Kiedyś szczepiłam megagronka na podkładce maxifort. Tak z ciekawości.
Pod koniec sezonu tak wygladały: po lewej zwykły K14 a po prawej też K14 tylko na ww podkładce.
Myślę, że do szczepienia nadałby się k12/1. Ma naprawdę silny system korzeniowy i masywny krzak.
Planuję w tym sezonie spróbować zaszczepić Blush na podkładce. Nie chcę kupować profesjonalnych podkładek, a z wymienianej listy nic nie mam.
Czy coś z poniższych wg. Was się nadaje, czy jednak kupić Koralika?
Te wydają mi się najlepsze z tych, które mam na stanie.
- Cytrynek groniasty
- Dawson's Russian Oxheart
- Maskotka
Jak chcesz tylko poćwiczyć szczepienie, to szczep na tym co masz. W normalnych warunkach to jest mnóstwo niepotrzebnego zachodu. Co innego w uprawach profesjonalnych z dużą presją chorób i ciśnieniem na plon. Chyba każdemu amatorowi tutaj to przeszło, mnie też. Ale warto przeżyć taką przygodę i przekonać się samemu
aria dzięki. Ciekawi mnie czy Blush zyska na wigorze i zdrowotności. Bardzo mi się spodobał, ale strasznie mizerny był przez kolejne sezony.
Zajawki na takie eksperymenty niektórym przechodzą, ale innym się stabilizują na rozsądnym poziomie
Po zjedzonych własnych szczepionych jabłkach i gruszkach, po różach szczepionych na pniu i na szyjce korzeniowej pora na coś następnego