Pnącze jakie wybrać
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Nie mam w tej chwili zdjęć milana rosnącego przy murze, ale znajomy kilka lat temu dostał ode mnie sadzonkę i milin ten wygląda rewelacyjnie.
Rewelacyjnie do tego stopnia, że w czasie, gdy kwitnie staje się zagrożeniem dla ludzi - nie ma samochodu, który nie zatrzymałby się na ten widok przy posesji znajdującej się na ostrym zakręcie.
Są jednak dwa problemy:
1. Potrzebne są kratownice przytwierdzone do muru.
2. Co roku musi być podcinany, gdyż gałęzie wchodzą pod dachówki i trzeba je usuwać, aby nie uszkodziły dachu.
Poza tym rewelacja i bardzo długi okres kwitnienia - ale taki efekt uzyskasz z nasion dopiero za kilkanaście lat.
Rewelacyjnie do tego stopnia, że w czasie, gdy kwitnie staje się zagrożeniem dla ludzi - nie ma samochodu, który nie zatrzymałby się na ten widok przy posesji znajdującej się na ostrym zakręcie.
Są jednak dwa problemy:
1. Potrzebne są kratownice przytwierdzone do muru.
2. Co roku musi być podcinany, gdyż gałęzie wchodzą pod dachówki i trzeba je usuwać, aby nie uszkodziły dachu.
Poza tym rewelacja i bardzo długi okres kwitnienia - ale taki efekt uzyskasz z nasion dopiero za kilkanaście lat.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
Mój milin miał się piąć po metalowych prętach ogrodzenia. Pnie się a jakże! Nawet w zeszłym roku po raz pierwszy zakwitł! (po 3 latach od posadzenia).
Doskonale pnie się także po betonowych słupkach przedzielających te metalowe przęsła.
Słupki były zdudowane z jakiś cegieł (zabijcie mnie ale nie pamiętam jakich) i otynkowane tak samo jak dom. Milin świetnie sobie z tym radzi wręcz trudno go oderwać.
Doskonale pnie się także po betonowych słupkach przedzielających te metalowe przęsła.
Słupki były zdudowane z jakiś cegieł (zabijcie mnie ale nie pamiętam jakich) i otynkowane tak samo jak dom. Milin świetnie sobie z tym radzi wręcz trudno go oderwać.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3841
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Witam. Też miałem milin na działce. Rósł na altance. Pioł się po drewnianej ścianie za pomocą korzeni czepnych. Tak silnie się trzymał że nie można było go oderwać. Niestety ostrej zimy nie wytrzymał i zmarzł. Kwitnienie - bajka i długo! Już suche pędy zdrapywałem za pomocą siekierki. Na sąsiedniej ścianie rośnie bluszcz i on jest odporniejszy i też nie wymaga żadnych kratek.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- Monique 77
- 50p
- Posty: 65
- Od: 27 sty 2009, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Laszczki/ Warszawa
Trójklapowy rośnie bardzo szybko, mój po dwóch latach zarósł 2/3 szczytowej ściany budynku gospodarczego, zastanawiam sie co by było gdyby to było niskie ogrodzenie , ale moze sie da, tego nie wiem, pewnie trzeba co roku ostro ciąć. Pięciolistkowy (dwie odmiany murową i zwykłą) mam na betonowym ogrodzeniu na kawałkach siatki ogrodzeniowej powieszonej u góry na metalowych prętach.Początkowo przeplatałam, albo przywiązywałam pędy, teraz juz sam ładnie sobie radzi.Mam tez zwykły bluszcz zimozielony( odm. Thorndale) na innej części ogrodzenia betonowego, ale ma dopiero rok i czepiać sam się na razie nie chce
No tak o to chodzi, ale takie niewysokie ogrodzenie trójklapowy pokryje w dwa lata (z jednej strony im szybciej tym lepiej), ale co dalej Potem świeże, ładne przyrosty trzeba będzie obcinać, a zostaną te zdrewniałe i starzejące się z dołu O ile mi wiadomo to ten winobluszcz z dołu się nie rozkrzewia, tzn. nie wypuszcza nowych pędów z jakichś śpiących pąków, ale może jest inaczej, ale tego nie wiem, nie wypraktykowałam.Może ktoś ma na ogrodzeniu dłuższy czas i może napisać czy nie ogołaca się od dołu.Można góry nie obcinać, wtedy będzie się zwieszał.Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę czy za płotem ma się sąsiada, który niekoniecznie będzie chciał mieć nasze pnącze.U mnie rósł rdest Auberta na wysokiej pergoli przymocowanej do betonowego ogrodzenia, ale sąsiadka szczerze tego pnącza nie znosiła, bo dusiło jej żywotniki po drugiej stronie.Swagman pisze:no i o to zdaje się właśnie chodzi w końcu mur nie jest ceglany tylko jakiś betonowy - musi wyglądać paskudnie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 25 lip 2008, o 20:52
- Lokalizacja: SzczeCin.
Jakieś ładne pnącze na budynku
Chciała bym na jedną ścianę sobie puścić jakieś ładne pnącza i zastanawiam się jak to zrobić, żeby to miało ręce i nogi po pierwsze sposób po drugie jaką możecie poradzic roślinkę, żeby było ładnie i żeby przyrost był w miarę rozsądny.