Porzeczki i agresty - polecane odmiany,identyfikacja

[Marconi_exe]

Tak, mam ją w kilku egzemplarzach. Bardzo słodka odmiana i bardzo mocno łapie mączniaka. Zobaczymy czy to co przyjdzie będzie się zgadzało z tym co ja mam. Wiesz czasem własna identyfikacja się nawet nie sprawdzi. A może dostanę tą prawdziwą odmianę, a sam mam inną lub jest na odwrót.

[MoniaT]

Hinnonmaki Gelb i Grun. Zobaczymy jak te Hinnonmaki zaowocują bo z każdej szkółki miałem co innego i w końcu nie wiem która to jest ta prawdziwa. Tylko Hinnonmaki Rot to wiem, że to ten.

Kiedyś kupiłam te 3 Hinnonmaki w jednej szkółce, żeby mieć odpowiednio czerwony, zielony i żółty, ale potem z tych trzech wyrosły dwa czerwone i jeden zielony. O ile czerwone faktycznie łatwo zidentyfikować jako Hinnonmaki Rot (pokrój krzewu, siła wzrostu, wielkość owoców itd), to ten zielony nie wiem w sumie czy to Hinnomaki Grun czy Hinnonmaki Gelb, czy jeszcze jakaś inna odmiana. Niby po kolorze owoców powinien być to Hinnonmaki Grun, ale Hinnonmaki Gelb też jest czasem opisywany jako odmiana o zielonych, a z czasem zielono-żółtych owocach (chociaż na etykietce ze szkółki dali iście złocisty kolor). Opisy w sieci też są w cały świat, raz że krzew rośnie silnie i jest rozłożysty, innym razem że zwarty i karłowy, raz owoce mają delikatny meszek, innym razem nie, a w jednej szkółce to nawet używają nazw obu odmian jako synonimów. Mój w każdym bądź razie wygląda tak:



Owoce jak na pierwszym zdjęciu, są większe niż u Hinnonmaki Rot (porównanie w rogu) i dojrzewają od niego nieco później (w zeszłym roku w połowie lipca). Smaku już dokładnie nie pamiętam, ale raczej standardowo słodko-kwaśne i chyba trochę mniej aromatyczne od Hinnonmaki Rot. Sam krzew po roku wygląda jak na drugim zdjęciu, podobnie liście (zbliżenie w rogu), jest mniej ciernisty niż Hinnonmaki Rot. Póki co ani choroby ani szkodniki obu się nie imają. Może Tobie powie to coś więcej niż mi (na pewno znasz się bardziej ode mnie ), albo chociaż dysponujesz wiarygodnymi opisami obu odmian. Ewentualnie ktoś inny z posiadaczy może potwierdzi, że dana odmiana wygląda u niego podobnie.

[Marconi_exe]

Ten zielony to na 100% Mucurines, a Hinnonmaki Rot by się zgadzał.

[forresty]

Dzień dobry - czy ktoś może ma wiedzę jaką odmianę porzeczki oferuje Dino w tych swoich sadzonkach które są obecnie sprzedawane? Jutro się wybieram i może coś tam uda się kupić, ale patrząc na fotkę w Internecie to tam na opakowaniu jest tylko 'czarna porzeczka'. U mnie niestety nie mam gdzie kupić sadzonek od producenta czy w sklepie a jak nie będzie odmiany podanej w tym dino to czeka mnie kupno wysyłkowe a tego wolałbym uniknąć po wielokrotnych rozczarowaniach i kosztach z tym związanych.
Generalnie to jakby ktoś mógł polecić jakąś uniwersalną odmianę do ogródka - plenną, dobrą w smaku i której wielkopąkowiec nie lubi. Po głowie chodzi mi Titania i jej klony ze Skierniewic, ale w przypadku tych ostatnich to boję się o walory smakowe bo te Tisele, Tibeny i inne to raczej odmiany przemysłowe. No i trudno je kupić bo to w licencjonowanych szkółkach już trzeba raczej szukać a u mnie same szkółki z ozdobnymi roślinami jedynie. Chyba ze coś z rodziny Ben.
Potrzebna mi porzeczka na dżem, na swieżo z jogurtem i może cos do zamrożenia.

[Baltazar]

Pan Jacek z naturalnie o ogrodach na YouTube nie tak dawno nagrał materiał o swoich porzeczkach. Obejrzyj sobie.

[kuneg]

forresty, gdzie mieszkasz? Może masz okazję pozyskać sztobry, to porzeczka czarna sama się ukorzenia. Wsadzisz patyk w ziemię piaszczystą i już masz krzaczek.
Ja mam sporo ukorzenionych patyków z zeszłorocznych pędów Titanii i drapię się po głowie, co ja mam z nimi zrobić. Chciałam posadzić szpaler wzdłuż płotu, ale czasu ciągle brakuje.

Nie ma odmiany odpornej na wilkopąkowca. Trzeba te wielkie pąki zrywać i niszczyć.

[forresty]

W małej miejscowości na Pom. Zach. Z pobraniem sztobrów to też nie byłoby problemu gdyby okoliczni działkowicze mieli pojęcie co maja na działkach a widzę że to 20-letnie krzaki i starsze, nieprzycinane nawet wiec nie ma co się w to bawić. Żałuję że jak byłem na plantacji kilka lat temu na zbiorach to potem nie wziąłem pęda potem bo to były chyba właśnie jakieś tisele lub coś podobnego, a na wiosnę facet wyciął to bo nie było komu sprzedać zbiorów.
W sąsiednim mieście jest jakaś szkółka wiec może tam się wybiorę, ale porzeczki chyba nie będą mieli.

[mario77]

Nie ma odmiany odpornej na wilkopąkowca.

Podobno są odporne odmiany. Z dostępnych u nas w kraju odmiana Wympieł:
https://www.sibirskiy-oazis.ru/vympel.html
"сорт устойчив к мучнистой росе и почковому клещу"
Za krótko mam, żeby na 100% potwierdzić. Działka na wsi to mniejsza presja niektórych szkodników. Na razie mszyce się jej nie czepiają u mnie, za to Titanię uwielbiają.

[forresty]

Z mszycami to żaden problem w zasadzie bo i tak zlikwidować trzeba gdy na ogrodzie zaczną się pojawiać. Natomiast co do wielkopąkowca to z tego co czytałem to tisel jest relatywnie odporny w przeciwieństwie do tych nowych odmian Tihope i gofert. Wiadomo ze dla plantatorów to jest jedna z najważniejszych kwestii. Dla działkowicza niekoniecznie. kiedyś pamiętam na wiadomym portalu aukcyjnym można było kupić te licencjonowane odmiany. Teraz ni w ząb nie widzę. Kupiłem Tibena kiedyś, ale nie przyjął się mimo ze sadzony był w tym samym miejscu niemal co Rondom, który świetnie rośnie. przesadziłem w inne miejsce i było ok, ale przyszła babcia, myślała ze to chwast i wyrwała Tak to jest. Prawie 100-letnia jeszcze buszuje na grządkach.

[mario77]

Na Poradniku ogrodniczym można przeczytać, że:
"Odmiany porzeczki czarnej odporne na wielkopąkowca to: 'Ceres', 'Foxendown' i 'Farliegh', zaś mało podatne na tego szkodnika to: 'Ores', 'Tisel', 'Ben Gairn'."

[forresty]

No to znalazłem ostatnią sztukę porzeczki w Dino. Niestety nie ma w ogóle podanej odmiany. Czy ktoś mógłby jednak rozszyfrować po paszporcie jaki ten egzemplarz posiada? Sekcja B: PL-10/61/8017. Sekcja C niestety pusta.
Podejrzewam ze co się nawinęło pod rękę to poszło do woreczka i nie wiadomo co z tego wyrośnie.

[Rysie]

Te w marketach to loteria, mylą odmiany, można posadzić i może być ciekawe, a nuż, a nie to się wyrzuci...
Paczka papierosów drożej

[forresty]

Na szczęście nie palę . Poszperałem trochę i wychodzi na to że sadzonki producenta, który dostarcza do tych sklepów i do innej sieci to albo Titania albo Tiben. Z uwagi na cenę to można przyjąć że to Titania po prostu, która w wersji no-name sprzedawana jest za grosze właśnie.Droższe wersje to Titania w donicy 2 x drożej. Tibena niby oferują we własnym sklepie, ale obecnie niedostępny wiec chyba to titania. Odmiana zacna w sumie i z dobrą historią.

[karion]

Posadziłem koło 5 krzaków Titanii w tamtym roku 3 letnich. Dobrze rośnie , ale największym zaskoczeniem była wielkość owoców które były prawie tak duże jak ciecierzyca. Pewnie dlatego ,że mało owoców było na krzewie ,bo dość młode. Większych na żywo nie widziałem. Mszyce potrafią tą odmianę konkretnie oblepić jak się nie podziała. Innych starych odmian czerwonej i białej tak nie ruszają. U mnie rosną na stanowiskach gdzie słonce jest krótko. Gleba dość ciężka z łopatą dodatkowego piasku i obornika. Wilgoci im w ziemi nie brakuje i nie podlewam. Ściółkuje tak jak agresty skoszoną trawą i na wiosnę trochę obornika dam.

[Yogibeer701]

Czarna porzeczka jest dobrym krzewem mam Tihope, Gofert, Titanię, Tiben, Wympieł, Tisen i jeszcze 4 krzewy, które kupiłem jako porzeczka czerwona a nie znałem się wtedy i dałem się wkręcić. Ale to bardzo wartościowe krzewy, bardzo wysokie z dużymi owocami ale druty trzeba zrobić bo się kładą pod ciężarem owoców. Tihope ma owoce wielkości borówki amerykańskiej, przynajmniej ta moja, kupiona z paszportem ze szkółki i widocznie nie jest podmieniona.