedrzeć młode poroże ze scypułu?
W lecie jest dużo lepszej karmy, niż korą drzew. 160 cm dla dorosłej sarny, to nic.

[Farmer1111]

Tylko że są miejsca gdzie wyjedzone jest drewno

[weglowy]

Myszy by ci takich szkód nie porobiły, jak widać rany są częściowo zabliźnione więc to musiało się stać końcem lata/wczesną jesienią. Stawiam że to robota sarny.

[Szczurbobik]

Na 99% sarny, ale... Tam, gdzie obgryzione jest drewno to raczej sarny, chociaż u mnie jak już żarły, to i z gałązkami. Podobne uszkodzenia kory robią też szerszenie. U mnie załatwiły tak lilaki i rokitnik.

[gienia1230]

Trochę późno zauważyłeś uszkodzenia. Kiepsko ale Jakoś się zagoiły. Sarny jak najbardziej interesują się młodziutkimi gałązkami zimą a listkami na gałązkach latem. Zające lubią korę i potrafią okorować pieniek naokoło i wysoko stojąc słupka. Zrozumiałam, że masz ogrodzony sad siatka na 160 cm , to dla sarny żadna przeszkoda . Ona 120 cm bierze z miejsca. Przy 180 cm się zastanawia. A jak weźmie rozbieg to 2 metry leciutko pokona. Plastykowe siatki zdają egzamin ale tylko przez jeden sezon, potem już się kruszą, łamią. Najlepsze są metalowe , jak już wspomniała Kuneg. Koziołek gdyby pałował młode drzewko to mógłby go złamać, szuka raczej grubszego pnia i z takiego pałowania to dużo jest farfocli, i drzazg.

[Pelasia]

Co się dzieje z Jabłonką?
Są to drzewka karłowe, stare, odziedziczone po poprzednim właścicielu.

[KamilK02]

Ojjjjjj paskudny rak drzew owocowych, możesz próbować oczyścić do zdrowego, sadownicy pryskają sodą kaustyczną.

[Pelasia]

Oki, dzięki Kamil

[weglowy]

Jak ci zależy na nich to przeszczep sobie na podkładki, znów jak chcesz walczyć z chorobą to walcz. Ale ja bym to po prostu przeszczepił i wyciął. Miałbym drewno na wędzenie.

[Redvine]

Nie ma co trzymać takich drzew najlepiej wyrwać z korzeniami, całe drzewo już jest porażone rakiem. Wyrwałem podobnie wyglądającą śliwkę, nawet w korzeniach miała narośle rakowe. Przeszczepiłem tą odmianę na nowe podkładki ale okazało się że też rak zaczął się na nich rozwijać.

[Kurkadomowa]

Kiedy przycinamy młode jabłonie..?

[Pelasia]

To są Jabłonki mojego zięcia.
Prosił mnie żebym mu pomogła rozpoznać na forum co to jest .
Ja raczej też bym wycięła to drzewko.
On coś wspomniał że 3 ma takie
Chyba że go źle zrozumiałam.