Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary .Cz.1
Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary .Cz.1
Witam wszystkich.
Mam problem a mianowicie:
ma wiosnę zeszłego roku wyciąłem świerk zw.w ogródku przed moim domem.
Sęk w tym ,że nie miałem pojęcia ,że potrzebne było zezwolenie.
Pech także,że mam życzliwego kuzyna ,współlokatora mojej posesji,który zgłosił fakt o wycięciu bez zezwolenia tego drzewa dopiero w sierpniu.
Sprawa była w toku do wczoraj tj.16.01.2009r. dostałem decyzję o przyznanej karze 11.592,64zł. i 14 dni na odwołanie.
Świerk miał ok.5m wysokości a jego obwód na wysokości 1.3m wynosił 51cm.
Kara wyniosłaby 3.864,21 zł ale ustawowo jest mnożona razy 3 więc suma jest przerażająca
Potrzebuje wszelakiej pomocy co mam robić.
Czekam na odzew ludzi z podobnym problemem,jak i wszystkich życzliwych (ale nie takich jak mój kuzyn ).
kola.
Mam problem a mianowicie:
ma wiosnę zeszłego roku wyciąłem świerk zw.w ogródku przed moim domem.
Sęk w tym ,że nie miałem pojęcia ,że potrzebne było zezwolenie.
Pech także,że mam życzliwego kuzyna ,współlokatora mojej posesji,który zgłosił fakt o wycięciu bez zezwolenia tego drzewa dopiero w sierpniu.
Sprawa była w toku do wczoraj tj.16.01.2009r. dostałem decyzję o przyznanej karze 11.592,64zł. i 14 dni na odwołanie.
Świerk miał ok.5m wysokości a jego obwód na wysokości 1.3m wynosił 51cm.
Kara wyniosłaby 3.864,21 zł ale ustawowo jest mnożona razy 3 więc suma jest przerażająca
Potrzebuje wszelakiej pomocy co mam robić.
Czekam na odzew ludzi z podobnym problemem,jak i wszystkich życzliwych (ale nie takich jak mój kuzyn ).
kola.
Nie przeskoczysz..
Przepisy są ścisłe i nie pozostawiają swobody w orzekaniu:
http://www.ekoportal.eu/index2.php?opti ... f=1&id=760
Przepisy są ścisłe i nie pozostawiają swobody w orzekaniu:
http://www.ekoportal.eu/index2.php?opti ... f=1&id=760
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Nie pisz dużymi literami!
Przeczytaj ten wątek
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=
Spróbuj się odwoływać, proponując zasadzenie innych drzew. Ja pisałam podania o zgodę na wycięcie tui rosnącej przed blokiem i zasłaniającej okna do Ochrony Środowiska właściwej dla miejsca zamieszkania. Trzeba było mieć podkładkę na piśmie do administracji. Przyszła wysoka komisja z urzędu i zadecydowała o wycince.Dowiedz się w urzędzie miejskim czy gminie o adres siedziby. Najpierw się odwołaj do sądu, czy urzędu, który wydał taki wyrok, aby termin Ci nie minął-potem już nic nie poradzisz
Przeczytaj ten wątek
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=
Spróbuj się odwoływać, proponując zasadzenie innych drzew. Ja pisałam podania o zgodę na wycięcie tui rosnącej przed blokiem i zasłaniającej okna do Ochrony Środowiska właściwej dla miejsca zamieszkania. Trzeba było mieć podkładkę na piśmie do administracji. Przyszła wysoka komisja z urzędu i zadecydowała o wycince.Dowiedz się w urzędzie miejskim czy gminie o adres siedziby. Najpierw się odwołaj do sądu, czy urzędu, który wydał taki wyrok, aby termin Ci nie minął-potem już nic nie poradzisz
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Absurdem w tym wszystkim jest fakt, że ściga sie kogoś, kto wyciął cosik w przydomowym ogródku- gdzie najczęściej wszystko sam sadził lub sadzić zamierza, nakładając drakońskie kary. Natomiast giną tysiące drzew, starych, pomnikowych, cennych- bo gmina lekką reką wydała zezwolenie na wycięcie drzew przydrożnych. bo zagrażają, etc...
No cóż, prowadzę samochód od lat wielu i jeszcze nigdy żadne z owych przydrożnych drzew nie wylazło mi na drogę.
Świerk 5 m.. hmmm.. nawet w pojemniku by kosztował ze 2 tys może. Trochę późno- było sie zobowiązać w trakcie sprawy do posadzenia- np. pieciu mniejszych.
A swoją drogą- kuzyn, piszesz.. Większość takich spraw to donosy- kochającego sasiada najczęściej, ale rodzinki
No cóż, prowadzę samochód od lat wielu i jeszcze nigdy żadne z owych przydrożnych drzew nie wylazło mi na drogę.
Świerk 5 m.. hmmm.. nawet w pojemniku by kosztował ze 2 tys może. Trochę późno- było sie zobowiązać w trakcie sprawy do posadzenia- np. pieciu mniejszych.
A swoją drogą- kuzyn, piszesz.. Większość takich spraw to donosy- kochającego sasiada najczęściej, ale rodzinki
Witam.
kola74, faktycznie masz problem i to nie jeden ( pomijając ortografię), wyciąłeś drzewo i nie ma znaczenia czy w swoim ogródku czy w lesie, pewnie słyszałeś, że w lesie nie wolno samowolnie wycinać niczego.
Przepisy tworzyli ludzie i jeżeli żyjesz w tym kraju to masz nie tylko prawa również obowiązki,
jeżeli sądzisz, że Ciebie nie dotyczą to bardzo Ci współczuję bo kłopoty przed Tobą.
Na forum ogrodniczym również wpisałeś się bez przeczytania regulaminu.
Na przyszłość proponuję najpierw pytaj później działaj.
Pozdrawiam, Krzysztof.
kola74, faktycznie masz problem i to nie jeden ( pomijając ortografię), wyciąłeś drzewo i nie ma znaczenia czy w swoim ogródku czy w lesie, pewnie słyszałeś, że w lesie nie wolno samowolnie wycinać niczego.
Przepisy tworzyli ludzie i jeżeli żyjesz w tym kraju to masz nie tylko prawa również obowiązki,
jeżeli sądzisz, że Ciebie nie dotyczą to bardzo Ci współczuję bo kłopoty przed Tobą.
Na forum ogrodniczym również wpisałeś się bez przeczytania regulaminu.
Na przyszłość proponuję najpierw pytaj później działaj.
Pozdrawiam, Krzysztof.
Witam.
Przepraszam za moje błędy .
Czy ktoś
pisał może do Samorządowego Kolegium Odwołowawczego ???
Mam 14 dni na odwołanie a niebardzo wiem co mam napisać .
Może ktoś pisał takie pismo w podobnej sprawie, a może ktoś doradzi gdzie i co pisać dalej , wyżej do kolejnych instytucji ???
Czekam niecierpliwie..
Przepraszam za moje błędy .
Czy ktoś
pisał może do Samorządowego Kolegium Odwołowawczego ???
Mam 14 dni na odwołanie a niebardzo wiem co mam napisać .
Może ktoś pisał takie pismo w podobnej sprawie, a może ktoś doradzi gdzie i co pisać dalej , wyżej do kolejnych instytucji ???
Czekam niecierpliwie..
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
W pierwszej kolejności odwołanie składa się za pośrednictwem Wojta/Burmistrza/Prezydenta do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w terminie do 14 dni od daty doręczenia decyzji nakładającej karę administracyjną. SKO bada czy organ pierwszej instancji zachował procedurę administracyjną (Kpa) i czy decyzja jest zgodna ze stanem prawnym jaki obowiązywał w RP w dniu wydania decyzji. W razie stwierdzenia nieprawidłowości formalnych lub prawnych uchyla decyzję i przekazuje sprawę do ponownego rozpatrzenia. Organ pierwszej instancji musi udowodnić, iż to właśnie właściciel nieruchomości lub inna osoba działając w jego imieniu wycięła drzewo/a. W orzecznictwie (wyroki) Naczelnego Sądu Administracyjnego spotyka się, w przypadku kradzieży drzewa - np.: wycięcia drzewa i przywłaszczenia drewna lub części o wartości materialnej („choinka”) tzw. samowolnego władającego nieruchomością i wówczas sprawa jest umarzana z powodu braku ujawnienia sprawcy.
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kola74, a może to drzewo zagrażało jakimś sieciom uzbrojenia terenu, a może była obawa o przewrócenie na Twoje ogrodzenie, budynek, bo moze rósł za blisko tych obiektów? Moze istniało zagrożenie wykrotu podczas silnych wiatrów i narażenie na niebezpieczeństwo czyjegoś mienia lub uszczerbku na zdrowiu, nawet gdyby to mialo być na zasadzie przypuszczenia?
Fakt jest faktem, przewinienie jest, ale pisać trzeba szybko i prosić o anulowanie kary lub zmniejszenie jej i zobowiązać się do odtworzenia powierzchni biologicznie czynnej, czyli posadzenia określonej ilości krzewów lub pnączy, tylko nie drzew.
Fakt jest faktem, przewinienie jest, ale pisać trzeba szybko i prosić o anulowanie kary lub zmniejszenie jej i zobowiązać się do odtworzenia powierzchni biologicznie czynnej, czyli posadzenia określonej ilości krzewów lub pnączy, tylko nie drzew.
Witam.
Mija mi termin odwołania do SKO , a ja nadal nie wiem co robić . Odwoływać się , ale jakich argumentów używać ? Szanse na zmiane decyzji są marne , jedynie wszystko się odwlecze.
Burmist namawia mnie do pisania odwołania , ale zarazem mówi że to nic nie pomoże bo prawo jest prawem.
Złożyłem też u Burmistrza podanie o rozłożenie na raty, które ma rozpatrzyć.
Wiem że jestem winny , ale kara jest zbyt wysoka .
Pomóżcie !!!!!
Mija mi termin odwołania do SKO , a ja nadal nie wiem co robić . Odwoływać się , ale jakich argumentów używać ? Szanse na zmiane decyzji są marne , jedynie wszystko się odwlecze.
Burmist namawia mnie do pisania odwołania , ale zarazem mówi że to nic nie pomoże bo prawo jest prawem.
Złożyłem też u Burmistrza podanie o rozłożenie na raty, które ma rozpatrzyć.
Wiem że jestem winny , ale kara jest zbyt wysoka .
Pomóżcie !!!!!
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Kola nie czytasz PW, nic nie robisz w sprawie i wołasz o pomoc!!
To wkleję to, co mam do powiedzenia w tej sprawie na "ogóle". Już kilka osób w tym wątku sugerowało jakich argumentów użyć-przeczytaj na spokojnie-nie panikuj-idź do prawnika po poradę, ale rób coś , a nie czekaj z założonymi rękoma.
Kola zawsze jest tak-kupił nie kupił -potargować można-więc do póki masz szansę się bronić to się broń. Pilnuj terminów, bo czasem możesz mieć rację, lub wygraną sprawę i załatwią Cię niedotrzymaniem terminu.Bezwzględnie zawsze zapisuj na kopercie datę otrzymania-pamięć jest zawodna a to jest główna przyczyna niedotrzymania terminów.
Nie wiem czy mieszkasz na wsi czy w mieście?
Napisałabym podanie o rozstrzygnięcie kwestii jeszcze raz.
Nie wiem jaki był przebieg poprzedniej sprawy?Jak się broniłeś, jakie dowody ma kuzyn-zdjęcia?
Spróbuj napisać , że drzewo chorowało, lub zasłaniało okna (mój argument w mojej sprawie), w pokoju dzieci czy żony czy matki ciemno, osoby te miały lęki. Daleko ten świerk od ściany domu?-korzenie może niszczyły fundamenty, po ścianach wchodziły pająki i inne robactwo.
W dalszej części pisma zaproponuj zadośćuczynienie spowodowanym stratom środowiskowym i zobowiązanie się do posadzenia kilku świerków czy innych drzewek w wyznaczonych miejscach ( wyznacza administracja zieleni miejskiej) Jeśli do tego dojdzie pamiętaj weź fakturę czy rachunek kupując drzewka. Może masz jakiegoś kasztanowca pod ręką, którym możesz się zaopiekować przez jakiś czas-ale nie wiem ile szczepionka kosztuje-najpierw się dowiedz.
Odwołuj się za każdym razem jak tylko masz możliwość.
To wkleję to, co mam do powiedzenia w tej sprawie na "ogóle". Już kilka osób w tym wątku sugerowało jakich argumentów użyć-przeczytaj na spokojnie-nie panikuj-idź do prawnika po poradę, ale rób coś , a nie czekaj z założonymi rękoma.
Kola zawsze jest tak-kupił nie kupił -potargować można-więc do póki masz szansę się bronić to się broń. Pilnuj terminów, bo czasem możesz mieć rację, lub wygraną sprawę i załatwią Cię niedotrzymaniem terminu.Bezwzględnie zawsze zapisuj na kopercie datę otrzymania-pamięć jest zawodna a to jest główna przyczyna niedotrzymania terminów.
Nie wiem czy mieszkasz na wsi czy w mieście?
Napisałabym podanie o rozstrzygnięcie kwestii jeszcze raz.
Nie wiem jaki był przebieg poprzedniej sprawy?Jak się broniłeś, jakie dowody ma kuzyn-zdjęcia?
Spróbuj napisać , że drzewo chorowało, lub zasłaniało okna (mój argument w mojej sprawie), w pokoju dzieci czy żony czy matki ciemno, osoby te miały lęki. Daleko ten świerk od ściany domu?-korzenie może niszczyły fundamenty, po ścianach wchodziły pająki i inne robactwo.
W dalszej części pisma zaproponuj zadośćuczynienie spowodowanym stratom środowiskowym i zobowiązanie się do posadzenia kilku świerków czy innych drzewek w wyznaczonych miejscach ( wyznacza administracja zieleni miejskiej) Jeśli do tego dojdzie pamiętaj weź fakturę czy rachunek kupując drzewka. Może masz jakiegoś kasztanowca pod ręką, którym możesz się zaopiekować przez jakiś czas-ale nie wiem ile szczepionka kosztuje-najpierw się dowiedz.
Odwołuj się za każdym razem jak tylko masz możliwość.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Znam jeszcze jeden sposób na wycinkę - jeśli drzewo wyrosło (lub zostało posadzone) po uznaniu działki za budowlaną - nie ponosi się opłat - niestety trzeba uzyskać pozwolenie. Określ wiek drzewa z tabel Majdeckiego i wtedy zobaczysz czy masz szansę się obronić
Natura jest zawsze mądrzejsza od ludzkich pomysłów.
— Antoni Kępiński
— Antoni Kępiński
Kary
Witam.
SKO orzekło utrzymać w mocy zaskarżoną decyzję orgonu 1 instancji - czyli Burmistrza.
Nagłośniłem sprawe w telewizji , będzie reportarz. Mam 30 dni na odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Co jeszcze mogę zrobić? Pomocy!!!!!
SKO orzekło utrzymać w mocy zaskarżoną decyzję orgonu 1 instancji - czyli Burmistrza.
Nagłośniłem sprawe w telewizji , będzie reportarz. Mam 30 dni na odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Co jeszcze mogę zrobić? Pomocy!!!!!