Wszystko o pomidorach cz. 19

[krabik]

Aniu, u Ciebie taka obfitość w tunelu, że skorki idą tam na all inclusive

[anulab]

Te materiałowe paski jak zrozumniałam pełnią rolę sznurka ? Zastanawiałam się jak to nazwać .

Dość długo byłam przekonana , że przędziorek nie tyka pomidorów i wystarcza
mu ogórek . Pomidor zdecydowanie lepiej radzi sobie z przędziorkiem i można przegapić , że do pomidorów się
dobrał .
Przyniosłam sadzonki pomidora do domu i dopiero wtedy zauważyłam , że jest .
Ania , myślę że wabią je ciepłe grządki , w których jest dużo wilgotnych kryjówek . Mam plan jak się ich pozbyć a przynajmniej
ograniczyć .

[bioy]

Tak, paskami przywiązuję pomidory gruntowe do kołków.
Jeśli faktycznie mam przędziorki na pomidorach tylko ich nie widzę, a pomidory rosną i plonują dobrze i nie przeszkadza im to, to mnie również to nie przeszkadza.

[bociankrasna]

U mnie też ślimaki i mszyce wyrządzają szkody. Mrówki trochę przeszkadzają bo drążą tunele i ciężko się podlewa pomidory pod szklarnią. Skorki mam ale jak większość nie zauważyłem skutków ubocznych ich występowania.

[Parabol]

Wysiewy dopasowujesz do czasu , od którego chcesz zaczynać zbiory .
Planuję zbierać pomidory w maju i dlatego wysiewam w styczniu .
Siejąc w marcu zbiory rozpoczną się czerwiec-lipiec , zależy też od wczesności odmiany .
W przypadku mikrodwarfów na fazę rozsady liczę więcej niż dwa miesiące .

Tak, ale pomidory jednak docelowo mają rosnąć na balkonie. Jeśli wysieję za wcześnie, to będą długo w mieszkaniu a wtedy z tego co zauważyłem zapewne w poszukiwaniu słońca rosną za mocno w górę, więc to chyba też niedobrze. Producenci wysiew podają zazwyczaj na marzec i a przesadzanie do ziemi na maj żeby temperatury były już odpowiednie. Jednak jestem bardzo początkujący, więc może da się to jakoś przyspieszyć a może chodzi o uprawę pod osłonami. Wtedy pewnie można bardziej modyfikować te terminy.

[anulab]

To może siej w kilku terminach . Pierwszy termin na wczesne zbiory , drugi na póżniejsze i trzeci na jesienne zbiory .
Na najwcześniejszy zbiór wybierz odmianę , która ma największe owoce , jest najbardziej tolerancyjna na niedobór
światła i chłody .
Nie myślałeś o mini szklarence , którą można dodatkowo okryć na noc kocem ?

[Pelasia]

Jak bym miała balkon, to na pewno kilka mobilnych donic (w razie mrozu hop do domu ) z pomidorami stały by w kwietniu , na wczesny zbiór.
Siała bym już w lutym na początku i razem z wzrostem zmieniała bym im sukcesywnie doniczki , sadząc je głębiej ,żeby właśnie nie były powyciągane .
Tak ukorzenione sadzonki w kwietniu posadziła bym do docelowych donic ...

[anulab]

Na balkonie jest cieplej bo budynek oddaje energię cieplną .
Mam mini szklarenkę z poliwęglanu , zmieści się w niej sporo donic . Na niskie odmiany powinna być dobra .

[Parabol]

Na razie jestem na etapie regału przystawionego do ściany, który powiększa mi przestrzeń w pionie do 3 poziomów. W poprzednim sezonie z boków był pokryty cienką, wiosenną agrowłókniną. Nie wiem czy to było na plus. Zamysł był żeby osłonić od mocnego wiatru i ewentualnie rozproszyć słońce chociaż od frontu i tak było wszystko otwarte. O szklarenkach myślałem, ale ten balkon jest płytki i mimo, że może być w pełni pod uprawy to nie wiem czy coś wejdzie. W każdym razie może przyszły sezon. Na razie zostaję przy tym co jest. Jeśli chodzi o przenoszenie do domu to jest taka opcja do czasu przesadzenia do docelowych donic. Tu jest zawsze rozmyślanie ile czasu mogą być w mniejszych doniczkach. Później raczej odpada, bo będzie ich 20-25 i zajmą za dużo miejsca w pokoju dziecka ;). Nie mówiąc o brudzie itd. Jeśli chodzi o długie trzymanie w domu to też mam takie przemyślenia, że i tak dopiero po wystawieniu na dwór pomidory zaczynają porządnie rosnąć a druga kwestia to, że moment przeniesienia na dwór okupiony był zmarnieniem obecnych już liści i wykształceniem się nowych, bardziej wytrzymałych co tłumaczę sobie głównie ilością światła i tym, że liście domowe są na nie nieodporne (może chodzi o UV?). Także wydaje mi się, że nawet jak w mieszkaniu roślina mocno wyrośnie, to później i tak przy adaptacji na dwór te liście straci a niedługo później wystrzeli z nowymi, więc nie wiem czy ostatecznie dłuższe trzymanie w domu daje aż taki zysk.

Jeśli chodzi o oddawanie ciepła, to pewnie jest tu jakiś plus, ale budynek jest nowy i dobrze ocieplony, więc pewnie aż tak dużo go nie traci. Z drugiej strony regał po obu bokach ma drzwi balkonowe, które są zawsze najgorzej izolującymi elementami, więc trochę pewnie tego ciepła puszczają.

[krabik]

Parabol Masz fajny regał. Nie wiem, czy masz potrzebę wcześniejszych pomidorów, ewentualnie zieleniny. Jeśli tak, być może warto podpatrzeć pomysł pokrowca ze wzmacnianej folii na szklarenki balkonowe. To jest bardzo praktyczne, w środku ciepło, nie ma przeciągu, gdy duże słońce, całą przednią ściankę pokrowca podnosisz... Zamek chyba trudno wszyć, ale można zamykać na rzepy.
Mam na myśli taki typ rozwiązania https://allegro.pl/oferta/szklarnia-bal ... 7071729616

[Robertkicia25 +]

Aniu kiedyś też to oglądałem.

Stosowaliście pomogło?

[Parabol]

Krabik myślałem o obiciu regału folią. Na czasie jakoś bardzo mi nie zależy. Tu nie wiem też jaką szczelność musiałbym osiągnąć żeby ta folia realnie chroniła przed zimnem. Nie wiem tylko czy mała objętość względem roślin nie skończy się jednak zbyt dużą wilgotnością i temperaturą. Sam przewiew jest chyba przy pomidorach wskazany. Przy obiciu folią musiałbym też ten regał solidnie zamocować, bo na 4 piętrze przy jakiejś wichurze pewnie byłoby ryzyko, że go zwieje/przewróci.

[anulab]

Co myślicie o takiej nadstawce na skrzynkę mini-szklarenka-nadstawka-do-kwietnikow-donic-grzadek
Zaraz pewnie to zostanie usunięte , ale nie znalazłam innego zdjęcia poglądowego .

[Robertkicia25 +]

Sama w sobie jest trochę za niska do pomidorów, chyba że malutkich.

[anulab]

Moja jest mniej więcej taka tylko , że podwójna i trochę wyższa .Szklarenka-mala-inspekt-poliweglanowy
Tak niska to na sałatę i zioła .