Ohajo, infekcyjnych ran nie obwiązujemy. Tylko ewentualnie świeże obdarcia kory.czy mam po zasmarowaniu obwiązać czymś ranę, czy zostawić odkrytą?
Kora - popękana,odpadająca z pni drzew
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Jabłonie uszkodzona kora
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 12 cze 2016, o 16:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pękająca kora drzew
Dzień dobry wszystkim,
mam kłopot z judaszowcem kanadyjskim, grujecznikiem i śliwą wiśniową: rok temu wczesną wiosną usunąłem z nich drobne gałązki, które wyszły bardzo nisko z pnia. Zgodnie z radą znajomego ogrodnika, ranki (i obtarcia z kory, które odkryłem przy okazji) posmarowałem maścią ogrodniczą.
Kora wokół ranek ściemniała, niektóre ranki wydają się też większe, niż były:
Czy dzieje się coś niebezpiecznego? Czy powinienem coś zrobić z rankami i ciemniejącą korą, czy też rośliny same się nimi zajmą z czasem?
Dzięki serdeczne za pomoc.
Będąc zupełnym laikiem, dopytam: czyli wycinam ściemniałą korę wokół ranki, a odsłoniętą (i też ściemniałą) tkankę wyskrobuję ostrym narzędziem, aż odsłoni się tkanka zdrowa?
Roślinki są młode. Nie zaszkodzi im to?
Operację można przeprowadzać już teraz (w dzień bez deszczu, rzecz jasna)?
Aha, na pewno Funaben, a nie Funaben Plus?
mam kłopot z judaszowcem kanadyjskim, grujecznikiem i śliwą wiśniową: rok temu wczesną wiosną usunąłem z nich drobne gałązki, które wyszły bardzo nisko z pnia. Zgodnie z radą znajomego ogrodnika, ranki (i obtarcia z kory, które odkryłem przy okazji) posmarowałem maścią ogrodniczą.
Kora wokół ranek ściemniała, niektóre ranki wydają się też większe, niż były:
Czy dzieje się coś niebezpiecznego? Czy powinienem coś zrobić z rankami i ciemniejącą korą, czy też rośliny same się nimi zajmą z czasem?
Dzięki serdeczne za pomoc.
Będąc zupełnym laikiem, dopytam: czyli wycinam ściemniałą korę wokół ranki, a odsłoniętą (i też ściemniałą) tkankę wyskrobuję ostrym narzędziem, aż odsłoni się tkanka zdrowa?
Roślinki są młode. Nie zaszkodzi im to?
Operację można przeprowadzać już teraz (w dzień bez deszczu, rzecz jasna)?
Aha, na pewno Funaben, a nie Funaben Plus?
Re: Pękająca kora drzew
Odskrob trochę i zobacz co jest pod spodem. Na zdjęciach nie widać jaki jest charakter zmian. jeśli pod spodem jest zielona czy głębiej jasna zdrowa tkanka to nic nie musisz robić bo są to jakieś powierzchniowe zmiany, z którymi roślina sobie powinna poradzić. Jeśli pod spodem jest brązowa chora tkanka to trzeba ją wyskrobać do zdrowego i zasmarować. Na części zdjęć wygląda to na zmiany rakowe. Preparat to oczywiście funaben plus. Kiedyś nazywał się funaben bez plusa
.

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 12 cze 2016, o 16:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pękająca kora drzew
Dzięki ogromne. Biegnę po Funaben Plus.
Węgierka - odpadająca kora
Witam
Mam węgierkę ze smacznymi owocami, ma już kilkanaście lat, w tym lub poprzednim roku zaczęła pękać i odpadać kora od strony południa. Od tej samej strony jeszcze rok wcześniej była gałąź innego drzewa-śliwki, ale odciąłem bo się złamała. Powstała przestrzeń i więcej słońca pada na pień węgierki - nie wiem czy to spowodowało chorobę czy może np wilgotny poprzedni rok.
załączam zdjęcia. kupiłem funaben ale zastanawiam się po przeczytaniu instrukcji czy go użyć a w to miejsce zastosować sztuczną korę. Wydaje mi się, że nie chodzi tu o grzyb (chociaż widać jakieś porosty) tylko chciałbym uzupełnić lub zasłonić miejsca bez kory.
https://drive.google.com/file/d/0ByAsp5 ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0ByAsp5 ... sp=sharing
?
Mam węgierkę ze smacznymi owocami, ma już kilkanaście lat, w tym lub poprzednim roku zaczęła pękać i odpadać kora od strony południa. Od tej samej strony jeszcze rok wcześniej była gałąź innego drzewa-śliwki, ale odciąłem bo się złamała. Powstała przestrzeń i więcej słońca pada na pień węgierki - nie wiem czy to spowodowało chorobę czy może np wilgotny poprzedni rok.
załączam zdjęcia. kupiłem funaben ale zastanawiam się po przeczytaniu instrukcji czy go użyć a w to miejsce zastosować sztuczną korę. Wydaje mi się, że nie chodzi tu o grzyb (chociaż widać jakieś porosty) tylko chciałbym uzupełnić lub zasłonić miejsca bez kory.
https://drive.google.com/file/d/0ByAsp5 ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0ByAsp5 ... sp=sharing
?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 7 sie 2017, o 20:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kora - popękana,odpadająca z pni drzew
Mam pytanie odnośnie odpadajacej kory dębu. Tzn. Zauważyłam brak kory niedawno, co do tych plam to nie umiem powiedziec czy tak nie mial od początku.
Dodałabym zdjęcia ale nie wiem jak.
Dodałabym zdjęcia ale nie wiem jak.
Jak zabezpieczyć drzewa po utracie kory?
Dzień dobry,
Szukam informacji, czy i jak mogę zabezpieczyć drzewa, które z pewnych przyczyn straciły korę na pniu. Nie wiem, czy to oznaka jakiejś choroby (np. martwicy) ani co mogło to spowodować.
Zastanawia mnie, czy:
1. Można jakoś zadbać o te drzewa lub je zabezpieczyć – np. sztuczną korą, maścią ogrodniczą (Koroderm, Funaben itp.)? Widzę, że opinie na ten temat są podzielone, a znalezienie konkretnych informacji dotyczących drzew nieowocowych, takich jak brzozy, sosny czy dęby, jest dość trudne. Wydaje mi się, że warto usunąć lub delikatnie wyciąć luźne kawałki kory, kiedy uszkodzenie jest już starsze. Ale czy można zrobić coś z tym dalej?
2. Czy warto bielić takie drzewa nieowocowe, które są mocno wystawione na światło słoneczne? Może to by jakoś pomogło w przyszłości?
Załączam zdjęcia przykładów drzew, którym chciałbym pomóc. Z góry zaznaczam, że jestem amatorem i moja wiedza jest mała. Będę wdzięczny za wszelkie porady i doświadczenia w tym temacie!




Szukam informacji, czy i jak mogę zabezpieczyć drzewa, które z pewnych przyczyn straciły korę na pniu. Nie wiem, czy to oznaka jakiejś choroby (np. martwicy) ani co mogło to spowodować.
Zastanawia mnie, czy:
1. Można jakoś zadbać o te drzewa lub je zabezpieczyć – np. sztuczną korą, maścią ogrodniczą (Koroderm, Funaben itp.)? Widzę, że opinie na ten temat są podzielone, a znalezienie konkretnych informacji dotyczących drzew nieowocowych, takich jak brzozy, sosny czy dęby, jest dość trudne. Wydaje mi się, że warto usunąć lub delikatnie wyciąć luźne kawałki kory, kiedy uszkodzenie jest już starsze. Ale czy można zrobić coś z tym dalej?
2. Czy warto bielić takie drzewa nieowocowe, które są mocno wystawione na światło słoneczne? Może to by jakoś pomogło w przyszłości?
Załączam zdjęcia przykładów drzew, którym chciałbym pomóc. Z góry zaznaczam, że jestem amatorem i moja wiedza jest mała. Będę wdzięczny za wszelkie porady i doświadczenia w tym temacie!




- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kora - popękana,odpadająca z pni drzew
To są uszkodzenia mechaniczne. Brzozy raczej nie Uratujesz, sosny powinny sobie poradzić bez Twojej ingerencji. Skup się może na tym jak powstały te uszkodzenia. Kto i dlaczego je tak uszkodził, żeby zapobiec kolejnym takim zdarzeniom.
Pozdrawiam Lucyna