Ogród pod wierzbą 3

[marpa]

Chyba ten śnieg nie poczynił strat w Twoim ogrodzie?
Moje balkonowe oczekujące na wysadzenie na rabatach wegetują na parapetach domowych.
Jeszcze kilka dni i znów wiosna!!!
Dobrego tygodnia Marto!

[kasia74]

Martuś jak zobaczyłam Twoje zdjęcia to się przeraziłam. Tyle białego napadało, szkoda roslin, oj szkoda
Mam nadzieję że większość odbije.
Magnolie już opadły przez te mrozu, u mnie jednak nie było sporo na minusie, bo magnolie nietknięte. Teraz jeszcze we wtorek zapowiadają mróz, oby nie było.
Tak areał się powiększył, to stary ogród dawno już założony na ktorym rośnie okolo 20 różnych drzewek owocowych. Ale jakich dokładnie to nie wiem, okaże się jak coś zaowocuje.
Mam jeszcze z 4-5 arów z przeznaczeniem na ogród warzywny no i 10 arów będzie na ogród ozdobny. Tylko najpierw muszę jakąś koncepcję mieć co i jak wsadzić żeby nie trzeba było zaraz wykopywać i przesadzać.
Może się zmobilizuję i zacznę od nowa prowadzić swój wątek ogrodowy

[Igala]

Zawsze co roku podziwiam twoje magnolie a tu ta koszmarna zima rozrabia; duze zniszczenia przyniosła magnoliom i reszcie?
Dżem z magnolii, niezwykłe to!? Jak to się robi czy z kazdej tak można? To przynajmniej sprytnie wykorzystałaś okazje...
A ja się zastanawiam czy ta wiosna w ogóle wróci... takie zimno po takim ciepełku to jest podwójnie ciężkie do zniesienia dla mnie.

[marta64]

Beatko, no posypało nocą i jeszcze do południa falami śnieżyło, do tego silny wiatr, a przed wieczorem rozchmurzyło się, żeby mocniej przymrozić! Dzisiaj mróz ma być mniejszy, ale jutro znowu większy . No cóż, za styczniową wiosnę, musimy odcierpieć kwietniową zimę!
Dżemik z płatków magnolii jest pyszny, tylko trzeba lubić kardamon, ja lubię .

Halszko, dzisiaj słońce i wiatr rozprawiły się ze śniegiem niemal zupełnie, ale wiele kwitnących narcyzów połamanych, już się nie podniesie, a to jeszcze nie koniec tej zimy
Magnolie miałam , może jeszcze Susan da radę rozwinąć kilka ładnych kwiatów?
Kiedyś miałam dużo barwinka większego, aż po jednej zimie zniknął i od tamtej pory nie chce u mnie rosnąć , ale chętnie jeszcze spróbuję, a i tułacza przygarnę , bo też mi wybył parę lat temu, ale za podagrycznik jednak podziękuję!

Maryniu, za bardzo nie rozglądałam się jeszcze po ogrodzie, bo zima trwa, ale widzę, że śnieg połamał trochę narcyzów i tulipanów, a co jeszcze to się okaże.
Oby już te kilka dni minęło!

Kasiu, no cóż, żal patrzeć na sponiewierane roślinki, ale taki mamy klimat , tylko po co w styczniu było tak ciepło?
Gdyby wszystko było mniejsze, to straty nie byłyby wielkie.
Tajemniczego ogrodu mogę Ci tylko pozazdrościć, tej frajdy odkrywania co tam wyrośnie? Liczę na relacje w Twoim wątku.
Jakieś ramy na początek dobrze mieć, ale przesadzanie i tak Cię nie ominie.

Iguniu, na magnoliach wiszą bure szmatki, najgorzej wygląda gwiaździsta, ale ona przynajmniej zdążyła sobie troszkę pokwitnąć.
Płatki wszystkich magnolii są jadalne . Z moich, najbardziej odpowiada mi smak Susan, a najdelikatniejsze ma gwiaździsta, ale na dżem zerwałam te o bardziej mięsistych płatkach, żeby go troszkę było. Płatki mocno smakują kardamonem, a i w dżemiku jest on wyczuwalny, to trzeba go lubić.
A wiosna wróci na pewno!

Szachownica siedzi pod donicą


Źółte epimedium już rozkwitło, reszta w pąkach , okryte czym się dało, ale czy przetrwają te delikatne roślinki?


Te hiacynty widzę z okna i na razie trzymają się prosto


Tulipanki takie śliczne w sobotę, dzisiaj leżą.


Narcyzy Ice King dzisiaj połamane


Van Sion, choć pełne, to jednak nie tak ciężkie


Niziutkie Elka, też niezłomne


Oby do wiosny!

[magry]

Nie pędż tak do przodu ! U mnie przedwiośnie głębokie.Nie kwitnie połowa z tego co pokazujesz .Szachownica super.Moja ledwo z ziemi
wylazła ale jest.

[lojka 63]

Martuś chyba okryję choć troszkę koronę cesarską i czosnki bo pewnie ten mróz je zepsuje,oj ta kapryśna pogoda jak chciała się tak popsuć to niechby nie rozpedzała się tak mocno i tak wcześnie z ciepłem.

[marta64]

Janku, nic na to nie poradzę, wegetacja pędzi, bo zimy praktycznie nie było. Gdyby nie te epizody z mrozem, to pewnie po narcyzach i tulipanach, zostałyby tylko wspomnienia.

Jolu, też pookrywałam niektóre rośliny, chociaż odgrażałam się im, że jak wyrosły jak głupie, to niech sobie radzą! Moje cesarskie korony zostały bez okrycia, bo i tak nie będą kwitły, i podniosły się , a czosnki też muszą sobie radzić, bo są zbyt duże! Rosną bliżej domu, w większym zaciszu, to mam nadzieję, że dadzą radę.
Czasem okryciem, można zrobić więcej szkody niż pożytku. Nie mogę się doczekać odkrycia epimediów. To bardzo wrażliwe roślinki i w ubiegłym roku mocno zmarzły, teraz przykryłam je czym się dało i mogłam wyłamać, wysokie już pędy kwiatowe!
Jeszcze dwie noce niepewne, a potem lato!

Narcyzy, mimo mrozu w nocy, w dzień rozkwitają.










Ten, nadłamany, chciałam zerwać, ale zostawiłam, bo pod nim znalazł schronienie motylek.


Bratki to twardziele.


Migdałowiec


Zakwitł wawrzynek (mam go dzięki Izie - tu-ja )

[cyma2704]

Nie mogę do Ciebie zaglądać, bo cudne narcyzy mnie kłują w oczy.
U mnie żadnych strat nie było, a dzisiejsza noc już ma być cieplejsza.
Martusiu ciepłego weekendu.
Zdrowia dla M.

[marta64]

Soniu, u mnie ucierpiały magnolie, a co jeszcze, to się okaże. Okryłam tylko wczesne piwonie, a niektóre hosty, przysypałam liśćmi, co ma być, to będzie. Śnieg i wiatr połamały trochę narcyzów. Jeszcze trochę mam dopiero w pąkach, ale obiecuję nie pokażę dzisiaj ani jednego .
Zaglądaj, Soniu!

Nie wiem, czy to efekt przymrozków, czy zostaną już takie w ciapki?




Kto silniejszy?




Taka siewka mogłaby zostać


Lepiężnik różowy, nowy lokator w ogrodzie.


Sangwinaria tuż, tuż


Ciemiernik Cuchnący w pełni kwitnienia


Mahonia zaczyna, a już zapach wyczuwalny, mimo chłodu.


Na niebiesko






Hiacynty zniosły przymrozki z godnością








Noc z deszczem, a teraz pada śnieg , ale to już chyba koniec tej zimy wiosną!

[kasia74]

Martuś piękności pokazujesz. Szafirki w dużym przybliżeniu wyglądają super I cała łączka kolorowych hiacyntów.
Życzę Ci żeby już ta zima sobie gdzieś poszła o nie wracała.

[Beaby]

Lepiężnik - dawaj znać jak się ma w Twoim ogrodzie.
Planujesz jeszcze jakieś nowości na ten sezon?
Do twarzy tej prymuli z tymi białymi plamkami.

[marta64]

Dziękuję, Kasiu.
Szafirki armeńskie mają spore kwiatostany, na moim ekraniku, na zdjęciu jest naturalnej wielkości. Te szafirowe dwoneczki z białą falbanką, fascynowały mnie od dziecka, i chociaż teraz mam różne w ogrodzie, to te najbardziej lubię.
Mam nadzieję, że wczorajsze śnieżyce już zakończyły zimowe ekscesy!

Beatko, mam już od dawna lepiężnika o żółto-zielonych liściach i zielonkawych kwiatostanach. Świetnie sobie radzi w dosyć suchym miejscu, a nawet rozłazi się bardziej w korzenie kaliny, zamiast w wilgotniejszy trawnik. A posadziłam go, licząc na pozbycie się niewygodnego do koszenie fragmentu trawy .
Różowy, spodobał mi się dawno temu, w górach, wzdłuż strumyka. Jak się zadomowi, to posadzę go nad rzeką.
Na razie nie planuję zakupów, a te tylko dlatego, że mam od zawsze w ogrodzie poziomkę wysoką, a że ją mam, dowiedziałam się dopiero niedawno . Wpadł mi w oko taki filmik o niej, z którego dowiedziałam się, że ona potrzebuje do owocowania, egzemplarza z innego terenu Chcę sprawdzić, czy to prawda, dlatego ją zamówiłam i czekam na owoce , a przy okazji jeszcze lepiężnik, czyściec leśny i wrotycz, który za nic nie chce u mnie rosnąć, może z innego terenu, zechce?
A prymulka rzuca się w oczy.