Jabłoń dyskusje ogólne

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2715
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Ja proponuję podkładkę M26 , u mnie na tej podkładce rosną bez podpór a drzewa nie są duże , takie w sam raz około 2-2,5 metra na wysokość. Owoców skrzynka z jednego drzewa.
Odmiany bym inne wybrała. James Grieve mam ale owocuje słabo i nie smakują mi. Służy głównie na zapylacz ale zapylaczem może być np Champion czy Antonówka , dużo lepsze w smaku, Antonówka dobra na dżem.
Koszteli też bym nie wzieła bo rośnie silnie i owocować późno zaczyna.
Przy braku doświadczenia celowałabym w parchoodporne i słabiej rosnące odmiany. Polecam Katję ,odmiana sierpniowa, Novamac- wrześniowy i np Champion, październikowy.
bociankrasna
200p
200p
Posty: 317
Od: 25 mar 2013, o 14:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Też bym proponował coś w ten deseń. Dodatkowo kosztela jest silnie rosnąca więc ciężko będzie ją poskromić, golden delicjusz ciężki w amatorskiej uprawie że względu na ilość zabiegów jakie trzeba robić.
justinea4
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 20 paź 2016, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź / Warszawa

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Dziękuję za porady, spróbuje z goldenem , natomiast pozostałe dwie odmiany wymienię na polecane :)
Smacznego sezonu wszystkim.
Pozdrawiam, Justyna.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2561
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

justinea4 Czy w pobliżu rosną inne jabłonie? Jabłoń zazwyczaj wymaga zapylacza. James Grieve jest dość uniwersalnym zapylaczem, choćby dlatego warto go mieć.
Jak Lubisz słodkie jabłka (kosztela), polecam również odmianę Elstar. Jabłka jesienne ale mega smaczne ;:215
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2715
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Tak tylo że Katja jest potomstwem Jamesa Grieve i również dobrym zapylaczem a w smaku o niebo lepsza i wcześniejsza. Katja mi bardzo Szampiona przypomina smakiem ,konsustencją, miąższu i soczystością.
JG jest twardy i kwaśny.
justinea4
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 20 paź 2016, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź / Warszawa

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Szczurbobik pisze: 16 lut 2025, o 07:00 justinea4 Czy w pobliżu rosną inne jabłonie? Jabłoń zazwyczaj wymaga zapylacza. James Grieve jest dość uniwersalnym zapylaczem, choćby dlatego warto go mieć.
Jak Lubisz słodkie jabłka (kosztela), polecam również odmianę Elstar. Jabłka jesienne ale mega smaczne ;:215
To jest ogródek w mieście, dookoła sąsiedzi maja raczej tuje i trawniki, dlatego też szukałam porady. Nie dość , że mam ograniczenie do max 3 drzewek,to jeszcze dobrze żeby owoce były "jadalne".
Poczytałam trochę o Katji, jeżeli poradzi sobie u mnie golden delicious to on by mógł przejąć rolę zapylacza.
Co do elstara to poczytam o nim, kosztela wybrana głównie przez sentyment moich rodziców do tych jabłek:)
Pozdrawiam, Justyna.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2715
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Najlepszym rozwiązaniem było by zaszczepić sobie na jednym drzewku kilka odmian albo kupić duo jabłonie gdzie na jednej podkładce są dwa drzewka zaszczepione. Ja kiedyś kupiłam taką duo na karłowej podkładce to na drugi rok miałam juz owoce papierówki i Earli Geneva. Widziałam jeszcze duo Golden delicious i Malinowa Oberlandzka.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2561
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Wywaliłam w tym roku Landsberską i chcę posadzić na jej miejsce Galę. Znalazłam w sprawdzonej szkółce coś takiego: Gala Must na P-60. Poczytałam o tej podkładce i wydaje się być ok. Czy Ktoś miał do czynienia z tą właśnie odmianą i czy warto ją kupić? Ewentualnie jakieś doświadczenia z P-60?
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2715
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

A mój znajomy wywalił Galę, gdyż mocno chorowała. Wzięłam gałązkę i zaszczepiłam ,zobaczę jak będzie sprawować się pryskana, bo znajomy nie stosuje oprysków.
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 894
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Gala Must to jedna ze starszych mutacji Gali. Owoce trochę większe niż innych mutacji, dwubarwne, rumieniec gładki. Chyba trochę mniej podatna na choroby kory.

P60 - fajna podkładka na raczej suche gleby, pomiędzy M.9 a M.26. Odporna na mróz w pełnym spoczynku ale po B9 łatwo się rozhartowuje. Dodatko, też po B9 bardzo krucha. Wymaga podpór bo i dość słabo rośnie i może się wyłamywać. Kiedyś miałem na niej kilka odmian ale niektóre wyłamały się tuż nad glebą.
Może poprawiać wybarwienie owoców.
Pozdrawiam,

J
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2561
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Dzięki leff jadę po drzewko :D
Pozdrawiam Lucyna
vYVYv
100p
100p
Posty: 128
Od: 10 maja 2024, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

gienia1230 pisze: 20 sty 2025, o 18:54To na pewno nie jest rak bakteryjny (bakteryjny poraża przeważnie tylko pestkowce, z wyjątkami też ziarnkowe)
Poradnik sygnalizatora jabłoni ze Skierniewic wymienia "raka bakteryjnego drzew owocowych" jak jedną z chorób jabłoni, z dopiskiem choroba została wykryta w ostatnich latach, ale jej zasięg i szkodliwość nie zostały jeszcze u nas dokładnie rozpoznane. Niewykluczone że ta bakteria nauczyła się i na jabłoniach żyć.
Pelasia pisze: 18 sty 2025, o 16:47 Co się dzieje z Jabłonką?
Są to drzewka karłowe, stare, odziedziczone po poprzednim właścicielu.

Obrazek
(…)
Podobna przypadłość trafiła jedną moją jabłoń, strugając nożem do zdrowego widać było że cokolwiek to jest, to zajmuje i niszczy żywą tkankę i raczej jest ograniczone do miejsca wystąpienia, a nie rozłazi się po całym drzewie – chora tkanka była wyraźnie innego koloru i po doskrobaniu się do zdrowego drzewo zaczęło potem zalewać ranę kalusem. Ze względu na to jak duży placek już mi to zjadło, to jabłonka została spisana na straty i nie próbowałem całości oczyścić, tylko zaszczepiłem wzięte z niej zrazy na kupnych podkładkach i na razie (czyli od pięciu lat) na młodych drzewkach nic podobnego się nie pojawiło.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7963
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Juz nic mnie nie zaskoczy, w ciągu kilku ostatnich lat co i rusz pojawia się jakaś nieznana u nas choroba albo atakuje inne gatunki niż dotychczas. Nie wspominając o egzotycznych szkodnikach.
Ciekawe co jeszcze się przywlecze z drugiego końca świata?
VYVY, Czy ta jabłoń już o Ciebie padła? Czy to już ruina , i nic się nie da zrobić ?
Pozdrawiam! Gienia.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
vYVYv
100p
100p
Posty: 128
Od: 10 maja 2024, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Jeszcze dycha, ale ta jabłoń u mnie dogorywa od dekady... Te mniej więcej dziesięć lat temu miała trzy zaczynające się dość nisko duże konary i jakiegoś grzyba zżerającego martwe drewno w miejscu niezabezpieczonych wcześniejszych cięć. Jeden konar wyłamała ekipa budowlana, na jednym z pozostałych i na pniu pojawiła się ta choroba.
Ten zajęty konar żył, rósł i nawet rodził owoce, z czasem słabiej, a jak choroba zajęła prawie cały jego obwód, to zaczął latem usychać. Wyciąłem go ze dwie zimy temu.
Cała siła korzeni poszła w ten ostatni, który w ubiegłe lato złamał się pod w własnym ciężarem i położył na ziemi. Jeszcze okazało się że sporo jego obwodu było już martwe, częściowo spróchniałe.
"Zdrowe" drewno na którym ułamany konar trzymał się jeszcze pnia przewodziło na tyle, że jabłka na leżącym już na ziemi konarze dały radę dojrzeć. Teraz czekam na lepszą pogodę żeby to wyciąć i już planuję co dać w miejsce tej jabłoni.
Sama jabłonka jeszcze dycha, nawet wypuściła nowe gałęzie z pnia, ale na nim też ma to choróbsko, więc jak nowe drzewko (jeszcze nie wiem co; wiśnia? dereń?) będzie potrzebować miejsce, to do końca tą jabłonkę wyrżnę.
Tak to teraz wygląda - chora kora pnia + wyłamany konar:
Obrazek Obrazek
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3620
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

leff Czy P60 odbija odrostami korzeniowymi?
Pozdrawiam Kamil
Siła wzrostu podkładek jabłoni1 2
Mój sad
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”