Poczatkujacy ogrodnik
Poczatkujacy ogrodnik
Witam wszystkich sadowników.
Cieszę sie, że znajdujecie czas aby podzielić sie doświadczeniami moze i mi coś doradzicie.
Kupiłam niedużą działke na wsi w woj lubuskim pod budowe domu ok. 30 arów i na częsci chciałabym posadzić kilka drzew owocowych taki przydomowy mały sad dla wlasnych potrzeb. Obecnie tj. od 8 lat również mieszkam na wsi ale drzewka były juz bardzo stare i 4-5 lata temu posadziłam kilka nowych. Chciałabym je przeniesc na nową działkę ale nie wiem czy mozna i jak oraz kiedy to zrobić. Mam wisnie,czeresnie i jabłoń które już rodzą oraz orzechy włoskie ale jeszcze nie rodziły i gruszka też jeszcze nie rodziła. Dokupie oczywiscie bo jak radzicie to najlepiej mieć po 2 sztuki w celu lepszego zapylenia. Zastanawiam sie czy zacząć sadzić juz wiosną bo tam jest obecnie ugor i czy wystarczy jak przeoram wyrównam i w dołki dam nawozu czy lepiej na jesieni sadzić drzewka a wiosna posiać grykę lub łubin dla użyźnienia gleby tylko od wiosny już by rosły i wiosna jest większy wybór. Mam jeszcze mały problem bo planuję przydomowa oczyszczalnię z wypuszczonymi drenami i zastanawiam się w jakiej odległosci od drenów mogę zacząć sadzić drzewka owocowe. Jezeli ktoś moze mi pomóc będę bardzo wdzieczna.
Cieszę sie, że znajdujecie czas aby podzielić sie doświadczeniami moze i mi coś doradzicie.
Kupiłam niedużą działke na wsi w woj lubuskim pod budowe domu ok. 30 arów i na częsci chciałabym posadzić kilka drzew owocowych taki przydomowy mały sad dla wlasnych potrzeb. Obecnie tj. od 8 lat również mieszkam na wsi ale drzewka były juz bardzo stare i 4-5 lata temu posadziłam kilka nowych. Chciałabym je przeniesc na nową działkę ale nie wiem czy mozna i jak oraz kiedy to zrobić. Mam wisnie,czeresnie i jabłoń które już rodzą oraz orzechy włoskie ale jeszcze nie rodziły i gruszka też jeszcze nie rodziła. Dokupie oczywiscie bo jak radzicie to najlepiej mieć po 2 sztuki w celu lepszego zapylenia. Zastanawiam sie czy zacząć sadzić juz wiosną bo tam jest obecnie ugor i czy wystarczy jak przeoram wyrównam i w dołki dam nawozu czy lepiej na jesieni sadzić drzewka a wiosna posiać grykę lub łubin dla użyźnienia gleby tylko od wiosny już by rosły i wiosna jest większy wybór. Mam jeszcze mały problem bo planuję przydomowa oczyszczalnię z wypuszczonymi drenami i zastanawiam się w jakiej odległosci od drenów mogę zacząć sadzić drzewka owocowe. Jezeli ktoś moze mi pomóc będę bardzo wdzieczna.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Ja również zamiast przesadzania proponowałbym posadzenie na działce nowych drzewek. Przy przenoszeniu starszych egzemplarzy po pierwsze jest dużo pracy, po drugie nowe miejsce niekoniecznie zostanie "zaakceptowane" przez przesadzane drzewka (niektóre, czasem i większość może się nie przyjąć) - no i w końcu przy tej ilości drzewek zakup nie jest dużym kosztem. Jeszcze pytanie odnośnie odległości od drenów - tu bardzo ostrożnie - radzę zachować min. 3-4 m od drzewka.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Co kraj to obyczaj, co ogrodnik to rada. Przesadzałam wiśnie, jabłka, gruszkę i śliwę kilkunastoletnie, przyjęło się 11 na 12 drzew, ta nie przyjęta wiśnia została ścięta na wysokości około 1 m i po dwóch latach wygląda super - jak iwa - gruby pień i w lecie pełno owocujących gałązek.
Nie lubię młodych sadów - więc byłam niecierpliwa, ale, wszystko kwestia co kto woli.
Pozdrawiam
Nie lubię młodych sadów - więc byłam niecierpliwa, ale, wszystko kwestia co kto woli.
Pozdrawiam
Najdłuższa droga , najdalszy cel - zawsze należy zrobić pierwszy krok. A potem nie zapomnieć o następnych
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3855
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Też przesadzałem kilkunastoletnie drzewa owocowe,. Jabłonie i grusze. Przesadzałem z jednej działki na druga we wrześni. Przyjęły się i po 2 latach dały owoce. Problem był dopiero później. Owoce drobniały z roki na rok i przyrosty słabły. W końcu nowy użytkownik działki je wykarczował. Dzisiejsze Wiśnie są raczej krótkowieczne i ich opłacalne plonowanie to 10 lat.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- Szymonambar222
- 500p
- Posty: 574
- Od: 28 gru 2008, o 08:23
- Lokalizacja: Podhale
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3855
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Na naszym ogrodzie też są starsze wiśnie ponad 20-letnie, duże i owocujące. To są stare odmiany sadzone z odrostów. Ja miałem Northstar i lutówka na antypce, po 8 latach obfitego owocowania nadawały się do wycięcia. Owoce do zbioru bez drabiny. Te stare odmiany maja dobre owocowanie co kilka lat a owoce są na wysokości kilku metrów. Za to jak zakwitają te stare drzewa to widok jest niezapomniany.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 30 sty 2009, o 19:41
Przeczytałem te kilka wypowiedzi na temat przesadzania kilkunastoletnich drzew owocowych i przyznam - zamurowało mnie!!!
Uważam, że w większości przypadków kilkunastoletnie drzewa nadają się przeważnie do wycięcia, a jeżeli już nie do wycięcia to przynajmiej do takiego zdecydowanego, gruntownego odmłodzenia.
A przesadzać takie stare drzewa??? Hmmm....
Pozdrawiam.
Uważam, że w większości przypadków kilkunastoletnie drzewa nadają się przeważnie do wycięcia, a jeżeli już nie do wycięcia to przynajmiej do takiego zdecydowanego, gruntownego odmłodzenia.
A przesadzać takie stare drzewa??? Hmmm....
Pozdrawiam.
Witam.
Ja ,z racji zawodu ,mam bardziej utylitarny stosunek do drzew iii po prostu nie chciałoby mi się przesadzać kilkuletnich drzew owocowych.To kupa roboty i przy przesadzaniu i w podtrzymywaniu ich przy życiu.Jeżeli jednak zdecydujesz się to przesadzać ,to:zrób to wiosną,i zdecydowanie zmniejsz korony tych drzew mniej więcej o 1/3,po przesadzeniu.I oczywiście nie powinno im nigdy brakowac wody!Wokół tych drzew w promieniu około 50-70 cm,wyściółkuj glebę agrotkaniną lub ekologiczną matą jutową(drooogo i mniej skutecznie).
Ale lepiej,dobrze przygotuj glebę i posadź nowe.
Wiśnia może spokojnie owocować grubo ponad 20 lat.Tylko nie może być na antypce tylko na czereśni prasiej i odmiana łutówka.Jednak taką długowieczność na drzewie ciętym jest trudno uzyskać,łatwiej w ogóle nie tnąc,ale wtedy musimy się pogodzić ze zmniejszeniem wielkości owoców w starszym wieku drzewa.
Hej.
Ja ,z racji zawodu ,mam bardziej utylitarny stosunek do drzew iii po prostu nie chciałoby mi się przesadzać kilkuletnich drzew owocowych.To kupa roboty i przy przesadzaniu i w podtrzymywaniu ich przy życiu.Jeżeli jednak zdecydujesz się to przesadzać ,to:zrób to wiosną,i zdecydowanie zmniejsz korony tych drzew mniej więcej o 1/3,po przesadzeniu.I oczywiście nie powinno im nigdy brakowac wody!Wokół tych drzew w promieniu około 50-70 cm,wyściółkuj glebę agrotkaniną lub ekologiczną matą jutową(drooogo i mniej skutecznie).
Ale lepiej,dobrze przygotuj glebę i posadź nowe.
Wiśnia może spokojnie owocować grubo ponad 20 lat.Tylko nie może być na antypce tylko na czereśni prasiej i odmiana łutówka.Jednak taką długowieczność na drzewie ciętym jest trudno uzyskać,łatwiej w ogóle nie tnąc,ale wtedy musimy się pogodzić ze zmniejszeniem wielkości owoców w starszym wieku drzewa.
Hej.
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 30 sty 2009, o 19:41