Jagoda kamczacka cz. 4
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
W tamtym roku jak trafiłem na idealny moment zbioru Zojki to była naprawdę smaczna i aż za słodka. Taki odpowiedni weekend się trafił i to było niebo w gębie. Wojtek mocniej się obsypywał i był zauważalnie mniej słodki.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5455
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Właśnie tak podobno ma być, że Zojka słodka - ja mam z dwóch źródeł, sadzone pod koniec lata, mam nadzieję, że w tym roku spróbuję
Wojtka posadziłam jednego, że względu na plenność. Zobaczymy 


Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Tamten rok i termin zbioru sprzyjał walorom smakowym ,bo dawno tak smacznych nie jadłem. W tamtym roku najbardziej mi smakowały odmiany rosyjskie. Wyróżniał je zauważalnie inny aromat. Kiedyś o nich napisałem a teraz już nie pamiętam które to były. Były na pewno lepsze smakowo od serii Boreal,Aurory, Indigo i innych Polskich , ale to subiektywnie , są nieco mniejsze. Mam już spory bałagan z tymi odmianami Rosyjskimi , bo za bardzo się rozmnożyły i sadzone bez podpisywania. Jeszcze jedna dość ładnie rośnie na balkonie i idzie do gleby koło maja czerwca. Z dwóch patyczków krótkich jak ołówek od początku marca już jest 11 łącznie pędów o długości palców ręki. Wojtka i Zojkę od tamtego roku już mam w dwóch miejscach. Zojkę poznam łatwo, bo ma krótsze ,ale pękate owoce.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5455
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Karion, ja pamiętam! Silginka i Jugana to były
i Nimfa chyba.
Opiszesz swój sposób ukorzeniania?
Pędy jednoroczne bierzesz? Coś szczególnego z nimi robisz?

Opiszesz swój sposób ukorzeniania?
Pędy jednoroczne bierzesz? Coś szczególnego z nimi robisz?
Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Tnę i kawałki idą do ziemi w doniczce i gotowe. 9/10 się ukorzenia. Im młodsze tym szybciej im starsze tym dłużej się ukorzeniają. Pora roku nie ma znaczenia do działania. P9 wystarczy i wbity kawałek do końca , podlewać i zapomnieć na kilka miesięcy.Jak ktoś to robi na działce , to można taką doniczkę postawić w cieniu pod drzewami. Jesienią jak ciąłem Kamczatką to obciąłem mega badyl przy ziemi i zapomniałem ,że wbiłem to głęboko w kompostownik

14 marca

Dziś

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5455
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Racja z sadzeniem większej ilości odmian. Posadzilam 16 odmian (mam jeszcze starsze 3 krzewy, pewnie z przeznaczeniem do usunięcia, jak młode się nieco rozrosną), niektore po 2 krzewy, a niedawno dokupiłam jeszcze 3 - na razie pójdą do donic). Mam zamiar robić selekcję i zostawić te, które najbardziej mi odpowiadają.
Dzięki za instrukcje
Dzięki za instrukcje

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5455
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Mam prośbę, możecie wrzucić aktualne zdjęcia swoich Boreal Beast? Chodzi mi o kolor liści o tej porze roku, przy tych niskich temperaturach.
Kupiłam ostatnio 3 odmiany, dwie są z etykietami, a Beast bez i zastanawiam sie, czy to ona, bo ma mocnono przebarwione liście i czerwone młode pędy, jak moje rosyjskie odmiany (żadne inne z moich krzewów nie mają takich brązowych liści, pozostałe dwie sadzonki też zielonkawe).
Zdjęcia z wczoraj po południu



Kupiłam ostatnio 3 odmiany, dwie są z etykietami, a Beast bez i zastanawiam sie, czy to ona, bo ma mocnono przebarwione liście i czerwone młode pędy, jak moje rosyjskie odmiany (żadne inne z moich krzewów nie mają takich brązowych liści, pozostałe dwie sadzonki też zielonkawe).
Zdjęcia z wczoraj po południu



- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5455
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
W międzyczasie dzwonili do mnie ze szkółki, wyślą mi drugą roślinę. Jest możliwe, że to BB, ale u nich tylko Docz Velikana ma takie bordowe liście, więc na dwoje babka wróżyła. Ta na razie zostanie jagodą tarasową, bo nie mam już miejsca na poletku jagodowym.
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Moja Docz Velikana ma też liście przebarwione, zwłaszcza od spodu. Ale takie przebarwienia w różnym stopniu mają w tym roku wszystkie odmiany.
To przebarwienia fizjologiczne spowodowane są prawdopodobnie przymrozkami powinny dość szybko ustąpić.
W opracowaniu US Examples of leaf deficiencies and conditions associated with high pH dostępnym na https://research-groups.usask.ca/fruit/ ... b-2019.pdf niestety zmian spowodowanych wiosennymi przymrozkami nie uwzględniono.
To przebarwienia fizjologiczne spowodowane są prawdopodobnie przymrozkami powinny dość szybko ustąpić.
W opracowaniu US Examples of leaf deficiencies and conditions associated with high pH dostępnym na https://research-groups.usask.ca/fruit/ ... b-2019.pdf niestety zmian spowodowanych wiosennymi przymrozkami nie uwzględniono.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5455
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Tak, tak, to fizjologiczne, natomiast niektóre odmiany przebarwiają się bardziej, niż inne.
Tak, czy siak, zobaczymy, co to za cudak, ale raczej nie w tym roku
Tak, czy siak, zobaczymy, co to za cudak, ale raczej nie w tym roku
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4111
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Zastanawiam się nad zakupem jagody kamczackiej i mam pytanie do posiadaczy. Czy lepiej kupować 2-letnią, czy 3-letnią. Z tego co widzę, to te 3-latki przychodzą wysokie drapaki, ale nie jakoś z wieloma pędami 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10639
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Jola , jak dobrze o 2-letnią zadbasz to szybko nadrobi różnicę , ale z drugiej strony jest nadzieja na
wcześniejszy plon .
U mnie po ostatnich przymrozkach co niektóre kamczatki oberwały . Dawno takiego widoku nie miałam .
wcześniejszy plon .

U mnie po ostatnich przymrozkach co niektóre kamczatki oberwały . Dawno takiego widoku nie miałam .

- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7534
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Oj , to musiałaś faktycznie mieć mróz,
bo przecież one wytrzymują przymrozki chyba do minus 5 stopni czy nawet minus 7.
bo przecież one wytrzymują przymrozki chyba do minus 5 stopni czy nawet minus 7.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10639
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Byłam pewna , że są odporne na zimno ale się rozhartowały .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10639
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
W ubiegłym roku udało mi się w końcu ukorzenić jagodę kamczacka . Do tego
sezonu przetrzymałam ją w doniczce i dopieściłam . Teraz wygląda bardzo
dobrze i nawet zawiązała owoce . A może ukorzeniłam ją jeszcze rok wcześniej , aż nie wierzę , że
tak urosła od wiosny ubiegłego roku .
Pomyślałam , że ze wszystkimi nowymi sadzonkami powinnam tak zrobić .
sezonu przetrzymałam ją w doniczce i dopieściłam . Teraz wygląda bardzo
dobrze i nawet zawiązała owoce . A może ukorzeniłam ją jeszcze rok wcześniej , aż nie wierzę , że
tak urosła od wiosny ubiegłego roku .
Pomyślałam , że ze wszystkimi nowymi sadzonkami powinnam tak zrobić .