Kawon (arbuz) - część 14

[Pelasia]

Ania- Analub coś mi się kojarzy , że Ty uprawiałaś arbuzy w oponie ? Wypaliła ta metoda ?

[Pelasia]

Kiedy siejecie Arbuzy ?

[przemek1136]

Ja w połowie kwietnia.

[Pelasia]

Mam wzniesione grządki z nastawek do palet. 80 na 120 ile mogę tam posadzić arbuza ?
Kiełkujecie nasiona ,czy od razu do doniczek ?
Jak przygotowujecie miejscówkę ? Jak na razie rozsypałam obornik

[anulab]

Asia , szykujesz się do sezonu . Muszę i ja zacząć coś robić . Najlepiej plonowały mi w skrzyniach i
do tej metody chyba się ograniczę . Zrobię więcej rozsady to siostrze podrzucę u niej rosną najlepiej .
Nasion nie kiełkuję . Ograniczam czynności do niezbędnego minimum .
Na takie grządki to chyba tylko ze 2- 3 sztuki się zmieszczą , chyba że sadząc w rogach to 4 , ale to będzie straszny
gąszcz . W takim rozmieszczeniu rosłyby poza grządką . Za gęsto nie warto sadzić . Sama nie wiem .

[bioy]

Je będę siał początkiem kwietnia. Nasiona kiełkuję i przenoszę do wielodoniczki, potem przesadzam do doniczek P9.
Gdybym nie musiał oszczędzać miejsca na rozsady, sadziłbym od razu do P9.
Asiu, jeśli pędy nie mogą swobodnie rozrastać się poza podwyższoną grządkę to posadziłbym tam jedną sadzonkę, jeśli pozwolisz im wędrować i zarosnąć najbliższą okolicę, to może 2-3 sztuki.

[anulab]

Mnie jest łatwiej planować bo mam węższe skrzynie a długie a pędy rosną poza skrzynią .

[Pelasia]

Oki , będą mogły sobie wędrować , dzięki ja dużo nie będę miała rozsad około 6 szt
4 dla mnie reszta dla rodzinki
A jeszcze zastanawia mnie ,czy mogą rosnąc w skrzyni , gdzie w tamtym roku rosły np. cukinie ? czy szukać inne miesce ?

[FreGo]

Oki , będą mogły sobie wędrować , dzięki

Po mału, po mału z tym optymizmem!
Żeby nie było jak u mnie dwa lata temu! Jak masz ślimaki i trawkę w koło skrzyni to każdy pęd jaki wlezie na trawę poza skrzynię może zostać przecięty przez szkodnika.W zasadzie u mnie każdy pęd jaki mi z opony wyszedł na trawę był ucięty. Zatem dobrze się zastanów.
To samo dotyczyło zawiązek, w sumie co dnia na noc owijałem zawiązki folią bąbelkową, bo w pierwszych zawiązkch ślimaki mi dziury wygryzły na wylot. Też marzyłem że będzie pięknie, opona na trwaniku a z niej piękne pędy o niebieskawozielonych, na trawce będą leżakować ogromne arbuzy

[Pelasia]

Ech , wszędzie kłody pod nogi
W sumie to chciałam coś podłożyć pod pędy , ale ślimaki w sumie to i na zwykłej grządce mogą zeżreć

[FreGo]

Pelasia, na zwykłej grządce u mnie jak jest wypielona to nie mam prawie wcale ślimaków.Po suchej gołej glinie nie mają ochoty chodzić zbytnio.Tam gdzie trawka, krzewy, murek blisko, gzie wilgoć tam jest ich zatrzęsienie.
Ja miałem najlepsze efekty na grządce ale nakrytej agrowłókniną.Ona jest sucha i też mało ślimaka tam było a jak już to jedynie w nocy się zapuszczały pojedyncze sztuki.
Arbuz jest specyficzny, ma kilka pędów i jak je utnie to następne nie będą już takie mocne o ile będą ogóle.
To samo dotyczy zawiązek. U mnie te pierwsze są bardzo istotne.Rozważałem też pojemnik i palet w koło ale te rude ślimaki to potrafią po każdej konstrukcji wleźć i bardzo wysoko. W zasadzie nie ma przed nimi obrony.Do nie dawna byłem przekonany że nie chcą łazić po tych czarnych plastikowych kastrach, że ten plastik im nie pasuje chiński. Ale już wiem, że jednak i po tym łażą, bo posadziłem w takiej kastrze 45l sobie rzodkiewkę i oczywiście okazało się, że zaczęła znikać.

[lunatyk]

Trzeba zrobić zaporę z sałaty, te które przejdą pierwszą linię obrony utkną na niej.
To tak jak w grze Super Mario Bros na Commodore 64 co level to trudniej.

[anulab]

Znam takich co murarki pryskają .
Był czas , że ślimaki zbierałam , kładłam pułapki itp . Teraz sypię granulki .
Na drugi dzień wszystko zaśluzowane i jak tu liczyć na zbiory .

[tara]

Posiałam arbuza wcześniej zobaczę co będzie, pójdą do folii




Te do gruntu będę dopiero siać, jeden problem jak zawsze ślimaki!

[wokan]

tara Te na zdjęciu to akurat melony, a nie arbuzy.

Poza tym sianie tak wcześnie i melonów i arbuzów nie przynosi żadnych korzyści. Takie rośliny, trzymane w domu na parapecie są wybiegniete, lebiodowate i osłabione. Te siane we właściwym terminie (połowa kwietnia) i tak summa summarum przegonią te lutowe czy marcowe.
No chyba, że mamy ogrzewaną szklarnię...