
Gdzie trzymałaś bulwki tuberozy, że Ci przemarzły? Szkoda, bo jeśli nie kwitły w tamtym roku, to mogły zakwitnąć w tym.
Kiedyś kupiłam ładne bulwki, zakwitły bardzo późno i kończyły w przechowalni. Cały dom pachniał. Potem przez dwa, może trzy lata, hodowałam kupę liści, aż doczytałam, że bulwki przybyszowe potrzebują wysokiej temperatury, żeby dorosnąć do kwitnienia, czyli warunków cieplarnianych, podobnie jak frezje. Przybyszówki, w niskiej temperaturze jesienią, przeobrażają się w formę, która nigdy nie zakwitnie.
Podziwiam Twoje domowe hiacynty


Dlaczego nie podoba Ci się hiacynt Gipsy Queen? Mam go w ogrodzie od wielu lat, jest bardzo żywotny.
