W ogrodzie nic ciekawego nie kwitnie, więc zebrałem się, żeby wrzucić trochę fotek moich doniczkowców na letnisku z ostatnich paru miesięcy.
Na początek jakiś zaślaz, którego nasiona z małżonką zebraliśmy w szklarni ogrodu botanicznego w Kopenhadze. Opisany był jako „
Abutilon sp.”, Pl@nt Net twierdzi, że może to być
Abutilon theophrasti
Róża pustyni (
Adenium obesum)
Klonik pokojowy (podobno
Callianthe picta, jeśli wierzyć Pl@nt Net)
Hippeastrum papilio
Jeszcze wspomnienia
Ipomoea murucoides – drugiego kwitnienia, na które załapałem się już osobiście.
Oraz prezent od sąsiadki za podlewanie jej kwiatów i karmienie jej kotów podczas jej wyjazdu wakacyjnego –
Phalenopsis sp.
Pozdrawiam!
LOKI