Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

[KamilK02]

Agresty zaczęły startować, grusza którą podejrzewam że jest dziekanką lipcową ma napęczniałe pąki kwiatowe, sok leje się z obciętego młodego jawora.
Jutro popatrzę na pączki czereśni.
Zobaczymy co wyjdzie. W zeszłym roku szczepiłem 29 lutego.

[weglowy]

Tak jest w zeszłym roku 29 lutego już mi zaczynała kwitnienie grusza azjatycka. Zakwitły krokusy a w tym roku jeszcze nie widziałem. Dziś się przejdę po działce i sprawdzę co i jak.

[bociankrasna]

Ja dzisiaj szczepiłem w ręku wiśnie (o dziwo zrazy w lodówce wystartowały więc posiłkowałem się tymi prosto z drzewa) , jutro ruszam że śliwami. U mnie drzewka jeszcze śpią, więc w ogrodzie za 2 -3 tygodnie pewnie zacznę szczepienia.

[bociankrasna]

Ja dzisiaj szczepiłem w ręku wiśnie (o dziwo zrazy w lodówce wystartowały więc posiłkowałem się tymi prosto z drzewa) , jutro ruszam że śliwami. U mnie drzewka jeszcze śpią, więc w ogrodzie za 2 -3 tygodnie pewnie zacznę szczepienia.

[KamilK02]

Patrzyłem na czereśnie to zaczynają nabrzmiewać pąki kwiatowe

[bociankrasna]

Trochę od regionu zależy. Ten rok mimo braku zimy startuje normalnie, w zeszłym roku było trochę szybciej. Czasem szczepienie bardzo wczesne też mi się udawało ale trochę loteria była. W tym roku chce wyprobować sposoby tego gościa z linka na YT w szczepieniu śliw w polu. Sporo ciekawych filmików ma nawet że szczepień poza klasycznymi terminami.

[Redvine]

Chciałem w tym roku spróbować okulizacji żywym oczkiem na przystawkę, zastanawiam się kiedy by był najbardziej odpowiedni moment. Myślę że pod koniec marca będzie optymalnie?

[weglowy]

Chyba mylisz metody i czas. Teraz najwyżej to chip budding można robić i różne warianty szczepienia ze zarazami w stanie uśpienia.

[Redvine]

A gdzie się pomyliłem, opisałem metodę o której napisałeś tylko że w języku polskim.

[bendkos]

Chciałem w tym roku spróbować okulizacji żywym oczkiem na przystawkę, zastanawiam się kiedy by był najbardziej odpowiedni moment. Myślę że pod koniec marca będzie optymalnie?

Nigdy nie miałem dużych sukcesów tą metodą ale po zastanowieniu najlepiej jak podkładka będzie już ruszona a oczko idealna sytuacja uśpione ale każdy rok i gatunek drzewa może się lekko różnic. Jedyna rada to po okulizacji parę tygodni po gdy oczko wygląda obiecująco ściąć podkładkę ponad oczkiem co je pobudzi do ruszenia. Inaczej może spać do następnego roku miałem tak w przypadku kasztanowca myślałem, że porażka dopiero następny rok po ścięciu ponad ruszyły albo nawet podkładka zalać przyjęte oczko np ałycza.
https://szkolkarstwo.pl/archiwum/rozmna ... w-gruncie/

[krystian252]

Witam wszystkich, mam starą odmianę śliwy Łowickiej jest to przepyszna odmiana i chciałbym ją przeszczepić na rosnące już drzewo śliwy Stanley lub Amers kiedy najlepiej jest przeszczepić śliwę przez stosowanie z nacięciem w przełomie marca i kwietnia czy lepiej poczekać i zrobić to latem na oczko? Podpowiedzcie proszę jak to lepiej zrobić by zrazy się przyjęły? Mam kilka zrazów przechowanych i zabezpieczonych w lodówce w temp 0-3+st.C śliwy łowickiej.

[bociankrasna]

Latem łatwiej ale musisz mieć świeże zrazy. Teraz możesz próbować ale dopiero jak ruszą soki. W każdym regionie będzie to inna data. Ja będę probował koniec marca i początek kwietnia.

[krystian252]

To też spróbuję z początku kwietnia, tak zawsze szczepiłem jabłonie w centralnej Polsce i się udawały szczepienia myślałem że śliwy mają inny termin.

[bociankrasna]

Podobnie. Jabłonie można trochę wcześniej (w zeszłym roku szczepiłem 10 marca w tym raczej trochę później). Pestkowe wolę jak jest trochę cieplej aczkolwiek w lutym też szczepiłem z powodzeniem czereśnie, ale to raczej wyjątek. W tym roku wszystkie pestkowe będę zawijał w folię aluminiową, zobaczymy czy % przyjęć się poprawi.

[vYVYv]

(…) Teraz możesz próbować ale dopiero jak ruszą soki. (…)

Zaraz, szczepienie przez stosowanie powinno się robić jak już ruszą soki w podkładce? Ja robiłem po mrozach, ale zanim podkładka się obudziła... Ten termin o ile dobrze pamiętam brałem z jakieś popeerelowskiej książki. Jabłonie i grusze się mi po takim zabiegu ładnie pozrastały.
Czy to zależy od gatunku, czy można tak i tak, czy ja coś pokręciłem z terminem tylko miałem szczęście że się ładnie poprzyjmowało?