Bożenko, masz teraz najbardziej fascynujący moment wiosny, kiedy wszystko się budzi do życia

. Odkrywanie kolejnych meldujących się roślinek, to najbardziej ekscytujące zajęcie w ogrodzie!
Mojej kalinie mróz zniszczył kwiatki, a kwitnące ranniki, są już tylko wspomnieniem, a u Ciebie kwitną

. Chyba oszukujesz, że tylko jeden, bo na wcześniejszych zdjęciach są dwa, to razem trzy!
Twoje ranniki, wyglądają na cylicyjskie. One kwitną później i są bardziej kapryśne niż rannik zimowy. Jeśli chcesz mieć żółte poletka, musisz posadzić bulwki zimowego

. Ten jest bezproblemowy i sieje się jak szalony.
Dawno temu kupiłam tyle samo, (chyba po dziesięć), bulwek jednego i drugiego i zimowego mam mnóstwo, a cylicyjskiego w tym roku namierzyłam tylko trzy sieweczki.
Krokusom wystarczy ciepło, żeby się pokazały, chociaż do otwarcia kwiatuszków, potrzebują słońca, ale nawet zamknięte są śliczne, a często mają ciekawe rysunki na zewnętrznych płatkach.
Trzymam mocno kciuki, żeby już żadnych przymrozków nie było!
