Witam. Zauważyłem, że coś złego dzieje się, ze świeżo wyrastającymi listkami, na starszych jeszcze tego nie widzę. Co to może być i jak ratować oliwkę. Zdjęcie w załączeniu. Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
Witam, od kilku lat posiadam oliwkę europejską w donicy, w tym roku coś ją zaatakowało i liście pokryły się białymi plamami, jest to taki nalot że pocierając schodzi to z liścia, ktoś pomoże co na to zaradzić i od czego to ? Nie chciał bym drzewka stracić bo już jest spore. Przesyłam zdjęcia.
To są tarczniki i to w ogromnej ilości. Trzeba było od razu napisać post, a nie dopiero teraz...
Przy tak zaawansowanym stadium inwazji, może być ciężko żeby roślina tego nie odchorowała, zwłaszcza że idzie okres jesienno zimowy, czyli dla większości roślin okres spoczynku.
Jest parę metod zwalczajacych te szkodniki. Najlepiej zastosować dwa preparaty jeden na bazie oleju, czyli np. Promanal 60E. Jest to preparat na bazie oleju, który pokrywając szkodniki po prostu je dusi. Robisz tym oprysk porządnie i następnego dnia musisz wszystkie szkodniki zebrać, czyli będzie trochę roboty. Jak coś nie będzie chciało schodzić, to możesz użyć szczoteczki.
Jak zbierzesz zrób oprysk Mospilanem w celu pozbycia się jakichś niedobitków osobników dorosłych i larw.
Powtórz oba opryski za tydzień.
Niestety trzymając na zewnątrz musisz liczyć się z większym ryzykiem inwazji.
Oglądaj regularnie roślinę jeszcze przez parę tygodni.
W następnym sezonie będziesz musiał to robić również regularnie.
Poszukuję rady co do zwalczenia szkodników. Na liściach i gałęziach widzę włochate pąki, rozmieszczone w wielu miejscach rośliny. Drzewko traci regularnie liście, nie ma nowych odrostów. Co ciekawe takie samo drzewko w donicy obok ma nowe odrosty i radzi sobie świetnie. Oba stoją w zimowej lokalizacji poza mieszkaniem w suchym, naświetlonym od strony wschodniej miejscu gdzie temperatura nigdy nie spada poniżej 10C
Co może być przyczyną i jak radzicie sobie z tym poradzić?
Wełnowce. Wpierw dokładny oprysk pod prysznicem, że zabezpieczając workiem foliowym podłoże, a po obeschnięciu oprysk i podlanie Mospilanem. Powtarzasz (oprysk) po tygodniu czasu. Oprysk zrób drugiemu drzewku również.
Oliwka nie powinna rosnąć w okresie jesienno zimowym. Temperatura może spadać poniżej około 10 stopni, byle byłaby powyżej zera. Maksymalna temperatura około 12 stopni.
Dzień dobry, proszę o pomoc. Dostałam 2 tygodnie temu drzewko i na początku olalam temat tych liści, bo było ich dosłownie kilka. Ale zauważyłam że robi się ich coraz więcej-koncowki robią się mokre i pojawiają się czarne paprochy.
Czy te czarne paprochy, zwłaszcza takie kreseczki się ruszają?
Poza tym roślina wymaga przesadzenia do właściwego podłoża, najlepiej posadzić do mieszanki ziemi żwirku dolomitowego.
Przy okazji to jest roślina, która większość roku powinna stać na zewnątrz, a w okresie jesienno zimowym zapewnić chłodne stanowisko, nie wyższe niż w okolicach 10 stopni.
Nie nadaje się do uprawy przez cały rok w domu.
Właśnie te czarne paprochy się nie ruszają, ale jest ich coraz więcej na tych mokrych? końcówkach liści. Ostatnio, gdy przygladądałam się w poszukiwanou szkodników, widziałam 2 małe pajączki. Oczywiście roślinę przesadzę i wystawię na dwór, gdy będzie cieplej. Ale czy mogę przesadzić ją, gdy kwitnie?
Przesadź od razu, nawet gdyby roślina miała odrzucić pąki kwiatowe. Mokre końcówki liści to może być połączone ze stanem korzeni, również roślina mogła zostać przelana.
Na koniec zrób na wszelki wypadek opryski: Mospilanem, odczekaj jakieś dwa, trzy dni i zrób oprysk Floramite. Pierwszy jest na insekty, jak np. wciornastki, mszyce, etc, a drugi na przędziorki.
Powtórz po tygodniu czasu.