Różanka na słonecznym ranczo

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2726
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu, tak dawno nie byłam na forum, że narobiłam sobie mnóstwo zaległości, ale powoli próbuję je odrabiać. Przeglądając z konieczności dość pobieżnie kilka ostatnich stron Twojego wątku, zachwyciłam się cudnymi letnimi fotkami ;:215 Takie słoneczne cieplutkie widoki od razu wprawiają człowieka w dobry nastrój ;:167
Oby do wiosny ... Już niedługo ;:138
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

neferet, pytasz, co ja sądzę o sąsiedztwie New Dawn i Gizelki. Ja myślę, że to wyłącznie kwestia gustu, przecież organizujemy ogród na własne potrzeby. To co według jednej osoby pasuje, według drugiej może nie pasować. Według mnie te róże do siebie pasują, obie są delikatne w kolorze, obie jakby nieco rozbielone. Natomiast jeśli chodzi o Novalis, to możesz być Moniko rozczarowana. Co prawda jest to bardzo zdrowa, odporna róża i ma niespotykany, piękny (moim zdaniem) kolor. Natomiast już na drugi dzień okropnie wygląda w słońcu, zupełnie jak stary plastik z cmentarnych sztucznych wieńców.
Miałam trzy sztuki. Czym prędzej przesadziłam je do cienia, no ale tam z kolei nie kwitły. No i w końcu wywaliłam. Nie sugeruj się zdjęciami, bo ta odmiana jest akurat niezwykle fotogeniczna. :wink:

kuneg, wykorzystanie liści dębowych jako ściółki pod korę to faktycznie dobry pomysł. Zdecydowanie lepszy niż agrowłókniny. Tylko że ja akurat mam ich zdecydowanie za dużo i poza tym od jakiegoś czasu nie stosuję kory.

Misza :wit ja już ma wszystko pościnane, hortensje, winogrona, trawy, tawuły i wszelakie byliny. Natomiast róże? Hm, w tym względzie jestem po prostu głupia. Zawsze trzymałam się zasady, żeby ciąć razem z kwitnieniem forsycji. No ale róże już mają nabrzmiałe pąki, pompują energię do pędów całkowicie na próżno i faktycznie chciałoby się ciąć. Jednak czytam, że na razie będzie koniec wiosny i znów zacznie być zimno. Nie wiadomo, co robić. Chyba jednak się wstrzymam, poczekam na forsycje.
Mam już wszystko zasiane metodą winter-sowing. To znaczy różne rośliny ozdobne, a oprócz tego pietruszka, kolendra i koperek. Zostanie jedynie fasolka szparagowa, ale to już od razu zasieję do gruntu. Inne warzywa pójdą do skrzyń z kupnych sadzonek.
A obecnie przymierzam się do nawożenia. Na pierwszy rzut - Azofoska. :D

any, ano widzisz Andrzej, masz zupełnie inne doświadczenia z tymi liśćmi. Chciałabym, żeby tak się zachowywały również u mnie. A może kluczem jest właśnie ten specyfik do kompostowania, który stosujesz. Może kiedyś go sprawdzę. Dzięki za pomysl, :)

jarha, Halszko, jak fajnie, że znowu się odezwałaś. A wiesz, że kojarzę Ciebie głównie z chryzantemami? Masz je takie piękne. Jesienią kupiłam na próbę kilka tych cmentarnych i jestem ciekawa, czy przeżyły. Chodzę teraz codziennie i gapię się w doniczki, czy coś już wybija. Na razie nic. No ale może one wiedzą, że jeszcze wróci zima?
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

U mnie w tym roku z nowościami skromniutko. Lewkonii nigdy nie miałam. Chyba nie jest zbyt ładna, ale podobno pięknie pachnie. Ciekawią mnie też niskie cynie, no i ten aster z nasion może będzie równie ładny jak te z sadzonek.
Obrazek
Przyszło też do mnie kilka astrów bylinowych i kilka tawułek i biały ostrogowiec, na którego już od dawna miałam ochotę. Na razie będą sobie rosły w doniczkach
Obrazek
Aster Rosenwichtel
Aster Anneke
Aster Bahamas
Aster Starlight
Tawułka Peach Blossom
Tawułka Vision Inferno
Tawułka Sisters Theresa
Tawułka Purple Rain
Ostrogowiec Album

A poza tym lilie i gipsówka. Gipsówkę siałam w zeszłym roku i chociaż wzeszło kilka ździebełek, to po wsadzeniu do gruntu w końcu padły.
Obrazek
I choć stale sobie obiecuję, że nie kupię więcej róż kartonikowych, to jednak w końcu z ciekawości przytuliłam chociaż jedną, bo nie widziałam w poprzednich latach takiej etykiety.
Obrazek

I stara poczciwa Fairy do pary do tej, która już u mnie rośnie.
Obrazek
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2111
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu, lewkonie są bardzo ładnymi kwiatami, szczególnie pełnokwiatowe. Pachną całkiem ładnie, ale do frezji, czy konwalii to im ciut brakuje.
Pamiętam, że kiedyś kupiłam mamie bukiet na targowisku w lecie chyba na imieniny w lipcu. Pamiętam, że nie były cięte, a wyrwane z korzeniami. Nigdy żadnych kwiatów do wazonu nie widziałam wyrwanych z korzeniami, tylko lewkonie. Tak dłużej utrzymują świeżość.
Sama nie wiem, dlaczego ich wcześniej nie siałam :roll:
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6399
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Dawniej nawet w kwiaciarniach lewkonie sprzedawano z korzeniami. Jeśli ma to przedłużyć cieszenie się nimi w domu - to czemu nie.
Wando, wysłałam prv. Odpowiedziałam u mnie na wątku co do przycinania czy uszczykiwania lewkonii. Powtórzę i tu: nie warto. Te wysokie co masz na zdjęciu z nasion są śliczne w naturze. Te niepełne, troszkę są mniej urokliwe, to fakt. Ale jak się trafią te wydłużone o pełnych kwiatach - to dla mnie są rewelacyjne / pod względem wyglądu i zapachu.
Ciekawa jestem tego białego ostrogowca. Mam tylko te czerwone i jestem bardzo zadowolona, ale u mnie się nie rozsiewa, a pozwoliłabym mu na to. Zobaczymy czy też tak długo kwitnie jak ten czerwony.
Cynie liliputki udają się zwykle za każdym razem - i niech tak będzie i w tym sezonie. ;:215
Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2726
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu, ja jakoś nie mam szczęścia do tzw. cmentarnych chryzantem, co roku coś próbuję przezimować, ale jak dotąd tylko raz mi się udało ;:7
Fajne zakupy sobie zrobiłaś, ciekawa jestem jak Ci się udadzą lewkonie. Ja nigdy ich nie miałam, ale pamiętam z dzieciństwa, że mama je sadziła, tyle że kupowała rozsadę.
Życzę słoneczka i oby ochłodzenie nie trwało zbyt długo ;:196 :wit
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Misza123
100p
100p
Posty: 192
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu :wit
Widzę, że już Twoje prace ogrodowe są bardzo zaawansowane. Ja jeszcze z siewami w lesie. Zaplanowałam cięcie róż w przyszłym tygodniu, bo forsycje już chcą kwitnąć, a róże mają duże pączki. Niestety cały tydzień mają być u mnie w nocy spore przymrozki, więc muszę się wstrzymać. Ogrodu praktycznie jeszcze nie porządkowałam i nie odkrywałam roślinek. Patrząc na pogodę, to chyba dobrze. Jedynie w szklarni wszystko odkryłam, bo dużo roślinek zimowało pod otuliną, a zrobiło się tam w pewnym momencie gorąco. Boję się, że mogły teraz podmarznąć. Zobaczymy.
Widzę, że poczyniłaś konkretne zakupy. Niech wszystko ładnie porośnie.
Znów nie wytrzymałam i jednak zamówiłam trochę bylinek z Al... ;:14 Między innymi krwiściągi, parę epimediów, które uwielbiam i ciągle mi mało i różne gatunki rodgersji. Coś niestety czuję, że na tym się nie skończy, bo jeszcze wypatrzyłam roślinki z Sadzawki. Obiecywałam sobie, że nic nie będę zamawiała. Ogrodnictwo, to straszny, nieuleczalny i kosztowny nałóg ;:oj :heja ;:196
Pozdrawiam Gośka
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4550
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Misza123 pisze: 15 mar 2025, o 17:52 Ogrodnictwo, to straszny, nieuleczalny i kosztowny nałóg
Prawdę pisze Gosia, co też widać po twoich zakupach Wando :)
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 435
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Miła Wando,

Trafiłam na Twoje rancho w ramach mojego sentymentalnego powrotu na forum i od razu zakwiczałam ze szczęścia. I podziwu.
Podziw - bo u Ciebie jest naprawdę pięknie, i tak bardzo jak lubię - swojsko i profesjonalnie, z rozmachem i w detalach, w planie bliższym i dalszym, róże z najlepszych szkółek i nasze rodzime byliny, a wszystko spięte klamrą Twojej osobowości, charakteru i serca.

Ze szczęścia - bo powróciły do mnie cudowne rozmowy o ogrodach, ich troskach i powabach, zdjęcia, w których mogę się ponurzać w czasie przednówkowej szarości.
I inspiracje - do koszyka wpadły piwonie i budleje :heja

Zostanę, dobrze?
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

kuneg, melduję Małgosiu, że wysiane na początku marca lewkonie już wschodzą, chyba jako jedne z pierwszych moich wysiewów. Na razie spadek temperatury im nie zaszkodził, a teraz ma już być cieplej, więc jestem spokojna. Mam nadzieję, że to będą właśnie te pełne lewkonie, o których wspomniałaś. Ja chyba nie będę ich ścinać do wazonu z korzeniami. Nie bardzo mi się to widzi. Ale może za jakiś czas mi się to jeszcze zmieni. :wink:

Beaby, ja kiedyś miałam ten czerwony ostrogowiec, fajnie wyglądał, a potem zaginął. A biały mnie zauroczył na rozmaitych filmikach. Cieszę się, że go zdobyłam. Będzie wypełniał miejsca miedzy różami. Tylko muszę uważać, bo on chyba się chętnie rozrasta, więc trzeba będzie zachować odpowiednią odległość od róż.
Aha, jeszcze coś, ten filmik od Ciebie zachęcił mnie do wysiewu zatrwianów i właśnie dzisiaj kupiłam sobie nasiona. :D

jarha, na razie to ja nie widzę życia w swoich chryzantemach, ale może to jeszcze nie czas? No nic, poeksperymentować warto, zawsze to jakaś zabawa. :)

Misza, o widzisz, na krwiściągi to ja też miałam ochotę, ale akurat wtedy nie mieli w sprzedaży. Epimedium mam jedno, z pomarańczowymi kwiatuszkami, ale w sumie to nawet liście mi się bardziej podobają niż kwiaty. Dopiero w tym roku przeczytałam, że wiosną należy usuwać stare liście, tak jak u ciemierników. Niedawno pościnałam więc prawie wszystkie. Ono bardzo słabo mi startowało, ale jak już się zadomowiło, to po kilku latach pięknie zadarnia wyznaczony mu kawałek.

any, no tak, taka prawda. Ale za to jaki PRZYJEMNY nałóg. :D No i kaca przy tym nie ma.

Ewelinka, jaki przyjemny post mi wstawiłaś, kochana! Poczułam się wielce dowartościowana. Dzięki Ci bardzo ;:196 No a poza tym, jak Ty dziewczyno świetnie piszesz, gratuluję lekkiego pióra. :D
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11949
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu tyle piękności już nakupiłaś. :shock: Róże jak zawsze muszą być kolejne. ;:138
Astrów zazdroszczę, piękne. U mnie rozłażą się strasznie. Znowu wykopywałam i przesadzałam, ale nie łudzę się, że nie zostały w starym miejscu, jakieś resztki. ;:223
U mnie wszystkie chryzantemy przeżyły, ale ledwo widać listki.
Dobrej pogody na wyjazdy działkowe. ;:3
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

cymciu, no ja się trochę obawiam tego rozłażenia się astrów, ale wybierałam tylko niskie krzaczaste i one ponoć rosną w kupie i tylko średnica się powiększa. Przynajmniej tak jest z tym, którego mam. Już trzeci rok jest u mnie i nie rozłazi się tam, gdzie nie trzeba. Może te nowe zakupy też takie się okażą.

Urocze krokusiki. Takie zwykłe, ale plenne. Ładnie się mnożą. Ostatnie przymrozki w niczym im nie zaszkodziły i gdy tylko zaświeciło słońce, czym prędzej rozwinęły swoje kwiatuszki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 435
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

A ja myślałam, że mam krokusy... Dobrze znać swoje miejsce w szeregu ;:306

Imponujące, Wando, masz te zagony!

Wanda7 pisze: 18 mar 2025, o 16:47 No a poza tym, jak Ty dziewczyno świetnie piszesz, gratuluję lekkiego pióra. :D
Dziękuję ❤️ rumienię się i dygam niezgrabnie!
Misza123
100p
100p
Posty: 192
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu :wit
Piękne łany krokusów. U mnie jeszcze się ociągają. Tylko botaniczne zaczynają wychylać główki. W słonecznych miejscach już widać pączki wczesnych narcyzów. Wiosna przyspiesza, a prac przybywa. ;:138
W piątek zaczęłam odkrywać i przycinać róże. W cienistych miejscach ziemia jeszcze zmarznięta i kopczyki musiały zostać. Niestety będę kontynuować dopiero za tydzień. Jak możesz, to już odkrywaj, bo z ziemi puszczają nowe pędy i będą się przy odkrywaniu uszkadzać. Z przycinaniem można chwilę poczekać.
Wszystkie zamówione bylinki już do mnie dotarły. Jeszcze czekam na lilie I truskawki. :heja
Ja mam już pokaźną kolekcję epimediów w leśnym zakątku. Preferuję te, które kwitną ponad liśćmi. Stare liście wycinam dopiero jak miną duże przymrozki. Niestety jak zapowiadają niespodziewane przymrozki, to trzeba je przykrywać otuliną, bo szkoda stracić kwiaty. Kwiaty są w różnych kształtach i kolorach. Są takie piękne i takie eteryczne. ;:168
Pozdrawiam Gośka
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25207
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Masz trochę tych krokusów :D
Marzy mi się taka łączka krokusów i ranników, ale jeszcze muszę poczekać
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”